Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Janina Dobrzyńska » 29 lip 2015, 14:46

Nie, nikt za mną nie jechał *śmiech*

Powodzenia życzę. Szczerze? Myślałam, że jak odszedł Gowin, to nie będzie takich otwartych wojenek u was.

Masz jakieś plany na wakacje?

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Anna Radziwiłł-Schmidt » 29 lip 2015, 14:40

Nie możemy z tym przesadzić, jakby nas dziennikarze przyłapali, to by było! śmieje się Nie zrobili Ci gdzieś zdjęcia, jak tu jechałaś?

Wiesz jak to jest, takie inicjatywy zawsze był proponowane przez grupę naszych posłów, a nie przez całą partię. Ale rozmawiałam z tą grupą, zwołaliśmy specjalne posiedzenie klubu [og: czekam nadal na odpowiedź GMa w tej sprawie, także nie pogadamy o tym za dużo].

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Janina Dobrzyńska » 29 lip 2015, 14:29

Kto wie, może powtórzymy wynik z 2001 w następnych wyborach? *śmiech* Anka, a jak to jest w tą rewoltą u was? Rozmawiałaś z tymi waszymi konserwatystami? Swoją drogą jak spotykamy się na kawę, to rozmowa jest trochę mniej ciekawa, a jak trochę popijemy, to od razu się lepiej rozmawia.

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Anna Radziwiłł-Schmidt » 29 lip 2015, 14:24

Zgadzam się w pełni, nie sądzę, żeby na razie jakiekolwiek zmiany w sondażach zaszły ;) Swoją drogą, nieźle sobie radzicie - wyrastacie na trzecią siłę.

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Janina Dobrzyńska » 29 lip 2015, 12:47

O, już się skończyło. Tak szybko pijemy? *śmiech* Dla mnie zmiany w PiS to żadne zmiany. Po prostu teraz prezes będzie rządził z tylnego fotela. Są te same twarze, ci sami starzy ludzie.

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Anna Radziwiłł-Schmidt » 29 lip 2015, 11:45

Po prostu nie umieją uszanować cudzej prywatności, bo jakieś zdarzenie z przeszłości może być sensacją, "gorącym tematem". dopijają butelkę szampana Swoją drogą, słyszałaś już o zmianach w kierownictwie PiS? Co o tym myślisz?

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Janina Dobrzyńska » 28 lip 2015, 23:57

Niestety, ale media czasami przesadzają zasłaniając się swoją funkcją kontrolną i informacyjną. Ja uważam, że każdy człowiek bez względu na sprawowane funkcje ma prawo do życia prywatnego i odrobiny wolności. Najgorsze jest to, że często te informacje są zakłamane. Jak cię obrażają to wielką czcionką na pierwszej stronie, a przeprosiny są małym druczkiem na szarym końcu w dziale ogłoszeń. W telewizji tak samo- obraźliwy felieton trwa kilka minut, a przeprosiny sekundy szybkim, niezrozumiały komunikatem. I ludzie wiedzą te złe rzeczy, a przeprosin nie akceptują albo nawet o nich nie wiedzą. Na prawdę nie dzieje się za dobrze w niektórych sytuacjach, które na prawdę zdarzają się rzadko, ale nie powinny zdarzać się w ogóle.

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Anna Radziwiłł-Schmidt » 28 lip 2015, 23:52

Ja przez tyle lat w Parlamencie Europejskim miałam trochę więcej luzu, niż teraz. Ale wiedziałam to, że jeśli zostanę premierem, a wcześniej jak kandydowałam na prezydenta, że będę miała mniej czasu dla rodziny. No i przede wszystkim, że znajdę się w blasku fleszy tabloidów. To zadziwiające, że przez ostatnich ponad 10 lat nie poruszano moich prywatnych i przede wszystkim trudnych dla mnie spraw, a gdy zostałam premierem, to ujrzały światło dzienne w ciągu kilku dni.

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Janina Dobrzyńska » 28 lip 2015, 23:46

Ania, ja mam małego synka, on jest tam z mężem w Kwidzynie, a ja do Warszawy jadę 4-5 godzin i jeszcze czasami się ta stara Honda psuje. A tam mamy restaurację, ja jeszcze formalnie jestem kierownikiem internatu, tutaj partia i Klub, a tam mamy biznes i rodzinę. Jeszcze czasami rodziców i brata chce odwiedzić, ale do nich z domu jadę godzinę. Czasami na prawdę chcę, ale wolę spędzić czas prywatnie z mężem i synem. Te cztery lata poza sejmem dały mi do myślenia- wtedy miałam czas na wszystko.

Re: Dom Anny Radziwiłł-Schmidt

Post autor: Anna Radziwiłł-Schmidt » 28 lip 2015, 23:39

Teraz tak naprawdę najbardziej cierpią na tym moje najmłodsze dzieci. Sprowadziłam nawet dorosłą córkę z Danii, by mogła się nimi opiekować, niestety nie wróci tu na stałe. Mąż i siostra też pomagają, ale jesteśmy polityczną rodziną, wszyscy są zaangażowani.

Przecież ja teraz spędzam tak mało czasu w domu. Kiedyś, po śmierci mojego pierwszego męża, to rzucałam się w wir pracy. Teraz polityka jest częścią mojego życia. To uzależniający narkotyk, masz rację.

Na górę