Post autor: Marta Fornero-Piotrowska » 28 lis 2024, 12:48
Agata Wojda kontynuuje kampanię przed wyborami uzupełniającymi
Agata Wojda, ubiegająca się w wyborach uzupełniających w Jednomandatowym Okręgu Wyborczym nr 165 o mandat poselski, aktywnie zabiega o głosy wyborców, organizując spotkania, debaty i internetowe Q&A. Korzystając z sierpniowej pogody, Wojda często porusza się po mieście na rowerze lub zachęcając do głosowania podczas spacerów.- W tych wyborach warto postawić na kogoś, kto Kielce ma w swoim sercu. Dla mnie najważniejsze jest przede wszystkim moje rodzime miasto, w którym działam od kilkunastu lat, jego mieszkanki i mieszkańcy. Nie jest ważny dla mnie szyld partyjny, bo nie idę do Sejmu po to, aby reprezentować partię, koalicję, ale po to, aby działać na rzecz mojego miasta. Jeden z moich kontrkandydatów wprost zdecydował się mnie za to zaatakować, uciekając się do brudnej kampanii, co jest przykre i czego moglibyśmy uniknąć. To jest to, o czym już mówiłam w kampanii. Polityka powinna być o ludziach i ich problemach, a nie o politykach - mówiła kandydująca w Jednomandatowym Okręgu Wyborczym nr 165 radna Agata Wojda podczas spotkania z wyborcami na kieleckim rynku. Jak dodała, wybory dzisiaj by się nie odbywały, gdyby posłanka Anita Kijanka nie zawiodła 50% mieszkańców Kielc, którzy na nią zagłosowali, rezygnując z mandatu od razu po wyborach i przyjmując bardziej intratną posadę wojewody, wraz z miejscem w Senacie.
Na spotkaniach z wyborcami w dzielnicach Nałęczów, Pietraszki i Dobromyśl Agata Wojda deklarowała, że chce zwiększyć dostęp do pomoc psychologicznej dla dzieci i młodzieży. Środkiem do tego ma być m.in. rozwój Świętokrzyskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji. - Żeby dać wiatr w żagle tej instytucji, żeby móc rozszerzyć jej działalność. Jeżeli zostanę wybrana na posłankę, będę w Warszawie zabiegała o fundusze na rozwój tego miejsca. Chodzi o poszerzenie działalności i stworzenie publicznej placówki zajmującej się zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży - powiedziała.
Wojda zorganizowała również konferencję prasową przy kieleckim dworcu. - Jako radna byłam zaangażowana w ochronę tego miejsca, żeby nie dotknęła nas choroba innych miast, kiedy niszczy się budynek administracji publicznej i tworzy galerię handlową. Jako społecznik uznałam, że to, co w nas wtedy wytworzyło ogromną lokalną tożsamość, zintegrowanie się z miejskim symbolem, zasługuje na to, by podlać je dobrą emocją - mówiła.
Według niej w Kielcach przyszedł czas, aby złamać stereotypy klasycznej polityki, "że polityk to ktoś zamknięty w gabinecie, ktoś, kto stoi na piedestale, ktoś odległy". - Wierzę w to, że kielczanki i kielczanie zagłosują na autentyczną kandydatkę, która wyrosła z tego miasta, która żyje w tym mieście i ma dokładnie takie same problemy, jak oni. Największym obecnie wyzwaniem dla Kielc jest stworzenie przestrzeni do powstawania atrakcyjnych, dobrze płatnych miejsc pracy. To największy deficyt, głównie dla młodych osób, które nie chcą wiązać z naszym miastem swojej przyszłości. A przecież Kielce to miasto, w którym można wygodnie żyć, korzystać z dobrej jakości usług publicznych i mieć czas dla rodziny i przyjaciół, potrzeba nam tylko nowego impulsu do rozwoju - mówiła Wojda na spotkaniu z mieszkańcami Osiedla Jagiellońskiego.
Plakaty wyborcze:


[quote][b][size=200]Agata Wojda kontynuuje kampanię przed wyborami uzupełniającymi[/size][/b]
[img]https://static.polityka.pl/_resource/res/path/40/69/40699d1e-9072-4b6f-a32b-6cf66b9e26b8[/img]
[b]Agata Wojda, ubiegająca się w wyborach uzupełniających w Jednomandatowym Okręgu Wyborczym nr 165 o mandat poselski, aktywnie zabiega o głosy wyborców, organizując spotkania, debaty i internetowe Q&A. Korzystając z sierpniowej pogody, Wojda często porusza się po mieście na rowerze lub zachęcając do głosowania podczas spacerów.[/b]
- W tych wyborach warto postawić na kogoś, kto Kielce ma w swoim sercu. Dla mnie najważniejsze jest przede wszystkim moje rodzime miasto, w którym działam od kilkunastu lat, jego mieszkanki i mieszkańcy. Nie jest ważny dla mnie szyld partyjny, bo nie idę do Sejmu po to, aby reprezentować partię, koalicję, ale po to, aby działać na rzecz mojego miasta. Jeden z moich kontrkandydatów wprost zdecydował się mnie za to zaatakować, uciekając się do brudnej kampanii, co jest przykre i czego moglibyśmy uniknąć. To jest to, o czym już mówiłam w kampanii. Polityka powinna być o ludziach i ich problemach, a nie o politykach - mówiła kandydująca w Jednomandatowym Okręgu Wyborczym nr 165 radna Agata Wojda podczas spotkania z wyborcami na kieleckim rynku. Jak dodała, wybory dzisiaj by się nie odbywały, gdyby posłanka Anita Kijanka nie zawiodła 50% mieszkańców Kielc, którzy na nią zagłosowali, rezygnując z mandatu od razu po wyborach i przyjmując bardziej intratną posadę wojewody, wraz z miejscem w Senacie.
Na spotkaniach z wyborcami w dzielnicach Nałęczów, Pietraszki i Dobromyśl Agata Wojda deklarowała, że chce zwiększyć dostęp do pomoc psychologicznej dla dzieci i młodzieży. Środkiem do tego ma być m.in. rozwój Świętokrzyskiego Centrum Profilaktyki i Edukacji. - Żeby dać wiatr w żagle tej instytucji, żeby móc rozszerzyć jej działalność. Jeżeli zostanę wybrana na posłankę, będę w Warszawie zabiegała o fundusze na rozwój tego miejsca. Chodzi o poszerzenie działalności i stworzenie publicznej placówki zajmującej się zdrowiem psychicznym dzieci i młodzieży - powiedziała.
Wojda zorganizowała również konferencję prasową przy kieleckim dworcu. - Jako radna byłam zaangażowana w ochronę tego miejsca, żeby nie dotknęła nas choroba innych miast, kiedy niszczy się budynek administracji publicznej i tworzy galerię handlową. Jako społecznik uznałam, że to, co w nas wtedy wytworzyło ogromną lokalną tożsamość, zintegrowanie się z miejskim symbolem, zasługuje na to, by podlać je dobrą emocją - mówiła.
Według niej w Kielcach przyszedł czas, aby złamać stereotypy klasycznej polityki, "że polityk to ktoś zamknięty w gabinecie, ktoś, kto stoi na piedestale, ktoś odległy". - Wierzę w to, że kielczanki i kielczanie zagłosują na autentyczną kandydatkę, która wyrosła z tego miasta, która żyje w tym mieście i ma dokładnie takie same problemy, jak oni. Największym obecnie wyzwaniem dla Kielc jest stworzenie przestrzeni do powstawania atrakcyjnych, dobrze płatnych miejsc pracy. To największy deficyt, głównie dla młodych osób, które nie chcą wiązać z naszym miastem swojej przyszłości. A przecież Kielce to miasto, w którym można wygodnie żyć, korzystać z dobrej jakości usług publicznych i mieć czas dla rodziny i przyjaciół, potrzeba nam tylko nowego impulsu do rozwoju - mówiła Wojda na spotkaniu z mieszkańcami Osiedla Jagiellońskiego.
Plakaty wyborcze:
[img]https://i.imgur.com/kj2aSd3.png[/img]
[img]https://i.imgur.com/ip4PrSP.png[/img][/quote]