Symulacja polityczna

Klub parlamentarny Partii Liberalnej

Podczas pierwszego posiedzenia Sejmu II kadencji posłowie i senatorowie Partii Liberalnej spotkali się by porozmawiać o pracy parlamentarnej i wybrać nowe władze Klubu Parlamentarnego PL. Liberałowie mają obecnie 106 posłów i 2 senatorów. Przewodniczącym Klubu został wybrany ponownie Krzysztof Truskolaski, a wiceprzewodniczącymi Joanna Staniszkis, Karolina Wigura i Wadim Tyszkiewicz.



"Chcemy w duchu dialogu i porozumienia współpracować z innymi klubami i kołami. Wierzymy, że są sprawy ważne dla Polaków, które będziemy w stanie załatwiać w porozumieniu z różnymi partiami. Przykładem takiego współdziałania była nasza ustawa jeden za jeden przyjęta przez poprzedni Sejm" - mówił stary-nowy przewodniczący klubu PL i wiceprzewodniczący partii Krzysztof Truskolaski. W kręgach partyjnych mówi się, że poseł Truskolaski, który dołączył do Liberałów na początku poprzedniej kadencji ma duże zaufanie przewodniczącego Barycza.

"Mamy wspaniałą reprezentację w Sejmie i dwójkę wybitnych senatorów, która będzie dbać o nasze projekty w Senacie. Najważniejsze dla naszej partii teraz jest jednak stworzenie dobrej koalicji rządowej. Obiecaliśmy Polakom zmiany i zamierzamy tej obietnicy dotrzymać. Szukamy porozumienia, które da nam możliwość realizacji naszego programu reform." - podkreślał przewodniczący PL Joszua Barycz. W ostatnim czasie zaprosił do spotkań główne partie parlamentarne Blok Prawicy, Porozumienie dla Przyszłości oraz Zjednoczoną Lewicę. Spotyka się też z przedstawicielami mniejszych partii.

"Chcemy, aby ta kadencja upłynęła w duchu współpracy, a nie ciągłych kłótni. Mamy ambitny plan reform, który będziemy realizować niezależnie od oporu grup tracących przywileje. Najwyższy czas żeby wszyscy Polacy byli równo traktowani przez państwo. Jak mówił marszałek senior Tadeusz Syryjczyk potrzebujemy przede wszystkim zdrowego rozsądku." - podkreślała wiceprzewodnicząca Klubu Partii Liberalnej Joanna Staniszkis.

Podsumowanie wyborów do Sejmików

Przyspieszone wybory do Sejmików w trzech województwach zakończyły się olbrzymim sukcesem Partii Liberalnej. W całych wyborach dostaliśmy 28,8% wszystkich głosów co dało nam pierwsze miejsce. Zdobyliśmy najwięcej głosów w 2 z 3 województw, łącznie uzyskaliśmy 33 z 93 dostępnych do zdobycia mandatów. „Pracujemy teraz nad stworzeniem dobrych dla regionów koalicji w Sejmikach. Liczę, że uda nam się szybko porozumieć z innymi partiami.” – mówiła wiceprzewodnicząca ds. relacji PL Joanna Ellmann.

„Mówiliśmy o tym, że taki wynik byłby sukcesem, ale po wyborach pozostał lekki niedosyt. Podejrzewam, że gdyby nie kampania TVN oczerniająca naszą partię mielibyśmy wynik powyżej 30% głosów. Takie zagrywki wpłynęły też na to, że frekwencja była bardzo niska. To pokazuje, że wyborcy są zmęczeni ciągłymi kłótniami polityków i brudnymi zagrywkami partii. Nadal jednak wierzę, że można zupełnie inaczej prowadzić działalność polityczną. Merytorycznie, kulturalnie i z szacunkiem do przeciwników.” – mówił przewodniczący Joszua Barycz.

„Mamy w trzech województwach 33 kompetentnych i pracowitych radnych. Wierzymy, że ich praca będzie bardzo owocna dla regionów. Pokażemy, że można łączyć a nie dzielić, można współpracować zamiast się kłócić, można pracować zamiast się obijać.” – podkreślał wiceprzewodniczący Krzysztof Truskolaski.

Kluby radnych Partii Liberalnej wybrały już swoich przewodniczących. Zostali nimi:
Witold Rosset – Sejmik Województwa Łódzkiego
Daniel Szczodry – Sejmik Województwa Świętokrzyskiego
Katarzyna Jekiel – Sejmik Województwa Warmińsko-Mazurskiego
Pełna lista radnych jest dostępna na stronach partii.

Pozew w sprawie materiału TVN

Na konferencji prasowej lider Partii Liberalnej Joszua Barycz przedstawił kroki, które podjął wspólnie z partią w sprawie przestępstwa popełnionego przez redakcję TVN. "Będziemy dochodzić roszczeń cywilnych za naruszenie dóbr osobistych. Sprostowania na antenie TVN w materiale w tym samym czasie antenowym i o tej samej długości. Pozwy zostaną wystosowane również przeciwko wszelkim osobom, które będą powtarzać kłamstwa tej telewizyjnej stacji" - mówił Joszua Barycz.



"Złożyliśmy również zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa poprzez fałszerstwo korespondencji, która rzekomo była wysyłana między działaczami PL. Chcemy, aby prokuratura ustaliła, kto był inspiratorem tych działań, aby potwierdzić lub wykluczyć motyw polityczny tych działań. Nie spoczniemy dopóki prawda w tej sprawie nie ujrzy światła dziennego." - dodaje wiceprzewodniczący Krzysztof Truskolaski.

W sprawie rzekomych w kłamstw w oświadczeniu majątkowym przewodniczący Barycz przedstawił zeznania podatkowe swoje oraz swoich firm oraz dokumenty rejestrowe wskazujące na polskie siedziby wszystkich spółek. "Dokumenty te przekazałem również do sądu i prokuratury. Potwierdzają one w pełni moją niewinność w zakresie zarzutów o unikanie płacenia podatków w Polsce." - podkreśla lider PL.

"Sprawa ma wyraźne podłoże polityczne. Obecny establishment w obawie przed utratą władzy próbuje w każdy dostępny sposób zdyskredytować naszą wiarygodność. Udowodnimy, że wszystkie zarzuty to jedno wielkie kłamstwo. Każdy kto będzie je powtarzał będzie brał udział w tej czarnej kampanii przeciwko Partii Liberalnej. Termin pojawienia się materiału nie był przypadkowy." - uważa sekretarz partii Leszek Jażdżewski. Sprawę prowadzi mecenas Mariusz Parol, który przedstawił w trakcie konferencji podstawę prawną pozwu.

Solidarni z Białorusią

Partia Liberalna zorganizowała w Suwałkach wiec poparcia dla demokracji na Białorusi. Spotkanie zorganizowane zostało wspólnie ze Związkiem na Rzecz Demokracji w Białorusi i uświetnione koncertem białoruskiego zespołu rockowego N.R.M. W spotkaniu wzięli udział również działacze Partii Liberalnej z województw warmińsko-mazurskiego i podlaskiego. Po wiecu doszło również do spotkania przewodniczącego Partii Liberalnej Joszuy Barycza z białoruskim obrońcą praw człowieka, dwukrotnie nominowanym do Pokojowej Nagrody Nobla Aleksandrem Bialackim. Spotkanie miało na celu przybliżenie sytuacji za naszą wschodnią granicą oraz znalezienie rozwiązań, które mogłyby pomóc w poprawie losu mieszkańców Białorusi.



"Tak jak w czasach PRL my potrzebowaliśmy pomocy i poparcia z zagranicy tak dziś Białoruś potrzebuje naszych słów otuchy i wsparcia. Chciałbym, aby nasi rodacy zza wschodniej granicy ale i sami Białorusini mogli podobnie jak my czerpać z dobrodziejstw demokracji. Będziemy popierać wszelkie działania mające na celu przybliżenie naszych sąsiadów do rodziny państw demokratycznych. Wierzę, że podobnie jak w Polsce w pokojowy sposób uda się na Białorusi osiągnąć cele demokratycznej opozycji." - mówił na spotkaniu Joszua Barycz.

Aleksander Bialacki podziękował ze ten gest solidarności i jednocześnie zwrócił uwagę, że Polscy politycy w ostatnich latach zapomnieli o swoim sąsiedzie. "Na Białorusi codziennie łamane są prawa człowieka, codziennie władza jest wykorzystywana nie dla polepszenia losu obywateli lecz dla korzyści Łukaszenki. Pamiętajcie o nas, Wasze wsparcie jest nam bardzo potrzebne. Nasi opozycjoniści muszą wiedzieć, że w swojej walce nie są sami." - mówił wiceprzewodniczący Międzynarodowej Federacji Praw Człowieka.

Na zakończenie spotkania ekspertka ds. zagranicznych w Gabinecie Cieni Partii Liberalnej Katarzyna Pisarska przedstawiła mapę drogową dla demokratycznej Białorusi. "Pierwszym celem powinno być przeprowadzenie w pełni demokratycznych wyborów pod monitoringiem międzynarodowych obserwatorów. Nie możemy pozwolić, aby Białoruś stała się kolejną Ukrainą. Musimy w procesie demokratyzacji obronić ją przed wpływami Kremla. Przygotujmy białoruski Okrągły Stół, aby przejście do demokracji odbyło się pokojowo. Polska może być mediatorem w tej sprawie." - podkreślała Pisarska.

Reforma podatku CIT

Partia Liberalna przedstawiła propozycję innowatorskiej reformy podatku dochodowego od osób prawnych. Założenia reformy na specjalnej konferencji prasowej przedstawili przewodniczący Joszua Barycz i ekspert ds. finansów w Gabinecie Cieni PL Andrzej Rzońca. Propozycja zakłada zupełną zmianę w bazie podatkowej i radykalne uproszczenie biurokracji związanej z podatkiem dla firm. Nowy podatek ma dodatkowo być bodźcem do pobudzenia inwestycji, a co za tym idzie wzrostu gospodarczego.



"Podatek pobierany byłby od zysku transferowanego do udziałowców więc byłby bardzo prosty w wyliczeniu. Według naszej propozycji będzie to 25% kwoty wypłacanej dywidendy. Nie będzie żadnych ulg, żadnych odliczeń od podstawy opodatkowania. Całość będzie prosta, jasna i przejrzysta." - tłumaczył Andrzej Rzońca. Podobne rozwiązania przyjęte są w Estonii od ponad dwóch dekad i zdaniem wielu ekspertów są jedną z podstaw estońskiego sukcesu gospodarczego. Taka konstrukcja podatku zachęca do inwestycji i przyciąga zagraniczny kapitał. Równocześnie skłania firmy do akumulacji kapitału i pozwala uniknąć podwójnego opodatkowania bo jest płacony tylko w momencie transferu zysku.

"Podatek ten poprzez efektywną stawkę 0% dla reinwestowanych zysków sprzyjał będzie pozostawianiu kapitału w kraju. Tak mocna zachęta inwestycyjna zahamuje odpływ środków za granicę. Uniemożliwi też unikanie opodatkowania przez zabiegi księgowe. Presja udziałowców w zakresie podziału zysku będzie wymuszała na firmach wypłatę dywidendy. Dodatkowo jak pokazuje przykład Estonii tak zbudowany podatek działa jak automatyczny stabilizator koniunktury. Wiele firm wypłaca dywidendy mimo strat i nie obniża ich gdy spadają zyski, aby zrekompensować udziałowcom spadek wartości akcji w trakcie dekoniunktury" - tłumaczył Joszua Barycz.

"W początkowej fazie takie rozwiązanie wiąże się ze znacznym spadkiem wpływów z podatku dochodowego od osób prawnych. W znacznej mierze te ubytki będą zrekompensowane wzrostem przychodów z podatku VAT z dodatkowych inwestycji. Tylko spółki notowane na GPW w 2014 roku potrafiły wypłacić 25,5 miliarda złotych dywidendy. Według naszych szacunków wypłaty dywidendy ze wszystkich spółek mogą sięgnąć nawet 3% PKB w 2020 roku, a po umocnieniu naszych rynków kapitałowych osiągnąć poziom państw Europy Zachodniej czyli 5-6% PKB. W 2020 roku dochody budżetowe z podatku w proponowanej przez nas formie wyniosłyby 17 miliardów złotych, a dodatkowe 6 miliardów zapewniłby wpływ z podatku VAT tylko od kwoty pozostawionej w rękach firm nie licząc efektów mnożnikowych" - dodawał ekspert ds. finansów PL.

Potrzebujemy Konstytucji Gospodarczej

Eksperci Gabinetu Cieni Partii Liberalnej przedstawili założenia Konstytucji Gospodarczej, której wprowadzenie postulują liberałowie. Ustawa miałaby zastąpić przede wszystkim wielokrotnie zmienianą ustawę o swobodzie działalności gospodarczej oraz utworzyć ogólne ramy i wytyczne dla wszystkich ustaw dotyczących gospodarki. Ustawa ma stworzyć podstawy ładu społeczno-gospodarczego określając zasady konstytuujące oraz regulujące porządku rynkowego oraz wskazując na możliwy zakres interwencji państwa.



"Chcemy w tej ustawie zdefiniować najważniejsze reguły gry konkurencyjnego ładu gospodarczego takie jak stabilna wartość pieniądza, otwartość rynków, prywatna własność środków produkcji, swoboda zawierania umów, odpowiedzialność materialna za wyniki działalności gospodarczej oraz stabilność polityki gospodarczej. Poprzez nadanie jej rangi quasi-konstytucyjnej chcemy podporządkować jej postanowieniom wszelkie prawo dotyczące ustroju gospodarczego." - mówił przewodniczący PL Joszua Barycz.

"Chcemy powrócić do pewnych założeń tzw. ustawy Wilczka, a przede wszystkim do zasady co nie jest zabronione jest dozwolone. Chcemy także wprowadzić zasadę domniemania uczciwości przedsiębiorcy, zasadę proporcjonalności, zasadę poszanowania słusznych interesów gospodarczych oraz „prawo do błędu” – rozumiane jako łagodne traktowanie niezawinionego przez przedsiębiorcę uchybienia. Chcemy też ułatwić zakładanie działalności gospodarczej poprzez wprowadzenie tzw. zgłoszenia na jeden klik." - dodaje ekspert ds. sprawiedliwości w Gabinecie Cieni PL Mikołaj Barczentewicz.

"Konstytucyjne zasady ustroju gospodarczego przez to, że często nie są doprecyzowane podlegają wielu interpretacjom. Chcemy stworzyć ogólne ramy ładu społeczno-gospodarczego, co do których będzie możliwie szeroka zgoda różnych opcji politycznych. Chcemy zapewnić większą stabilność życia społeczno-gospodarczego poprzez wprowadzenie odpowiednich vacatio legis dla ustaw regulujących te sfery. Przy formułowaniu przepisów Konstytucji będziemy korzystać z najnowszych dokonań ekonomii instytucjonalnej, konstytucyjnej czy behawioralnej." - mówił ekspert ds. finansów w Gabinecie Cienii PL Andrzej Rzońca.

Pakiet reform UE

Przedstawiciele Partii Liberalnej na spotkaniu z władzami ALDE przewodniczącym Guyem Verhofstadtem i wiceprzewodniczącym Andrusem Ansipem. Z ramienia PL w spotkaniu udział wzięli przewodniczący Joszua Barycz, eurodeputowany Władysław Frasyniuk i ekspertka ds. zagranicznych Katarzyna Pisarska. Przy wspólnym śniadaniu politycy rozmawiali o reformach Unii Europejskiej i koncepcji konkurencyjnej federacji zaproponowanej przez Partię Liberalną.



Propozycje reform spotkały się z dużym uznaniem liderów ALDE i wkrótce zostaną wypracowane konkretne propozycje programowe. "Nasza propozycja zakłada przede wszystkim odejście od podejścia centralistycznego do stworzenia europejskiego ładu gospodarczego opartego o konstytuujące reguły gry w ramach których będą mogły konkurować poszczególne państwa jakością swojego prawa." - tłumaczył Joszua Barycz.

"Proponujemy też reformę funduszy unijnych. Wiemy, że w kolejnej perspektywie finansowej tych środków ma być do dyspozycji Państw Członkowskich mniej. Chcemy jednak, aby były one lepiej wykorzystywane i służyły przez dłuższy czas. Zamiast dotychczasowego mechanizmu bezzwrotnych dotacji proponujemy szereg instrumentów opartych o inżynierię finansową w postaci odnawialnych instrumentów finansowych. Takie rozwiązania sprawdziły się w programach Jeremie czy Jessica." - tłumaczyła Katarzyna Pisarska.

"Chcemy żeby Unia Europejska stała się bardziej konkurencyjna, bardziej wolna i bardziej liberalna. Dzisiaj niejednokrotnie Unia zamiast pomagać przeszkadza przedsiębiorcom. Ilość produkowanej biurokracji jest zastraszająca, a w połączeniu z biurokracją krajową to olbrzymi ciężar dla europejskich firm." - dodawał Władysław Frasyniuk. W najbliższym czasie ALDE ma zaproponować swój program reform Unii Europejskiej i zmian w funduszach europejskich.

Umocnienie prawa własności

Ekspert ds. inwestycji strategicznych w Gabinecie Cieni Partii Liberalnej Marek Tatała przedstawił projekt ustawy likwidującej prawo użytkowania wieczystego i przekształcający go w prawo własności nieruchomości. Ustawa ma na celu wyeliminowanie wzorowanego na sowieckich rozwiązaniach prawa użytkowania wieczystego i zastąpienie go znacznie silniejszym prawem własności.



"Niektóre gminy starają się wycisnąć z użytkowników wieczystych, ile się da i wprowadzają na kolejny rok drakońskie podwyżki po kilkaset procent. Jeśli do tego dodamy podatek od nieruchomości, którego wysokość z reguły jest jednak znacznie niższa od opłat za użytkowanie wieczyste, to suma obciążeń jest nieprzyzwoita. Już dosyć uporządkowana zabudowa miejska powoduje zresztą, że samo prawo użytkowania wieczystego traci na znaczeniu. Są plany zagospodarowania przestrzennego, które pozwalają władzom odpowiednio kształtować sposób wykonywania praw własności" - tłumaczy Tatała.

"Opłaty z tytułu użytkowania wieczystego stanowią poniżej 0,4% dochodów jednostek samorządu terytorialnego. Wobec tego uznać należy, że ograniczenie tych dochodów nie utrudni w znacznym stopniu wykonywania zadań publicznych przez te podmioty i nie naruszy samodzielności finansowej samorządów. Dla budżetu państwa będzie to w granicach 500 milionów złotych wpływów mniej." - tłumaczy ekspert ds. inwestycji strategicznych.

"Prawa własności i ograniczone prawa rzeczowe wymagają gruntownej reformy i to pierwszy krok w tym kierunku. Prawo własności powinno być podstawowym i powszechnym prawem rzeczowym. Wiąże się z szeregiem zalet, których nie dają inne prawa. Jest to jeden z koniecznych atrybutów wolności osobistej. Zapewnienie jak najszerszej liczbie osób prawa do własności jest dla nas kluczowym elementem reform społeczno-gospodarczych." - tłumaczył Joszua Barycz.

Ustawa
z dnia
o likwidacji prawa użytkowania wieczystego i przekształceniu go w prawo własności nieruchomości

Art. 1. Z dniem wejścia w życie ustawy prawo użytkowania wieczystego przekształca się w prawo własności nieruchomości.

Art. 2. 1. Przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości stwierdza w drodze decyzji na wniosek zainteresowanego minister właściwy ds. skarbu państwa w odniesieniu do nieruchomości Skarbu Państwa, albo właściwy organ samorządowy w odniesieniu do nieruchomości jednostek samorządu terytorialnego.
2. Decyzja o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości jest podstawą wpisu w księdze wieczystej.

Art. 3. 1. Osoba, która nabyła prawo własności nieruchomości zgodnie z art. 1 zobowiązana jest do uiszczenia dotychczasowemu właścicielowi opłaty za przekształcenie, z zastrzeżeniem art. 4.
2. Wysokość opłaty ustalana jest w decyzji, o której mowa w art. 2 ust. 1 zgodnie z przepisami art. 67 ust. 1, art. 69 oraz art. 70 ust. 2-4 ustawy o gospodarce nieruchomościami.
3. Opłata za przekształcenie może być, na wniosek użytkownika wieczystego, rozłożona na raty roczne płatne w okresie do 25 lat. Warunki rozłożenia na raty określa się w decyzji o ustaleniu opłaty.
4. W razie sporu co do wysokości opłaty użytkownik wieczysty zapłaci część niesporną, a co do reszty spór rozstrzygnie sąd.

Art. 4. Przekształcenie prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości następuje nieodpłatnie na rzecz użytkowników wieczystych oraz ich następców prawnych, którym prawo to przyznane zostało w odrębnych ustawach.

Art. 5. Wraz z przekształceniem prawa wieczystego w prawo własności nieruchomości w mocy pozostają ustanowione na nim obciążenia.

Art. 6. 1. W przypadku, gdy użytkownik wieczysty nie zgłosi się z wnioskiem o wydanie decyzji lub minister właściwy ds. skarbu państwa albo właściwy organ samorządowy wyda negatywną decyzję, o której mowa w art. 2 ust. 1 użytkownik wieczysty zobowiązany jest do uiszczania opłaty rocznej, zgodnie z przepisami, na podstawie których była uchwalona.
2. Użytkownik wieczysty nie może wystąpić o przedłużenie zastrzeżonego w umowie terminu użytkowania wieczystego na dalszy okres.

Art. 7. Jeżeli w dotychczasowych przepisach mowa jest o użytkowaniu wieczystym i o użytkowniku wieczystym rozumie się przez to odpowiednie prawo własności i właściciela.

Art. 8. W ustawie Kodeks Cywilny uchyla się art. 232-243.

Art. 9. Uchyla się ustawę o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego w prawo własności nieruchomości.

Art. 10. Ustawa wchodzi w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.

Demonstracja pod Kancelarią Królewską

Pod Kancelarią Królewską odbyła się pokojowa demonstracja zorganizowana przez Partię Liberalną. Celem manifestacji było wyrażenie sprzeciwu wobec monarchii i obecnego ustroju politycznego. Demonstracja przebiegała w pokojowy i spokojny sposób, a pod kancelarią zebrało się kilkaset osób. Liderzy PL mówili o potrzebie kompleksowej zmiany ustroju politycznego, a nie tylko pudrowaniu problemów zamianą urzędu prezydenta urzędem króla.



"Demokracja jako system zapewnia udział obywateli w decyzjach politycznych i rządzonym gwarantuje możliwość wyboru oraz kontrolowania własnych rządów, a także kiedy należy to uczynić - zastępowania ich w sposób pokojowy innymi. Ustrój państwa nie może sprzyjać powstawaniu wąskich grup kierowniczych, które dla własnych partykularnych korzyści albo dla celów ideologicznych przywłaszczają sobie władzę w państwie." - mówił przewodniczący PL Joszua Barycz.

"Niektóre partie startowały w wyborach z wzniosłymi ideami demokracji bezpośredniej, a później weszły do rządu ze zwolennikami monarchii. Idea demokracji bezpośredniej to nie tylko powszechniejsze referendum to zupełnie inny ustrój polityczny. Ustrój, w którym władza należy do obywateli a nie elit. Tylko Partia Liberalna jest wierna tym ideałom i będziemy ich bronić ze wszystkich sił." - dodawał lider Liberałów.

"Wydajemy miliony na utrzymanie rodziny królewskiej, bez żadnej kontroli majątek państwowy i samorządowy jest przekazywany decyzją jednej osoby w ręce prywatne. Majątek ten zasila bogate warstwy społeczeństwa zamiast zostać przeznaczonym na pomoc tym najbardziej potrzebującym. To jest patologia, z którą trzeba walczyć." - grzmiał przewodniczący Barycz.

Barycz w Kanadzie

Przewodniczący Partii Liberalnej Joszua Barycz spotkał się w Ottawie z premierem Kanady i liderem Liberalnej Partii Kanady Justinem Trudeau. Politycy rozmawiali na temat zmiany roli NATO, współpracy euroatlantyckiej i współpracy bilateralnej pomiędzy Kanadą i Polską. Liberałowie zgodzili się, że oba kraje mogłyby bardzo skorzystać na zacieśnieniu współpracy i wzmocnieniu stosunków, które dotychczas traktowane były po macoszemu. Ich zdaniem Kanada i Polska mogą być liderami odnowionej współpracy euroatlantyckiej w duchu wolnego handlu.



"Polska i Kanada mogą być liderami zacieśniania pokojowej współpracy między państwami. Wolny handel to pierwszy krok do ziszczenia takiej wizji. Nasze relacje znajdujące się dotychczas w cieniu relacji USA-UE mogą dać nowy impuls dla stworzenia atlantyckiej strefy wolnego handlu." - mówił premier Kanady. "Polska może być liderem odrodzonej w duchu liberalnych wartości Europy. Z uwagą słuchałem koncepcji Barycza związanej z reformami w Unii Europejskiej. Trzymam kciuki za powodzenie tego projektu." - dodawał Justin Trudeau.

"Kanada to 15 gospodarka świata, a zawsze była przez polskie rządy traktowana jak ubogi krewny Stanów Zjednoczonych. Współpraca gospodarcza pomiędzy naszymi państwami może przynieść dużo korzyści obu stronom. Nie musimy współpracować tylko z państwami, które od lat traktują nas jako gorszego partnera. Nasze władze powinny poszukiwać nowych kierunków współpracy międzynarodowej." - mówił Joszua Barycz.

"Zmiana jakiej dokonała Kanada w ostatnich latach w polityce zagranicznej może być też udziałem Polski. Możemy raz na zawsze skończyć z polityką przynoszenia wolności i pokoju na lufach karabinów. Skupmy się na utrzymaniu pokoju na świecie i zapewnieniu pomocy humanitarnej dotkniętych różnymi problemami ludziom na całym świecie. " - podkreślał Barycz. "Kanada ma do odegrania olbrzymią rolę w walce z kryzysami humanitarnymi na świecie i wierzę, że Polska również." - dodawał Trudeau.