[Gość Wiadomości] Łukasz Wójtowicz

[Lukasz Wojtowicz]

Pani redaktor, na razie nawet nie ogłosiłem startu, oczywiście nie wykluczam swojego startu, ale w tej kwestii na razie decyzji nie podjąłem. Jeżeli dla partii będzie jepiej, żebym nie startował w wyborach, to uszanuję tą decyzję. Z panią minister łączą nas przyjacielskie relacje, więc konfliktu nie ma. Szanuję zdanie pana premiera Kohna i pani premier Ryszkowskiej, bowiem to głównie oni dali mi polityczną szansę i akcepuję ich krytykę, bowiem widzę, że ta krytyka jest od serca, rozmawiałem już z panem premierem i widzę od niego wsparcie, ale muszę się poprawić, bowiem expose nie było idealne, ale zamierzam się poprawić i chcę znormalizować relacje w partii, bowiem Polacy potrzebują stabilnego rządu i wszyscy, nie tylko opozycja, ale też koalicja jest jedną bioło-czerwoną rodziną. Każdy z nas kocha Polskę i chce dla niej jak najlepiej.

[Administrator]

Rudnik
Jak sobie Pan w takim razie wyobraża ewentualną koegzystencję z Miriam Shaded w roli prezes partii? Czy będzie Pan w stanie skutecznie być jej zwierzchnikiem w rządzie i podwładnym w partii?

[Lukasz Wojtowicz]

Pani redaktor, nie widzę tutaj większego konfliktu interesów w razie, gdybym nie był prezesem Partii Liberalno-Konserwatywnej. Każdy pracuje na rzecz Polaków, a nie dla własnych karier, bowiem nie jesteśmy dla "stołków", a dla Polaków i taki jest nasz cel, my nie jesteśmy partią koryta, tylko jesteśmy partią, która ma służyć wszystkim Polakom, nie ważne jakie mają poglądy.

[Administrator]

Rudnik
Oczywiście, rząd powinien realizować wolę Narodu, jednak w ostatnim czasie pojawiły się zarzuty, że PLK zmieniło poglądy na wiele ważnych kwestii obiecując realizację postulatów bliższych raczej lewicy. Tym właśnie, "zdradą ideałów wolnościowych", kilku posłów tłumaczyło niedawne opuszczenie partii. Jak skomentuej Pan te zarzuty?

[Lukasz Wojtowicz]

To pytanie z tego, co się zorientowałem ma związek z pytaniem o kopalnie i stocznie. Dotychczasowi posłowie PL-K źle zinterpretowali to, co mówiłem w expose o stoczniach i kopalniach i mogę to powiedzoeć jeszcze raz, że to są wyłącznie poszukiwania inwestorów, a nie zamiar posiadania nowych, państwowych przedsiębiorstw, bowiem rząd nie chce ingerować w gospodarkę, co chcę zagwarantować. Mój rząd nie chce być Zjednoczoną Lewicą bis.

[Administrator]

Rudnik
Wielu jako mało konkretne uznało treść expose dotyczącą polityki zagranicznej. Na kontakty z jakim państwem postawi gabinet pod Pana kierownictwem?

[Lukasz Wojtowicz]

Przede wszystkim z krajami Grupy Wyszechradzkiej, zamierzam jako premier właśnie z tymi krajami szczególnie współpracować.
Zamierzam też jako premier współpracować z Niencami, Francją, Wielką Brytanią, czy Stanami Zjednoczonymi, ale na zasadach obustronnej korzyści. Chcemy, żebyśmy my z tego mieli korzyści i żeby nasz partner miał z tego korzyści. O to chodzi, bowiem bez korzyści nie ma dobrej współpracy.

[Administrator]

Rudnik
Z państwami Grupy Wyszehradzkiej ta współpraca już nie miałaby być na zasadach obopólnych korzyści? Szczególnie teraz, gdy niedawno na Ukrainie do władzy doszedł nacjonalistyczny rząd?

[Lukasz Wojtowicz]

Oczywiście, że będzie, chcemy z cażdym państwem współpracować i chcemy, by każde państwo było suwerenne. Z każdym państwem chcemy też rozmawiać, prowadzić dialog.

[Administrator]

Rudnik
A jak relacje z Rosją? Komentatorzy wskazują, że po kilku latach liberalizacji polityki tego państwa nowy rząd zwiastuje, że kraj będzie chciał prowadzić bardziej nacjonalistyczną politykę.