Post autor: Piotr M. Wiśniewski » 26 sty 2016, 16:48
Reprezentant Sejmu, Piotr M. Wiśniewski wstaje.
Piotr M. Wiśniewski: Wysoki Trybunale, Panie Prezesie, Panie Prokuratorze! Osobiście uważam, że to, iż znajdujemy się tu na tej sali jest nieporozumieniem, jednak nie mnie osądzać, czy rzeczywiście były podstawy do zaskarżenia wniosku, o tym decyduje Wysoki Trybunał.
Ta ustawa nie jest ograniczaniem wolności religijnej, tylko gwarantuje to, że prawa zwierząt będą przestrzegane, nie będzie dochodzić do sytuacji, w których zwierzęta będą cierpieć z powodu kaprysu ludzi, nie może być społecznego przyzwolenia na takie zachowania, dlatego należało to usankcjonować.
W art. 52 ust. 4 Konstytucji jest jasno napisane, że uzewnętrznianie religii nie może być sprzeczne z moralnością oraz wolnościami i prawami innych osób, a mocno wątpliwym jest to, czy ubój rytualny tego prawa nie narusza. Moralność nakazuje, by szanować zwierzęta, a Szechita tę dyrektywę omija, bo pozwala na cierpienie i śmierć w męczarniach zwierząt w imię religii. Ponad prawem religii powinno być prawo zawarte w ustawach.
Art. 31 ust. 1 Konstytucji mówi o równości wobec prawa wszystkich obywateli. Wszystkich, nie tylko ludzi, uprawiających ubój rytualny. Czy naprawdę chcemy pozbawić zwierzęta prawa do godnej śmierci? Ubój rytualny takowej nie gwarantuje, ale to nie oznacza, że pod ustawę podlegają wyznawcy judaizmu. Podlegają pod nią wszyscy, czy są niewierzący, czy są wyznawcami chrześcijaństwa, islamu czy buddyzmu, dlatego nie należy tak szybko tej ustawy przekreślać.
Zabicie człowieka jest karane, zazwyczaj, surowo, nie ma na takie zachowanie pozwolenia, a gdy uśmierca się zwierzę to większość ludzi zachowuje się, jakby nic się nie stało. Gdy torturujemy człowieka jesteśmy skazani na wieczne potępienie, natomiast gdy zwierzę jest torturowane, a często odbywa się to w sposób brutalny, panuje zobojętnienie. Zwierzęta również są istotami czującymi ból, wobec czego ich uśmiercanie w sposób niehumanitarny jest, co najmniej, nieetyczne.
Czy tolerując takie zachowania stajemy się lepszymi ludźmi? Bynajmniej! Żaden religijny fanatyzm nie jest dobry, szczególnie jeśli poprzez uprawianie go, sprawia ból innym żyjącym istotom. Mam nadzieję, że Wysoki Trybunał nie będzie przeciwko penalizacji zachowań niemoralnym i nieprawym. Nie można przyzwalać na obyczaje, mogące sprawiać komukolwiek ból!
[quote][i]Reprezentant Sejmu, Piotr M. Wiśniewski wstaje.[/i]
[b]Piotr M. Wiśniewski[/b]: Wysoki Trybunale, Panie Prezesie, Panie Prokuratorze! Osobiście uważam, że to, iż znajdujemy się tu na tej sali jest nieporozumieniem, jednak nie mnie osądzać, czy rzeczywiście były podstawy do zaskarżenia wniosku, o tym decyduje Wysoki Trybunał.
Ta ustawa nie jest ograniczaniem wolności religijnej, tylko gwarantuje to, że prawa zwierząt będą przestrzegane, nie będzie dochodzić do sytuacji, w których zwierzęta będą cierpieć z powodu kaprysu ludzi, nie może być społecznego przyzwolenia na takie zachowania, dlatego należało to usankcjonować.
W art. 52 ust. 4 Konstytucji jest jasno napisane, że uzewnętrznianie religii nie może być sprzeczne z moralnością oraz wolnościami i prawami innych osób, a mocno wątpliwym jest to, czy ubój rytualny tego prawa nie narusza. Moralność nakazuje, by szanować zwierzęta, a Szechita tę dyrektywę omija, bo pozwala na cierpienie i śmierć w męczarniach zwierząt w imię religii. Ponad prawem religii powinno być prawo zawarte w ustawach.
Art. 31 ust. 1 Konstytucji mówi o równości wobec prawa wszystkich obywateli. Wszystkich, nie tylko ludzi, uprawiających ubój rytualny. Czy naprawdę chcemy pozbawić zwierzęta prawa do godnej śmierci? Ubój rytualny takowej nie gwarantuje, ale to nie oznacza, że pod ustawę podlegają wyznawcy judaizmu. Podlegają pod nią wszyscy, czy są niewierzący, czy są wyznawcami chrześcijaństwa, islamu czy buddyzmu, dlatego nie należy tak szybko tej ustawy przekreślać.
Zabicie człowieka jest karane, zazwyczaj, surowo, nie ma na takie zachowanie pozwolenia, a gdy uśmierca się zwierzę to większość ludzi zachowuje się, jakby nic się nie stało. Gdy torturujemy człowieka jesteśmy skazani na wieczne potępienie, natomiast gdy zwierzę jest torturowane, a często odbywa się to w sposób brutalny, panuje zobojętnienie. Zwierzęta również są istotami czującymi ból, wobec czego ich uśmiercanie w sposób niehumanitarny jest, co najmniej, nieetyczne.
Czy tolerując takie zachowania stajemy się lepszymi ludźmi? Bynajmniej! Żaden religijny fanatyzm nie jest dobry, szczególnie jeśli poprzez uprawianie go, sprawia ból innym żyjącym istotom. Mam nadzieję, że Wysoki Trybunał nie będzie przeciwko penalizacji zachowań niemoralnym i nieprawym. Nie można przyzwalać na obyczaje, mogące sprawiać komukolwiek ból![/quote]