Szamir DeLeon:
Dobry wieczór państwu, dziękuję za zaproszenie.
Program Postępowych Demokratów nie jest jakoś wielce przełomowy a duża część postulatów jest realizowana a nawet została już zrealizowana. Niemniej w programie widać duży wpływ działalności jeszcze mojego rządu. PD, z tym, że nie wiem dlaczego - pewnie w toku kampanii wyjdą konkretne argumenty, chce obiektywnie rozdzielać zwiększone wpływy budżetowe, które zostały uzyskane z uszczelnienia systemu podatkowego (między innymi za sprawą rozdzielonej płatności czy klauzuli unikania opodatkowania) od tych środków, które wynikają ze wzrostu gospodarczego. Rozumiałbym to przy wielkiej nieadekwatności i cykliczności budżetu. Niemniej skoro uszczelnianie podatków silniej przebiło się do programów partii niż na przykład podatek od funduszu wynagrodzeń - dalej używa się sformułowania PIT, to nie pozostaje mi nic innego jak ogłosić sukces Zjednoczonej Lewicy w tej materii. To właśnie my od lat zabiegaliśmy i robiliśmy wiele, żeby Polska nie była bezradna z przestępcami podatkowymi, gospodarczymi.
W programie jest też mowa o odejściu od węgla do 2050 roku. Zapomina się, że krajowy węgiel gwarantował i gwarantuje niezawodne zasilanie przez dziesięciolecia. Węgiel jest jedynym źródłem energii dostępnym teraz w Polsce, które zapewnia wytwarzanie przemysłowej mocy przy podstawowym obciążeniu po konkurencyjnych kosztach w skali międzynarodowej. W ramach energetyki kluczowe są trzy zagadnienia: bezpieczeństwo dostaw, rentowność oraz zrównoważony rozwój. Zrównoważony rozwój w tym przypadku obejmuje też relacje z górnikami i pracownikami przemysłu węglowego. Szafowanie datami buduje trudne warunki wstępne negocjacji z stroną pracowniczą, górnikami. Niestety panuje narracja na odchodzeniu od polskiego górnictwa, ale brakuje dopowiedzenia jak i jakie konsekwencje wynikają z tego odejścia.
Na tym etapie kampanii każdy ma szanse zostać premierem. Będziemy aktywnie pracować, żeby postulaty Zjednoczonej Lewicy uzyskały największe poparcie w nadchodzących wyborach.