Nuda

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Nuda

Re: Nuda

Post autor: Michał Ajna » 26 kwie 2024, 9:50

O tym, jak bardzo Radziwiłłka jako postać i Anka jako graczka zdominowała naszą scenę polityczną może świadczyć to, że mam subiektywne wrażenie jakby Radziwiłłka rządziła tutaj prawie cały czas. Tymczasem z tych prawie 22 lat jakie minęły ig od startu, ARS rządziła przez nieco ponad 8 - dwa razy po ponad 4. I jest to mimo wszystko absolutny rekord. Inna sprawa, ze należałoby do tego doliczyć rządy Fornero, której o ile faktycznie zaraz nie poda się do dymisji, w tym roku minie 5 lat nieprzerwanych rządów. I są to absolutne rekordzistki. Jedynie Weronika Ryszkowska, rządząca 3 lata, ma w ogóle jakiś start do nich. Większość pozostałych premierów była efemeryczna, kilkumiesięczna. Jedynie Szamir i Ada Wisłocka zasługują na wyróżnienie, każde rządziło ponad rok.

Re: Nuda

Post autor: Michał Ajna » 04 kwie 2024, 14:02

Jest też test mamprawowiedziec i w nim są już różne miasta.
Mi w Warszawie wychodzą z dużą zgodnością Bocheński i Biejat i potem z mniejszą Korwin, Trzaskowski i Wipler.

Re: Nuda

Post autor: Michał Ajna » 02 kwie 2024, 14:54

Forum jest w zasadzie martwe i może piszę po próżnicy, ale pamiętam jak przed wyborami parlamentarnymi dzieliliśmy się wynikami "latarników".
Wybory samorządowe w tym tygodniu, oto jedyna znana mi porównywarka poglądów kandydatów na prezydenta Warszawy (nie wiem, czy użytkownikom spoza Warszawy nada się na cokolwiek, ale może niektóre problemy są na tyle uniwersalne, że tak).
https://mypolitics.pl/quizzes/warszawski2024
Moja kolejność kandydatów to: Biejat, Starosielec, Wipler, Bocheński, Korwin.
Z Biejat najbardziej zgadzam się w sprawach edukacji, mieszkalnictwa i środowiska, natomiast komunikacji - z Bocheńskim, samorządności - ze Starosielcem, a bezpieczeństwa - z Wiplerem. Czyli ogólnie test sugerowałby mi głos na Magdalenę - najwyższy wynik i zgodność w największej liczbie spraw.
Sztab Trzaskowskiego nie raczył dostarczyć odpowiedzi.

Ogólnie to się waham między Trzaskowskim i KO, a... Biejat i lewicą właśnie.
O ile nawet na forum piszę czasem, że jakimś entuzjastą obecnego prezydenta nie jestem, o tyle tragedii nie ma.

Natomiast nie wiem czy trwale, ale od wyborów parlamentarnych chyba przesunąłem się w lewo. Co prawda już wcześniej miałem dość przychylny stosunek do pomysłów takich jak 4-dniowy tydzień pracy, natomiast teraz w tym sporze o składkę zdrowotną to Lewica moim zdaniem ma rację, broni sprawiedliwości i przyzwoitości. Przyznam też, że dużo myślę o tym okresie mojego życia, o którym pisałem tu viewtopic.php?f=33&t=142&p=87033&hilit=przekr%C3%B3j#p87033

Na kompasie politycznym jestem od jakiegoś czasu (->patrz post powyżej) "obsesjonatem Skandynawii", gdzie przesunąłem się z "PO najmniejsze zło". Najbardziej chyba miarodajny obecnie test Soulgraphy przypisuje moje poglądy do socjalliberalizmu Clintona i Blaira (co ciekawe nie z gruchy ni pietruchy jest podany do kompletu jakiś niemiecki myśliciel antyultramontański, powinien być Schroeder, tylko on się obecnie pewnie negatywnie kojarzy), a za najbliższą partię podaje PO, która faktycznie od ok. 2015 częściowo mieści się w tym nurcie. No i może ja jestem trochę bardziej konserwatywny kulturowo.

W poprzednich wyborach samorządowych głosowałem na kandydatów ruchów miejskich, którzy startowali wtedy samodzielnie, a teraz z list Lewicy - czyli byłaby to raczej kontynuacja niż jakiś zwrot.

Przyznam też, że irytuje mnie ta zarozumiałość i pewność wygranej Trzaskowskiego - na debaty oprócz tej w TVP (którą imho wygrał) nie chodzi, odpowiedzi na mypolitics nie poda. Trochę to olewanie wyborcy, więc może zasługuje na prztyczek w nos w postaci np. głosu na Biejat...

Re: Nuda

Post autor: Michał Ajna » 21 mar 2024, 13:15

Moim zdaniem bardzo trafna klasyfikacja kompasu politycznego
Obrazek

Re: Nuda

Post autor: Michał Ajna » 29 lut 2024, 14:40

Marzenie Obywatelskiej Rewolucji (od ok. 1,13 do ok. 1,58):
https://www.youtube.com/watch?v=aPAqAuOGSFA

Re: Nuda

Post autor: Michał Ajna » 12 lut 2024, 8:42

Janusz Steinhoff, komentujący w jednym z eventów, ma ig 90 lat...

Re: Nuda

Post autor: Michał Ajna » 15 sty 2024, 16:01

Aleksander Sternicki pisze:Jak totalne political fiction, to tylko totalne przebudowanie polskiej sceny na zasadzie okazje się że wszystkie polskie partie sejmowe były zamieszane w jakąś grubą aferę i klasa polityczna jest wymieciona całkowicie i wchodzą nowi ze swoimi ugrupowaniami. Każdy kreuje sobie taką partię jaka mu pasuje. Na podobnej zasadzie zafunkcjonowała kiedyś dobrze przeze mnie wspominana gra Finnmark, tu jest chyba jeszcze nawet jej zajawka: https://wykop.pl/link/9451/finnmark-the-game


Pamiętam Finnmark! Pytanie tylko, czy była to jedna konkretna gra przed dobrymi kilkunastu laty, czy cała seria gier?
Bo jednak te gry forumowe mają swoje "linie". Osobna była linia wywodząca się od oryginalnego i pionierskiego PRPG. Linia Wirtualnych Sejmów była czymś w dużej mierze odrębnym. My łącząc te dwie linie stworzyliśmy w zasadzie ich syntezę - naszą własną linię gier.

Były też inne linie - np. Antemurale, gdzie realia były zmienne, od politycznego postapo, po jakieś mocno alternatywne lata '60 - trochę obserwowałem, ale nie mogłem się wciągnąć.

Natomiast ten quasinordycki klimat Finnmarku pamiętam, ale sprzed bardzo dawna.

Przyznam, że ostatnio jestem coraz przychylniej nastawiony na koncepcje gry w zupełnie fikcyjnych, co najwyżej wzorowanym na czymś (bardziej właśnie taka wariacja jak Finnmark na temat Skandynawii, a nie silenie się na próby odwzorowywania realiów jakiegoś prawdziwego kraju), realiach, której kiedyś byłem przeciwny. Nie silić się na odzwierciedlanie realiów, ale spróbować czegoś abstrakcyjnego, bo mechanizmy polityczne pozostaną i tak bez zmian. Bo jednak gry w realiach irl chyba prawie nikt nie chce. Odwzorowywanie jakichś realiów historycznych to też chyba nie to, co pokazuje los gier w realiach II RP.

Re: Nuda

Post autor: Laura » 08 sty 2024, 17:53

Proszę o przedłużenie wszelkich biegnących terminów, ponieważ chcę wypowiedzieć się w debacie, a czas będę miała dopiero jutro wieczorem, lub rano w środę

Re: Nuda

Post autor: Laura » 27 gru 2023, 20:15

Moim zdaniem też jest przeceniany wpływ Hansa na grę. Przecież gdyby, tu piszę hipotetycznie, każda z głównych partii miała powiedzmy3-4 graczy, mieli oni czas na grę, to Hans/Kajkowska i jego partia byłby w niszy politycznej. Nikt za bardzo nie zwracałby uwagi na działanie takiej partii. A jej sondażowe poparcie oscylowałoby zapewne na poziomie 1- 2%. Gry takie jak ta rozwijali w dużej mierze ludzie związani z pierwszym PRPG. Od tamtego czasu minęło wiele lat i większość ludzi, którzy wtedy grali zapewne nie ma czasu by robić to teraz.

Gry o tak długim stażu jak ta moim zdaniem już nie będzie. I nawet jeśli za jakiś czas powstanie kolejna na forum, utrzyma się przez na przykład dwa lata, to będzie sukces. Większość tych przez form, trwała po kilka miesięcy

Re: Nuda

Post autor: Jakub Nowak » 27 gru 2023, 9:44

Franciszek Kaminski pisze:
Jakub Nowak pisze:Jeju, Człowieku, mógłbyś sobie dać już spokój z tym Hansem vel Kajkowską, przeceniasz jego/jej wpływ.
Moim zdaniem problem jest, trochę niezależny od Mikołaja i od nas wszystkich, życie na forach przeniosło się na Facebooka, takie gry polityczne zresztą też, także ciężko temu przeciwdziałać.
Z uwagą co do długości się zgodzę, ale mam "ale", mianowicie żeby się wdrożyć potrzeba więcej czasu, a też sami się łapiemy, że o czymś zapominamy, nie ogarniemy czegoś, choć też spójrzmy na to, że długość tej gry sprawia, że jest sentyment, część osób, które grało, może wrócić do Symulacji i wraca, ale do nowego pbfa już nie za bardzo. Ja sam, choć i tak już praktycznie nie gram, bo nie mam czasu, nie rozpocząłbym żadnej gry na innym nowym pbfie politycznym, nie miałbym motywacji.


Co do Hansa, to ja nie przeceniam, tylko stwierdzam fakt... Niestety, ale gdzie się Hans/Poland się nie pojawi, to ekspresowo jest memem, a że promował grę tam gdzie się pojawiał, to nasze środowisko też zaczęło być memem, bo "czemu tego debila trzymaliśmy z przerwami 5 lat"? Tak, takie opinie się pojawiały, nie wspomnę też o samozwańczym GMowaniu przez niego (co zresztą skończyło się banem), czy innymi niegodnymi rzeczami, które zburzały atmosferę. I nie wytłumaczysz ludziom, którzy mieli zatarg z Hansem, że został permamentnie zbanowany Bez wstępu do ew. Nowych gier. Więc tak, Hans wpłynął na popularność gry, ale czy z pozytywnym skutkiem? Powiem tak, nie wiem, choć się domyślam ;)


Jakby coś to obsesję można leczyć. ;)

Na górę

cron