Post autor: Aleksander Sternicki » 17 gru 2024, 13:20
Górny Śląsk dla mieszkańców
Kandydaci RZO otrzymują w trakcie kampanii mocne wsparcie od parlamentarzystów ugrupowania, którzy spotykają się z mieszkańcami i biorą udział w wydarzeniach wyborczych. W Katowicach poseł Norbert Slenzok i kandydat do Sejmiku Jarosław Gwizdak mówili o bezpieczeństwie. "Wróciłem właśnie z Szopienic, więc jestem poruszony kwestią bezpieczeństwa. Tam ludzie czują się zapomniani, zlekceważeni, są przekonani, że nie poświęcono im uwagi. W kwestii bezpieczeństwa zależy mi zarówno na tzw. dużym, czyli zwiększeniu liczby patroli, ale i bezpieczeństwie sąsiedzkim. Ludzie muszą czuć się bezpieczni w miejscu swojego zamieszkania. Przez kilkanaście lat, jako sędzia cywilny „pracowałem w mieszkaniówce” i spora część moich spraw dotyczyła eksmisji, uciążliwych sąsiadów, dewastacji, nieopłaconych czynszów. To były często sprawy, w trakcie których świadkowie, gdy zeznawali, co się u nich dzieje w kamienicy, na klatce, w mieszkaniu, to płakali." - mówił numer 1 na liście w okręgu w Katowicach.
W Jastrzębiu-Zdrój poseł Włodzimierz Ehrenhalt wraz z kandydującym w okręgu nr 4 Łukaszem Chrząszczem rozmawiali z mieszkańcami o energetyce. "RZO jeszcze w poprzednich kadencjach doprowadziło do wprowadzenia ułatwień w zakresie wykorzystania pomp ciepła zmieniając prawo geologiczne i górnicze, aby nie było konieczne tworzenie projektów dla odwiertów pod gruntowe wymienniki ciepła. To duże ułatwienie dla inwestorów." - mówił radny Chrząszcz. Poseł i wiceminister ds. energii Włodzimierz Ehrenhalt wskazywał na plany rządu dotyczące rozproszonej energetyki oraz inicjatywy zbudowania elektrowni wykorzystującej fuzję jądrową. "Górny Śląsk musi nadążyć za zmianami, które planujemy, aby doprowadzić do zakładanego mixu energetycznego w 2050 roku. Potrzebujemy Rady i Sejmiku, które będą współpracować z Rządem i wdrażać analogiczne do krajowych przepisy dotyczące energetyki w województwie górnośląskim." - zaznaczał.
W Gliwicach w spotkaniu z wyborcami wzięła udział marszałek Sejmu Agata Rychter oraz poseł Marek Śliboda. "Górny Śląsk tak jak reszta Polski cierpiał przez ostatnie lata przez zapaść służby zdrowia do której doprowadziły te same ugrupowania, które chcą teraz ponownie rządzić w naszym województwie. Dopiero obecny rząd RZO zapewnił odpowiednie finansowanie w wysokości 6% PKB na służbę zdrowia, a także przygotowuje szereg reform, które usprawnią cały system i doprowadzą do tego, że pieniądze pacjentów faktycznie trafią do placówek w ich okolicy." - podkreślała Rychter. Kajetan Gornig i Marek Śliboda wskazywali na niezbędne ułatwienia dla przedsiębiorców i zmniejszenie obciążeń podatkowych, które zapewnią reformy wprowadzane przez rząd. "Górny Śląsk jest także beneficjentem tych zmian, ale oprócz tego nasi kandydaci mogliby zrobić podobne porządki w podatkach lokalnych. Niestety obecnie rządząca w województwie koalicja nie jest gotowa do odważnych reform. Zresztą tak samo jak nie byli gotowi ich koledzy w rządzie przez ostatnie lata." - wskazywał kandydujący do Sejmiku Kajetan Gornig.
W Raciborzu poseł Aleksander Zioło i kandydatka do Sejmiku Judyta Mojżesz-Zimonczyk mówili o systemie edukacji w województwie. "Musimy zwiększać autonomię szkół i wpływ rodziców, uczniów i nauczycieli na kształt systemu oświatowego. Potrzebna jest nam wojewódzka komisja edukacji, która zapewni współpracę wszystkich partnerów społecznych na rzecz szkolnictwa na Górnym Śląsku." - podkreślała Mojżesz-Zimonczyk. "Nasze szkoły dzisiaj działają tak samo jak 200 lat temu. Świat się zmienił diametralnie, a my uczymy dzieci tak jakbyśmy przygotowywali je do pracy w fabryce, a nie do pracy w cyfrowej gospodarce. Musimy iść w kierunku bardziej demokratycznej i nastawionej na projekty edukacji." - zaznaczał Aleksander Zioło.
[quote][b][size=150]Górny Śląsk dla mieszkańców[/size][/b]
[img]https://d-art.ppstatic.pl/kadry/k/r/eb/80/5b8f6fc9b13cc_o_large.jpg[/img]
Kandydaci RZO otrzymują w trakcie kampanii mocne wsparcie od parlamentarzystów ugrupowania, którzy spotykają się z mieszkańcami i biorą udział w wydarzeniach wyborczych. W Katowicach poseł Norbert Slenzok i kandydat do Sejmiku Jarosław Gwizdak mówili o bezpieczeństwie. "Wróciłem właśnie z Szopienic, więc jestem poruszony kwestią bezpieczeństwa. Tam ludzie czują się zapomniani, zlekceważeni, są przekonani, że nie poświęcono im uwagi. W kwestii bezpieczeństwa zależy mi zarówno na tzw. dużym, czyli zwiększeniu liczby patroli, ale i bezpieczeństwie sąsiedzkim. Ludzie muszą czuć się bezpieczni w miejscu swojego zamieszkania. Przez kilkanaście lat, jako sędzia cywilny „pracowałem w mieszkaniówce” i spora część moich spraw dotyczyła eksmisji, uciążliwych sąsiadów, dewastacji, nieopłaconych czynszów. To były często sprawy, w trakcie których świadkowie, gdy zeznawali, co się u nich dzieje w kamienicy, na klatce, w mieszkaniu, to płakali." - mówił numer 1 na liście w okręgu w Katowicach.
W Jastrzębiu-Zdrój poseł Włodzimierz Ehrenhalt wraz z kandydującym w okręgu nr 4 Łukaszem Chrząszczem rozmawiali z mieszkańcami o energetyce. "RZO jeszcze w poprzednich kadencjach doprowadziło do wprowadzenia ułatwień w zakresie wykorzystania pomp ciepła zmieniając prawo geologiczne i górnicze, aby nie było konieczne tworzenie projektów dla odwiertów pod gruntowe wymienniki ciepła. To duże ułatwienie dla inwestorów." - mówił radny Chrząszcz. Poseł i wiceminister ds. energii Włodzimierz Ehrenhalt wskazywał na plany rządu dotyczące rozproszonej energetyki oraz inicjatywy zbudowania elektrowni wykorzystującej fuzję jądrową. "Górny Śląsk musi nadążyć za zmianami, które planujemy, aby doprowadzić do zakładanego mixu energetycznego w 2050 roku. Potrzebujemy Rady i Sejmiku, które będą współpracować z Rządem i wdrażać analogiczne do krajowych przepisy dotyczące energetyki w województwie górnośląskim." - zaznaczał.
W Gliwicach w spotkaniu z wyborcami wzięła udział marszałek Sejmu Agata Rychter oraz poseł Marek Śliboda. "Górny Śląsk tak jak reszta Polski cierpiał przez ostatnie lata przez zapaść służby zdrowia do której doprowadziły te same ugrupowania, które chcą teraz ponownie rządzić w naszym województwie. Dopiero obecny rząd RZO zapewnił odpowiednie finansowanie w wysokości 6% PKB na służbę zdrowia, a także przygotowuje szereg reform, które usprawnią cały system i doprowadzą do tego, że pieniądze pacjentów faktycznie trafią do placówek w ich okolicy." - podkreślała Rychter. Kajetan Gornig i Marek Śliboda wskazywali na niezbędne ułatwienia dla przedsiębiorców i zmniejszenie obciążeń podatkowych, które zapewnią reformy wprowadzane przez rząd. "Górny Śląsk jest także beneficjentem tych zmian, ale oprócz tego nasi kandydaci mogliby zrobić podobne porządki w podatkach lokalnych. Niestety obecnie rządząca w województwie koalicja nie jest gotowa do odważnych reform. Zresztą tak samo jak nie byli gotowi ich koledzy w rządzie przez ostatnie lata." - wskazywał kandydujący do Sejmiku Kajetan Gornig.
W Raciborzu poseł Aleksander Zioło i kandydatka do Sejmiku Judyta Mojżesz-Zimonczyk mówili o systemie edukacji w województwie. "Musimy zwiększać autonomię szkół i wpływ rodziców, uczniów i nauczycieli na kształt systemu oświatowego. Potrzebna jest nam wojewódzka komisja edukacji, która zapewni współpracę wszystkich partnerów społecznych na rzecz szkolnictwa na Górnym Śląsku." - podkreślała Mojżesz-Zimonczyk. "Nasze szkoły dzisiaj działają tak samo jak 200 lat temu. Świat się zmienił diametralnie, a my uczymy dzieci tak jakbyśmy przygotowywali je do pracy w fabryce, a nie do pracy w cyfrowej gospodarce. Musimy iść w kierunku bardziej demokratycznej i nastawionej na projekty edukacji." - zaznaczał Aleksander Zioło. [/quote]