[Gość Wiadomości] Janina Dobrzyńska

[Administrator]

Program prowadzi Jarosław Kulczycki

Dobry wieczór Państwu!
Dziś w naszym studiu gości wicepremier i przewodnicząca SLD Janina Dobrzyńska.
Pani Premier, czy rozmowy koalicyjne z Postępowymi Demokratami były trudne?

[Janina Dobrzyńska]

I tak i nie. Mamy świadomość tego, że wybory po niecałych dwóch latach umniejszyłyby zaufanie do Sejmu, do parlamentu, do całej klasy politycznej. Całe rozmowy toczyły się nie wokół ludzi, wokół nazwisk, a wokół ideałów, programu. Mamy świadomość tego, że łączy nas Polska. Wszystkie cztery podmioty są usatysfakcjonowane z uzyskanego kompromisu.

[Administrator]

Ze strony Pani partii słychać jednak głosy niezadowolenia, że to Anna Radziwiłł-Schmidt, a nie wskazana przez Panią Maria Belka, została premierem. Czy powołanie przez króla Michała II na szefową rządu przedstawicielki liczącego mniej posłów ugrupowania nie utrudniło negocjacji? Czy nie obawia się Pani, że Zjednoczona Lewica będzie się mniej liczyć w nowym rządzie, niż wskazywałaby na to sejmowa arytmetyka?

[Janina Dobrzyńska]

Widział Pan redaktor skład rządu i słyszał expose. W rządzie większość ma Zjednoczone Lewica, w expose jest ogrom naszych postulatów. Jako Przewodnicząca byłam pierwszą osobą, która wiedziała o niezadowoleniu. Słuszne są głosy Janiny Kozłowskiej i Huberta Mola. Król Michał Ajna by udowodnić swoją niezależność umniejszył głos Polski w Parlamencie europejskim, jego rzeczniczka obraża niewygodnego im Marszałka Ziętka, i z osobistych przyjacielskich rozmów z Panią Premier wiem, że zmieniło to jej polityczne plany. Większość konstytucyjna, która poparła Premier Marię Belkę została nazwana porażką. Jednak to wszystko nie miało wpływu na rozmowy koalicyjne.

[Administrator]

Pan marszałek Bogusław Ziętek to dziś jeden z najbardziej niepopularnych polityków. Czy jego krytycy nie mają Pani zdaniem trochę racji, gdy zarzucają mu naginanie Konstytucji przez odłożenie terminu głosowania w sprawie wotum zaufania dla rządu Laury Novak, czy zbyt późną organizację wyboru premiera w II kroku powoływania rządu, przez co Marii Belce nie udało się sformować rządu? Gdyby nie opieszałość marszałka Ziętka premier pochodziłby dziś ze Zjednoczonej Lewicy.

[Janina Dobrzyńska]

Proszę się nie wpisywać w tę szkodliwą retorykę. Marszałek Ziętek prowadzi obrady w sposób bardzo sprawny, sprawiedliwy i demokratyczny . W odróżnieniu od innych Marszałkow w nie tak dawnej historii nie knebluje opozycji. Wbrew powszechnej opinii konserwatywnych i liberalnych elit to nie Marszałek odpowiada za błędy ministra, to nie Marszałek odpowiada za pewne, słusznie wydłużone, terminy. To nie jest opieszałość a profesjonalizm. Zależy Mu na wysokiej jakości stanowienia prawa dlatego też nie pospiesza ministrów ani posłów. Marszałek Sejmu to jedna z najważniejszych osób w państwie. Nagonka na niego świadczy źle o ludziach, którzy Go krytykują.

[Administrator]

Kilka dni temu król Michał II zawetował ustawę wprowadzającą instytucję opiekunów medycznych. Jak ocenia Pani tę decyzję? Warto zaznaczyć, że jest to pierwsze królewskiej weto, kiedy monarcha samodzielnie wykonuje swoje obowiązki. Dotąd jedną ustawę zawetowała królowa Maria pełniąć funkcję regentki.

[Janina Dobrzyńska]

Poczekajmy na Sejm. Ja nie jestem posłanką i nie mam wpływu na decyzję jaka zapadnie. Życzę Postępowym Demokratom owocnej debaty, dobrego głosowania, wypracowania kompromisu. Nie będę oceniać decyzji Króla Ajny.

[Administrator]

A co Pani w ogóle sądzi o tej ustawie? Jest potrzebna, czy nie?

[Janina Dobrzyńska]

Przekonuje mnie obszerne uzasadnienie zreferowane przez Posłankę Ostaszewską. Projekt poprzedzony został konsultacjami i wynika On z potrzeb środowiska, którego dotyczy. Jest to de facto obywatelski projekt ustawy złożony przez Postępowych Demokratów, którzy profesjonalnie przygotowali tę ustawę. Ani w sejmie ani w Senacie nie złożono żadnych poprawek, nikt nie zgłosił sprzeciwu, projekt był przyjmowany zdecydowaną większością w obu Izbach Parlamentu. Zjednoczona Lewica głosowała za.