Debata eurowyborcza 2029

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Debata eurowyborcza 2029

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Ignacy Schmidt » 25 gru 2018, 23:33

Pani Katarzyno, obawiam się, że ma pani kompletnie wypaczone pojęcie o polskiej polityce - obecny rząd jest bowiem koalicją, decyzje podejmujemy wspólnie i ODPOWIEDZIALNOŚĆ również bierzemy wspólnie.
Wprowadzenie euro zapewnia równość i przejrzystość produktów i usług, stabilność gospodarczą oraz przede wszystkim ułatwia cyrkulację pieniądza. Pani wnioski są naprawdę zbyt daleko posunięte, powiedziałbym wręcz, że fałszywe.
Nie przewidujemy "spadku poziomu życia" - a wręcz przeciwnie, obrót pieniądzem będzie łatwiejszy, a ceny bardziej wyrównane w krajach Unii. Kryzysów gospodarczych nie da się uniknąć, są spowodowane czynnikami zewnętrznymi - tutaj, niestety, nie przypisze mi pani odpowiedzialności za kryzys. Nastroje eurosceptyczne są i nadal będą, musimy edukować obywateli, a nie ich straszyć. Jeśli jednak cokolwiek pójdzie nie tak, a zapewniam panią i wszystkich państwa przed telewizorami - że wszystko będzie w porządku - to nie będziemy uciekać od odpowiedzialności, bo na tym własnie polega polityka.

Korzystając z okazji chciałbym zadać pytanie pani senator Poniatowskiej, bo odnoszę wrażenie, że państwu nic w Unii Europejskiej nie pasuje:
- nie pasuje Wam przyjęcie euro, mimo że Polska się do tego zobowiązała,
- nie pasuje Wam interwencja Unii w legislację, mimo że hierarchia aktów prawnych jest jasna i stanowi, że akty organów UE mają pierwszeństwo przed ustawami,
- nie pasują dążenia Ukrainy i innych państw do Unii - mimo że sami byliśmy niedawno na ich miejscu,
- nie pasują dążenia do wspólnej armii, mimo że może to wizja dosyć odległa, ale mogąca poprawić bezpieczeństwo w krajach Unii.
Wobec tego mam pytanie - co państwu pasuje w funkcjonowaniu Unii Europejskiej? Czy tylko pani wypowiedzi to jest takie narzekanie, żeby ponarzekać jaka ta Unia jest straszna?

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Katarzyna Kajkowska » 25 gru 2018, 20:50

Katarzyna Kajkowska (SCD) :
No to może ja zacznę drugą część pytaniem do przedstawiciela Postępowych Demokratów czyli de facto partii rządzącej.
Pytanie te będzie konkretne a dotyczyć będzie wspomnianego wcześniej zagadnienia dotyczącego wprowadzenia waluty euro w naszym kraju który sobie obóz rządowy postawił jako cel priorytetowy do wprowadzenia. Co jeśli jednak ten plan nie wypali? Kto będzie odpowiadał za spadek poziomu życia naszych rodaków jeśli euro się nie sprawdzi, doprowadzi do kryzysu zarówno wewnętrznego wywołanego zmianą waluty czy też tego wywołany przez krach w innych państwach z tą walutą, który to może być chociażby w tym samym czasie co przyjęcie wspólnej waluty u nas? Post. Dem. czy Unia Europejska? I czy to nie będzie za duże ryzyko nastrojów eurosceptycznych, nacjonalistycznych, jeśli euro się nie sprawdzi? Pytań w moim wystąpieniu jest wiele ale wszystkie na temat jednej sprawy ważnej dla Polek i Polaków.

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Joanna Poniatowska » 25 gru 2018, 11:46

Joanna Poniatowska-Pawłowska:

Odpowiedź na pytanie o armię:

Konserwatyści Razem zdecydowanie sprzeciwiają się pomysłowi utworzenia wspólnej europejskiej armii. Taka armia jest sprzeczna z ideą UE niepodległych narodów. Przeciwko komu miałaby ona walczyć? Kooperacja w ramach Unii Europejskiej jest potrzebna, i wcale nie musi oznaczać tworzenia wspólnej armii. Z polskiego punktu widzenia istotne jest, aby od początku angażować się w obszarach mogących przynieść potencjalne korzyści dla bezpieczeństwa kraju, również jeżeli chodzi o przemysł zbrojeniowy. Z drugiej strony, nie powinno i nie może oznaczać to zgody na działania ograniczające suwerenność i swobodę kształtowania polityki przemysłowo-obronnej.

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Administrator » 25 gru 2018, 11:11

Przechodzimy do kolejnej części debaty. Teraz każdy może zadać pytanie jednemu przedstawicielowi konkurencyjnego komitetu.

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Ignacy Schmidt » 25 gru 2018, 1:33

Oczywiście jest to niewątpliwie ważny problem. Należy tu rozważyć wszystkie za i przeciw, ustalić możliwe jak najszerzej możliwą formę współpracy wojskowej. Jeśli padnie taki pomysł, trzeba się nad nim zastanowić, ale muszą zostać spełnione określone warunki - dalsza suwerenność armii narodowych, równy dostęp do dowodzenia, może również kolegialne dowództwo złożone z przedstawicieli każdego z krajów.

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Katarzyna Kajkowska » 24 gru 2018, 12:59

Katarzyna Kajkowska (SCD) :
Myślę że posiadanie własnej armii powinno być domeną każdego z państw - mamy sojusze typu NATO i w zasadzie to powinno w tej sprawie wystarczyć. Poza tym myśle że jeszcze za wcześniej na takie pomysły w przypadku UE - najpierw niech państwa członkowskie dogadają się między sobą a dopiero potem decydują.

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Laura » 23 gru 2018, 22:51

L. Novak

Pomysł pojawia się od wielu lat, ale nie zostały sformułowane żadne plany jak miałoby wyglądać dowodzenie, podejmowanie decyzji o użyciu wojsk i cały proces decyzyjny z tym związany. Czy unijne wojsko posiadałoby np. broń atomową, a jeśli tak, to czy byłaby to część arsenału państw członkowskich, a może należałoby ją dopiero kupić?. To dotyczy również innego uzbrojenia. Nie widać obecnie możliwości porozumienia na tym obszarze pomiędzy krajami członkowskimi. Do dziś nie wprowadzono na przykład miejsca dla UE w Radzie Bezpieczeństwa ONZ ponieważ panuje przekonanie, iż wspólne stanowisko całej Unii nie byłoby łatwe do wypracowania. Unijne kraje, które są stałymi członkami tego gremium również nie chcą aby ich możliwość wpływania na politykę w wymiarze globalnym uległa redukcji Wobec powyższego wewnątrz wspólnoty należy koncentrować wysiłki na tych zadaniach, w których możliwe jest osiągnięcie wspólnego stanowiska i wdrażanie zmian.

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Administrator » 23 gru 2018, 17:30

Co jakiś czas pojawiają się głosy, że potrzebna jest wspólna armia UE. Jak odnoszą się Państwo do tego pomysłu?

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Ignacy Schmidt » 23 gru 2018, 16:16

Oczywiście wspieramy dążenia naszych sąsiadów, chcemy by Ukraina dołączyła do Unii Europejskiej, ale musi to być decyzja samych obywateli Ukrainy - muszą chcieć dołączyć do Unii, "przesunąć się" w stronę zachodu. Polska była, jest i będzie dobrym partnerem dla Ukrainy - naszym przykładem pokazaliśmy, że można wyrwać się z bloku wschodniego i być pełnoprawnym i silnym członkiem Europy. Będziemy również dażyć do wzmocnienia i rozszerzenia Unii. Jednak wszystkie kraje, które chcą dołączyć do wspólnoty, muszą też spełnić określone kryteria - najważniejszym elementem jest, przede wszystkim, chęć obywateli tych krajów. Nie możemy robić nic na siłę.

Re: Debata eurowyborcza 2029

Post autor: Joanna Poniatowska » 23 gru 2018, 15:48

Joanna Poniatowska-Pawłowska:

Odpowiedź na 1 pytanie:

Możemy i powinniśmy aktywnie kształtować instytucje europejskie - tak, aby służyły one równocześnie naszej Ojczyźnie i wszystkim narodom naszego kontynentu. Chcemy Europy solidarnych narodów - a nie zbiurokratyzowanego super-państwa, do którego dążą niektórzy zagraniczni przywódcy, a także wybrane siły na naszej scenie politycznej. Potrzebujemy Europy szanującej swe chrześcijańskie dziedzictwo, a nie sztucznego tworu wypierającego się Boga i Ewangelii. Wreszcie, będziemy dążyć do Europy budującej swe prawodawstwo na ochronie prawa do życia i praw rodziny, a nie niszczeniu prawodawstw narodowych tam, gdzie jeszcze temu służą.

Odpowiedź na 2 pytanie:

Przez ostatnie lata polski rząd wręcz na siłę próbował integrować Ukrainę z Unią Europejską. Uważam, że to nie Polska powinna być adwokatem tego kraju we wspólnocie. Ukraina obecnie wybrała bardziej prozachodni kurs, ale musimy jednocześnie pamiętać, że przez ostatnie lata jednak polityka tego kraju była zorientowana bardziej prochińsko. Nie wiadomo, jak zachowają się nowe władze po wyborach parlamentarnych, i czy znowu nie zmienią zdania. Jeżeli chodzi o inne kraje aspirujące do przystąpienia do UE - oczywiście trzeba dać im szansę, w końcu my 25 lat temu też byliśmy na ich miejscu. Jeśli spełniają kryteria wymagane do przystąpienia, to nie widzę przeszkód.

Na górę