[Wieczór z TeleSUR] Katarzyna Kajkowska

[Administrator]

Bielawski
Liczy Pani, że projekty zostaną zgłoszone jako królewska inicjatywa ustawodawcza?

[Katarzyna Kajkowska]

Katarzyna Kajkowska (Naprzód!)
Nie ukrywam że mam taką nadzieje ake wszystko zależy od Królowej Moniki i jej dworu.

[Administrator]

Bielawski
A jak ocenia Pani objęcie Parady Równości patronatem przez królową Marię? Wzbudziło to spore kontrowersje, szczególnie w środowiskach konserwatywnych.

[Katarzyna Kajkowska]

Katarzyna Kajkowska (Naprzód!)
Myślę że skoro Królowa Monika afiszuje się na królową wszystkich Polaków to jej udział od strony patronatu w Paradzie Równości oceniam bardzo pozytywnie.
Czekam z kolei bardziej na to jak ktoś obozu konserwatywnego chlapnie głupoty pokroju tego że skoro Królowa Monika popiera paradę LGBT to może sama jest lesbijką. Wtedy to byłaby wpadka stulecia z ich strony. Poza tym bardziej krytycznie odbieram to że środowiska konserwatywne zamiast wspierać pokojowe manifestacje jak Parada Równości konserwatyści wspierają na Marszach chociażby katolickich biznesmenów w sutannach pokroju Ojca Rydzyka (tu jako przykład podam bedące około 20 lat temu protesty konserwatystów w związku z brakiem miejsca dla TV Trwam w telewizji naziemnej) albo narodowych neofaszystów i kiboli czego efektem są lub były burdy na ulicach w dniu 11 listopada. Jeżeli Naprzód! nawiąże kiedyś współpracę z konserwatystami to współpraca będzie tylko programowa bez poparcia dla Rydzyka, osób żyjących z nienawiści do innych (głównie ze środowiska politycznego) czy ulicznych huliganów. Idąc dalej uważam że skoro obóz konserwatywny popiera takie osoby które kojarzą się bardzo negatywnie to nie mają oni prawa wskazywać co ma popierać Królowa Monika oraz ogólnie mówiąc Polska a co nie. Niech sobie dalej żyją w swoim gnuśnym towarzystwie politycznych duchownych, środowisk huligańskich i osób 50+ sączących jad w zaprzeczeńiu chrześcijańskich wartości które to podobno popierają a Królowej Monice i Polsce dadzą spokój.

[Administrator]

Bielawski
Paradę Równości wsparła nie królowa Monika, a królowa Maria, jej macocha.
W ostatnich latach rodzina królewska bardzo się rozrosła. Czy Pani zdaniem to dobrze, że państwowe wynagrodzenie pobiera aż tak dużo osób spokrewnionych i spowinowaconych z królową Moniką i jej ojcem? Może należałoby ograniczyć oficjalną listę członków rodziny królewskiej tylko do najbliższej rodziny królowej?

[Katarzyna Kajkowska]

Katarzyna Kajkowska (Naprzód!) :
Dziękuje za poprawienie błędu z mojej strony. Faktycznie to królowa Maria a nie królowa Monika poparła Paradę Równości. Generalnie jednak wychodzi na to samo jeżeli chodzi o moje poprzednie stwierdzenie.
Co do pytania to faktycznie trzeba wprowadzić cięcia jeżeli chodzi o personalia w dworze jednak trzeba to robić z rozwagą by nie narazić się popierającym monarchię wyborcom.

[Administrator]

Bielawski
A co Pani sądzi o zasiadaniu w Senacie kasztelanów, którzy są dożywotnio mianowani przez królową? Powinna istnieć taka możliwość uhonorowania zasłużonych polityków, czy może należałoby zmienić sposób powoływania członków izby wyższej?

[Katarzyna Kajkowska]

Katarzyna Kajkowska (Naprzód!) :
Taka możliwość powinna istnieć ale w postulowanym przez N! połączeniu Sejmu i Senatu w jedną instytucje. Wtedy na miejsce Senatu powstałaby doradcza Izba Obywatelska która to jednak nie miałaby władzy ustawodawczej (ją miałby Sejm zyskujący formę Zgromadzenia Narodowego) a jedynie doradczą. To tam swoje miejsce znaleźli by kasztelani i inne osoby mianowane przez królową ale z wybranymi przedstawicielami partii którzy przegrali wybory do Sejmu w swoich okręgach. Wszystko w odpowiednich i równych proporcjach.

[Administrator]

Bielawski
Ciekawa propozycja. Rozumiem, że Izba Obywatelska straciłaby też, w stosunku do Senatu, kompetencje kreacyjne i prawo do uchwalenia wotum nieufności wobec członków rządu?

[Katarzyna Kajkowska]

Katarzyna Kajkowska (Naprzód!)
Tak. Całość przeszłaby na Sejm co w głównej mierze przyspieszyłoby proces legislacyjny bo uchwalony przez Sejm przepis szedłby od razu do Królowej. Zapobiegłoby to też pustkom na sali plenarnej i dało szanse mniejszym partiom takim jak Naprzód! gdyż zmiany oznaczałyby ewentualną likwidacje JOWów.