[Młodzież Kontra] Szamir DeLeon

[Administrator]

Sławomir Mokrzycki
W dzisiejszym programie naszym gościem jest przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej, pan Szamir DeLeon. Lewica w ostatnich miesiącach jest zdecydowanym liderem sondaży i faworytem zbliżających się wyborów parlamentarnych. W tej sytuacji pojawia się wiele pytań o to, co obóz uczyni po dojściu do władzy.
Zapraszam do zadawania pytań.

OG: ZASADY: są dwie tury pytań - w każdej z nich młodzieżówka partii (a pewnie każda jakąś ma) zadaje jedno pytanie. Wpisujecie je po kolei, nie czekając, aż Szamir będzie na bieżąco odpowiadać. Jeśli ktoś wymyśli organizację niepartyjną, a pokrewną może zadać drugie pytanie.

[Szamir DeLeon]

Szamir DeLeon:
Dobry wieczór, witam pana redaktora, państwa przed telewizorami oraz głównych bohaterów dzisiejszego programu, którzy tak licznie pojawili się dzisiaj w studiu- młodzież.
Tak jak pan redaktor wspomniał, oferta Zjednoczonej Lewicy przemawia do coraz większego grona Polek i Polaków. Zmiana władzy jest bardzo możliwa, zwłaszcza że i rząd, i koalicja rządząca śpi. I przy śpiącym rządzie pojawia się miejsce dla aktywnej opozycji, a Zjednoczona Lewica taką aktywną opozycją jest.

[Krzysztof Hans]

Agnieszka Skowitnicka (Vice przewodnicząca Młodych SCD)
Prawda jest taka że moja partia jest obecnie najmniejszą formacją w polskim parlamencie. Jakie ma zatem pan rady dla partii które są poniżej progu bezpośredniego popierania ustaw? Nie ukrywajmy że takim partiom jak moja trudniej jest przebić się do Sejmu z projektami które zazwyczaj lądują w koszu albo na biurku Marszałka i stamtąd nie wychodzą.

[Szamir DeLeon]

Szamir DeLeon:
Przypomnę, że swego czasu Piękna Polska, czy tam SCD nie był najmniejszą partią w polskim parlamencie. Mieliście wiele rozłamów. Dlatego należało z tamtych rozłamów wyciągnąć wnioski, a odnoszę wrażenie, że nie było żadnego podsumowania działalności z tamtych chwil. Wskutek tego- znikacie z Sejmu, niedługo będą wybory uzupełniające w Jarocinie. "Panie pośle Pawlicki" nie wróci już do Sejmu.
Pamiętam jak rozmawiałem między innymi z panią Gratecką w siedzibie Pięknej Polski o waszych projektach. Nie oceniałem materii prawnej, tylko same postulaty. Do tej rozmowy przygotowywałem się bardzo długo, jednak to był stracony czas. Pani partia była tak zagubiona w tej rozmowie i to na takim poziomie, że odnosiłem wrażenie jakbym był jakimś dobrym wujkiem, który daje rady. Jeśli tak ma wyglądać działalność SCD to nie mogą państwo liczyć na sukcesy, też legislacyjne.

[Krzysztof Hans]

Agnieszka Skowitnicka (Vice przewodnicząca Młodych SCD) :
Jak najbardziej z tych rozłamów wyciągneliśmy wnioski. Proszę pamiętać że jesteśmy młodą partią więc pomyłki czy wpadki u nas mają prawo się zdarzać - nikt nie jest doskonały. Tak się składa że rozmawiałam z panią Gratecką o tej rozmowie i ona widzi to inaczej. Przede wszystkim bardzo pana docenia i wypowiada się o panu w samych partiach. Równieź partia wyszła zadowolona z tego spotkania czego dowodem były naniesione poprawki czy ostatnio nowe konstrukcje naszych aktów prawnych. Bycie dobrym wujkiem udzielającym dobrych rad nie jest złe - sam to pewnie pan wie z prywatnego życia. Podsumowując moja partia nie była zagubiona a wschłuchana w to co mówi pana partia i sam pan. Myślimy teź źe nie naszą winą jest to że nikt naszych projektów nie chce podpisać - robimy co możemy, poprawiamy projekty chodzimy, prosimy a nawet błagamy o podpisy ale i tak nikt nas nie chce. To smutne ale prawdziwe.

[Szamir DeLeon]

Szamir DeLeon:
No właśnie. Nikt nie jest doskonały. Ale jeśli widzą państwo we mnie wzór cnót, to... bardzo proszę. Mogą państwo wystąpić z SCD i wstąpić na solidny pokład Zjednoczonej Lewicy, gdzie sterem, marynarzem i okrętem jest praca.
Wielokrotnie mówiliśmy w czym jest problem. Państwo chcą zmieniać drastycznie przepisy ustawami, które ciężko nazwać ustawami, bo nie są zgodne z techniką prawodawczą. Jeśli państwo chcą wprowadzić na przykład wyższe podatki to należałoby najpierw przekonać obywateli do tego. Odpowiednie działania waszej partii byłyby impulsem do zmiany polskiego prawa, a partie biłyby się o to, kto pierwszy złoży taki czy inny projekt. Tak zazwyczaj działają małe partie.

[Krzysztof Hans]

Joanna Myśnik (przewodnicząca Młodych SCD) :
Może wzór cnót w panu nie widzimy ale przykład solidnie działającego przewodniczącego partii politycznej. A propo wejścia w skład Zjednoczonej Lewicy to przypomnę panu że całe SCD wraz z jej think thankami jest zainteresowane wejściem w skład pana partii ale niestety jest dziwne to że nic pan nie robi z takim odzewem.
Przyznajemy że technika prawodawcza nie jest naszą mocną stroną i dlatego jesteśmy zainteresowani szerszą niż do tej pory współpracą by podpatrzeć od starszych kolegów jak się tworzy prawo. W kwestii tego o czym pan wspomniał przyznaje panu racje ale z drugiej strony SCD chciałoby też wprowadzić do Sejmu jakiś projekt a nie być tylko źródłem inspiracji dla większych partii.

[Szamir DeLeon]

Szamir DeLeon:
Właśnie! Solidnie działającego przewodniczącego partii! Tego na pewno nie powie pani o p. Hansie, który rzekomo zlecił zhakowanie kont pani poseł Grabińskiej czy też który jeszcze nie tak dawno należał do mocno prawicowej Partii Polaków.
Państwo przedstawiacie projekty ustaw i właściwie każą nam się nimi zajmować i to z takim bardzo agresywnym tonem. To jest bardzo niemiłe. My mamy swój plan działań i nie będziemy go zmieniać dla wielkich rewolucji, których nie da się przy obecnej arytmetyce sejmowej wprowadzać.
Jeśli szwankuje u was technika prawodawcza i cała materia ustawowa to trzeba po prostu się tego nauczyć. Najłatwiej samemu. Przeczytajcie ustawy, które już kiedyś zostały prezentowane, popatrzcie jakich używa się tam określeń, co można, a czego nie wprowadzać i będzie git.

[Krzysztof Hans]

Joanna Myśnik (Przewodnicząca SCD Młodych
Przytaczane przez pana informacje na temat rzekomego hakerstwa przewodniczącego naszej partii są kłamstwem.
My przedstawiając projekty naszych ustaw nie jesteśmy agresywni i nie każemy wam na siłę nimi zająć a jedynie po ludzku prosimy aby złożyli państwo na nich podpis tak by wszelkie poprawki mogły zapaść w Sejmie który to jest najlepszym miejscem do konsesusu politycznego. Niech pan nam zaufa ale ostatnio zreformowaliśmy nasze przepisy tak by jak najbardziej zgadzały się one z techniką ustawodawczą, to dziwne że nikt nie chce się naszymi projektami zająć. Próbowaliśmy sugerowane przez pana rozwiązanie ale nic z tego za bardzo nie wychodzi więc liczymy na współpracę między naszymi partiami z której to możemy się czegoś nauczyć i wyciągnąć odpowiednie wnioski.

[Szamir DeLeon]

Szamir DeLeon:
Określaniem co jest prawdą, a co kłamstwem nie powinniśmy zajmować się my, a niezawisłe sądy.