Okrągły stół w sprawie szkolnictwa wyższego

[Administrator]

Na rozmowach na UW są obecni rektorzy największych uczelni oraz przedstawiciele SLD, IW i PSL.
OG: Dalej rozmowy niech toczą się, jak chcecie. Ja mogę odgrywać rektorów.

[Laura]

Może pojawią się też przedstawiciele PO i Króla.

og: Tak, odgrywaj. jeśli nie będzie wniosku o tajność części obrad to wszystko może toczyć się tutaj. Małe sprostowanie Zjednoczonej Lewicy..

[Laura]

Głos zabiera Krystyna Łybacka

Cieszę się, że możemy odbyć dyskusję na temat szkolnictwa wyższego. Witam przedstawicieli Polskiego Stronnictwa Ludowego, Inicjatywy Wolność, mamy nadzieje, że Inne środowiska dołączą podczas naszych obrad. Jego Królewska Mość Michał II zadeklarował, że z uwagą będzie przysłuchiwał się naszym obradom, jednak bez udziału. Szczególnie witam Rektorów największych uczelni w Polsce.

Polskie szkolnictwo wyższe boryka się z wieloma problemami: finansowanie, konieczność modernizacji zaplecza,żywo dyskutowany jest podział studiów na stopnie, ale podczas tych obrad chcielibyśmy wypracować pewną płaszczyznę porozumienia co uczynić aby niż demograficzny nie trawił ośrodków akademickich w Polsce. Czy odpowiedzią maja być cięcia, zwolnienia, umowy śmieciowe dla pracowników administracji. Naszym zdaniem nie. O wadze problemu świadczą dane ,,W roku 2020 liczba studentów w Polsce będzie wynosiła 1, 2 miliona o ile wszyscy maturzyści zdecydują się na dalsze kształcenie'' Szczególnie zagrożone są ośrodki takie jak Opole czy Zielona Góra. Warszawa, Kraków w mniejszym stopniu. Proponuję przejścć do pierwszego punktu obrad zmian w finansowaniu.

Pozwolę sobie oddać głos przedstawicielom uczelni (og jeśli nie będzie tego w 24 h wówczas przedstawię pomysł lewicy)

[Laura]

Krystyna Łybacka. Wbrew obiegowej opinii dotacja dydaktyczna stanowi często zdecydowanie poniżej połowy środków jakie przypadają uczelniom. Rozwiązaniem jakie należy naszym zdaniem zastosować w tak trudnym momencie jest zmniejszanie ilości studentów w grupach ćwiczeniowych. Widzimy w tym nie zagrożenie lecz szansę, Szansę na podniesienie poziomu kształcenia na studiach. Studenci w mniejszych grupach będą bardziej zmotywowani do regularnego przygotowywania się na zajęcia i pozwoli więcej się nauczyć podczas zajęć. Duże grupy ćwiczeniowe dominowały szczególnie na kierunkach społecznych i humanistycznych. Czas skończyć z pojmowaniem edukacji jako towaru, a traktować jako szansę na rozwój i zdobycie umiejętności. Pozwoli to na brak dezorganizacji siatki godzin, a więc uniknięcia zwolnień. Sądzę, że należy zwiększyć kwotę dotacji dydaktycznej o niewielki odsetek (og na dobrą sprawę szczegółów jak dziś to wygląda kwotowo oczekujemy od ministra lub przedstawiciela ministerstwa, ale może współrządzące PSL przekaże nam taką informację. ) niemniej kilkuprocentowy wzrost byłby pożądany. Należy uprościć procedury grantowe tak aby badania nie sprowadzały się do wypełniania formularzy . Zwiększenie środków na badania oraz zadbanie o ochronę patentową także pomoże przetrwać trudny czas, ale także czas, wyzwań i nowych szans.

[Administrator]

Jeden z rektorów
Nasza strona w pełni zgadza się z tym, co powiedziała przed momentem pani Łybacka. Jak do sprawy odnosi się obecny w koalicji PSL?

[Anna Bejca]

Janusz Piechociński:

W dużej mierze zgadzam się z tym, co powiedziała pani Łybacka. W nauce jeszcze wiele trzeba zmienić i dlatego jest to spotkanie. Sukcesywnie od czterech lat rząd zwiększa nakłady na nowoczesne technologie i badania. Opracowaliśmy Program Rozwoju Przedsiębiorstw, który zawiera kompleksowy system wsparcia ze szczególnym uwzględnieniem aspektu właśnie innowacyjności. Tylko takie rozwiązania mogą zapewnić nam konkurencyjność na globalnym rynku. Bardzo ważny jest również zainaugurowany niedawno przez ministra Witczaka program "Horyzont 2025". Jest to program aktywizujący administrację państwową, agencje nasze, ale też uczelnie i środowiska naukowe w dążeniu do osiągnięcia jak największej ilości grantów. Na tą chwilę do paktu przystąpiło 250 uniwersytetów i jednostek naukowych, a docelowo ma to być około 340. Z kolei w sierpniu rząd podpisze bardzo duży projekt współpracy innowacyjnej ze Stanami Zjednoczonymi.

og: przepraszam, że tak długo, ale zgłaszałam nieobecność

[Leo_Been-Hacker]

Joanna Schmidt:

To są bardzo dobre pomysły. Jednak one nie zapewnią dobrego finansowania siebie lub, jak granty dotyczą bardzo małej części studentów. Nadal pozostanie pewna dziura, która nie zostanie załatana. Naszym rozwiązaniem są bony edukacyjne, czyli pieniądze, które będą szły za studentem i preferencyjne kredyty studenckie, które mogłyby obejmować większą sferę nauki.

[Administrator]

Przedstawiciel uczelni
To też bardzo dobre pomysły. Tylko pytanie, czy rząd jest w stanie je wykonać.
Mamy nadzieję, że pan premier Piechociński przekaże nasze postulaty ministrowi Witczakowi.

[Laura]

Krystyna Łybacka

Pozwolę sobie zadać pytanie do Pani Joanny Schmidt.

W jaki sposób miałby wedle Państwa być przyznawany bon. Czy na podstawie egzaminu, czy przysługiwałby każdemu obywatelowi, który zdał maturę począwszy od określonego czasu?. Jak wyglądałaby sprawa ewentualnych bonów dla studentów posiadających kartę Polaka. My jesteśmy zwolennikami systemu subwencji dydaktycznej, ale jesteśmy otwarci na wszelkie zmiany.
Granty istotnie dotyczą małej ilości studentów, zazwyczaj na trzecim stopniu studiów, ale należy naszym zdaniem o czym już powiedziałam uprościć procedury ich przyznawania. Obecnie sprowadza się do znaczącej pracy papierowej, a nie na tym polega istota badań naukowych.

Za właściwe uznajemy także łączenie części jednostek w myśl zasady, że duży może więcej.

[Leo_Been-Hacker]

Joanna Schmidt:

Wszystko należałoby wcześniej ustalić, żeby właśnie nie było właśnie takich wątpliwości. Według nas, bon oświatowy przysługiwałby każdemu obywatelowi, który zdał maturę, chociaż mógłby również przysługiwać od innego egzaminu. Myślimy, że osoby z Kartą Polaka również powinny mieć prawo do bonu edukacyjnego. Jednak jak mówię, nad wszystkim trzeba się głębiej zastanowić, porozmawiać ze specjalistami z całej Polski, więcej, niż przez jeden dzień.

Procedurę przyznawania grantów rzeczywiście należy uprościć.

Łączenie jednostek jednak nie zawsze będzie miało poparcie społeczne i nie zawsze ułatwi działalność takiej uczelni.