Kampania parlamentarna 2019

[Joszua Barycz]

Drużyna Barycza

Joszua Barycz zbudował wokół siebie grupę ekspercką złożoną przede wszystkim z jego kolegów i współpracowników z Forum Obywatelskiego Rozwoju oraz magazynu Liberte!. W grupie znalazł się między innymi były członek RPP Andrzej Rzońca, prawnik Mikołaj Barczentewicz, ekonomista Marek Tatała, politolog Leszek Jażdżewski, ekspert rozwoju społecznego Piotr Arak czy dyplomatka Katarzyna Pisarska



Wspólnie pracowali nad programem wyborczym Barycza i konsultowali założenia programowe Partii Liberalnej. Teraz mocno zaangażowali się w kampanię partii mimo, że nie kandydują z jej list. "Wsparcie fachowców jest niezwykle ważne jeśli chce się zbudować odpowiedzialną i gotową do rządzenia partię." - podkreślał Barycz. Grupa ekspertów to zalążek Gabinetu Cieni, który chce w przyszłej kadencji zorganizować lider PL.

"Struktura rządu oparta o silosy kompetencyjne jest według mnie przestarzała i wymaga gruntownej zmiany. Nie może być tak, że każde ministerstwo dba o swoje interesy. Potrzebna jest zacieśniona współpraca, bo co raz więcej projektów wymaga współdziałania wielu resortów." - tłumaczył kandydat na posła. Według działacza Partii Liberalnej w naszym rządzie potrzebne jest przejście w stronę struktury projektowej i odejście od waterfall'owego zarządzania projektami w kierunku podejścia zwinnego (metodyki agile). "W rządzie brakuje kompetencji i spójnej metodyki w zakresie zarządzania projektami." - zauważył.

"Chciałbym, aby np. zamiast ministerstwa gospodarki powstało ministerstwo przedsiębiorczości i innowacji, które koordynowałoby projekty w tych obszarach. Jego ocena oparta byłaby o ilość wdrożonych zmian odciążających przedsiębiorców, zwiększających swobodę gospodarowania oraz ułatwiających tworzenie i komercjalizację innowacji." - przedstawiał swój pomysł.

[Joszua Barycz]

Komitet poparcia Barycza

Joszua Barycz przedstawił znane w życiu publicznym osoby, które zdecydowały się poprzeć jego kandydaturę. To przede wszystkim osoby związane z Poznaniem, ale nie tylko. "Cieszę się, ze tyle znanych osobistości zdecydowało się poprzeć moją kandydaturę. Zaufanie jakim mnie obdarzyli dowodzi, że to co robię ma sens." - podkreślał Barycz. W nieformalnej atmosferze komitet poparcia Barycza spotkał się ze sztabem wyborczym kandydata oraz osobami wspierającymi kampanię.



Komitet poparcia Joszuy Barycza:
Bartosz Bosacki - były piłkarz Lecha, reprezentant Polski
Katarzyna Bujakiewicz - aktorka teatralna i filmowa, działaczka samorządowa
Wacław Jarmołowicz - ekonomista, profesor nauk ekonomicznych UE w Poznaniu
Emilia Kaczmarek - bioetyk, nauczycielka etyki, felietonistka "Kultury Liberalnej"
Wojciech Kruk - przedsiębiorca, ekonomista, były senator
Piotr Pysz - ekonomista, profesor nauk ekonomicznych WSFiZ w Białymstoku
Joanna Rubin - blogerka, założycielka portalu nakawie.pl
Tomasz Sadowski - działacz społeczny, psycholog, założyciel fundacji Barka
Katarzyna Szymilewicz - działaczka na rzecz wolności i ochrony praw człowieka, prezeska fundacji Panoptykon
Jacek Walkiewicz - psycholog, mówca i trener

Kandydat Partii Liberalnej przedstawił też swoich najbliższych współpracowników. Szefową sztabu wyborczego została Joanna Ellmann specjalistka w dziedzinie Public Relations, marketingu i organizacji eventów, właścicielka firmy Ellmann. Funkcję rzecznika prasowego będzie pełnił Łukasz Goździor były dyrektor Biura Promocji Poznania, a od rozstania z urzędem działacz społeczny i polityczny. Pełnomocnikiem sztabu wyborczego będzie Paweł Lisiewicz, który przez lata pracował jako urzędnik państwowy, pełnił funkcję szefa Gabinetu Prezydenta RP, był wiceprezesem Instytutu Stanisława Goszczyńskiego.

"Mój sztab to świetna i doświadczona już drużyna. Z ich pomocą nie obawiam się kampanii do Sejmu. Powiem więcej z takimi ludźmi mógłbym startować na króla" - żartował Barycz. W kampanię kandydata zaangażowało się wiele wolontariuszy i darczyńców, którzy organizują się poprzez stronę internetową kandydata i media społecznościowe. "Sposób prowadzenia kampanii zmienia się i musimy korzystać z narzędzi jakie są wykorzystywane w innych dziedzinach życia." - mówił Paweł Lisiewicz.

[Joszua Barycz]

Barycz w największych miastach Polski

Joszua Barycz wsparł kampanię innych kandydatów Partii Liberalnej odwiedzając w ciągu kilku dni największe miasta Polski. "Wierzę, że mamy najlepszych kandydatów, którzy wniosą nową jakość do parlamentu. Chcemy być silną i konstruktywną opozycją, która będzie punktowała zaniedbania rządu w zakresie swobód obywatelskich ale także przygotowywała projekty odpowiednich zmian" - podkreślał lider PL.



"Polska potrzebuje liberałów, którzy będą głosem wolnym wolność ubezpieczającym. Nie bez powodu we wszelkich rankingach wolności gospodarczej zajmujemy odległe miejsca. Nie potrzeba wiele by to zmienić: proste zgłoszenie firmy, przyspieszenie postępowań sądowych, uproszczenie procedur biurokratycznych, zmniejszenie obciążeń podatkowych i pozapłacowych kosztów pracy." - mówił podczas spotkania w Gdańsku.

"Możemy szukać swojej przewagi konkurencyjnej w innowacyjnych gałęziach przemysłu, w nowych technologiach, w cyfrowej transformacji." - przedstawiał wizję w Krakowie na spotkaniu z przedsiębiorcami. Odwiedził również Wrocław, Bydgoszcz, Szczecin, Białystok, Rzeszów, Łódź, Kielce i Katowice. Wszędzie spotykał się z działaczami i sympatykami Partii Liberalnej.

"W mojej głowie rodzi się już wizja naszego działania po wyborach. Do tego potrzebujemy silnej reprezentacji w parlamencie. Trzymam kciuki za wszystkich naszych kandydatów. Trzymajcie dalej wysoki poziom, bądźcie aktywni, słuchajcie głosu wyborców" - mówił Barycz na spotkaniu z kandydatami i wyborcami Partii Liberalnej w województwie dolnośląskim.

[Joszua Barycz]

Dyskusja o służbie zdrowia

Joszua Barycz zorganizował w Poznaniu debatę na temat zmian w służbie zdrowia. W panelu dyskusyjnym udział wzięli m.in. znana krakowska chirurg sympatyzująca z Partią Liberalną Anna Aseńko, ekspert ds. służby zdrowia BCC Wojciech Bociański oraz ekspert inicjatywy „Głosuję na zdrowie”, ekonomistka, członek Rady NFZ Małgorzata Gałązka-Sobotka.



"Ograniczoność środków i nieograniczoność potrzeb zmusza, zarówno lekarzy, jak i menedżerów ochrony zdrowia oraz regulatorów na całym świecie do poszukiwania rozwiązań optymalnych, tj. najlepszych od strony klinicznej, ale realnych pod względem ekonomicznym." - mówiła dr Gałązka-Sobotka. Anna Aseńko precyzowała natomiast sposoby poprawy sytuacji finansowej w służbie zdrowia: "Wprowadźmy konkurencję płatników (prywatne firmy ubezpieczeniowe) i dobrowolne ubezpieczenia zdrowotne, co zwiększy ilość pieniędzy w systemie i pozwoli na podniesienie jego jakości."

Eksperci zwracali też uwagę na dostęp do lekarzy specjalistów i kolejki. Rozwiązanie zaproponował Joszua Barycz postulując odciążenie lekarzy z niepotrzebnych obowiązków. "Będziemy to w stanie osiągnąć dzięki informatyzacji służby zdrowia. Mniej czasu poświęcanego na biurokrację to więcej czasu dla pacjenta." - tłumaczył. Doskonałą konkluzją spotkania było stwierdzenie Wojciecha Bociańskiego, że system trzeba zaprojektować od nowa zaczynając do fundamentów. "W centrum muszą znaleźć się interesy pacjentów i to oni powinni być punktem wyjścia do określenia, które świadczenia powinny mieć priorytet" - mówił.

"Musimy uzdrowić służbę zdrowia. Najlepszym obrazem niewydolności systemu są osoby płacące składkę zdrowotną na niesprawny system, a i tak leczące się prywatnie (już prawie połowa wydatków na zdrowie). Nie możemy dłużej godzić się na taką sytuację, dlatego zorganizowałem tą dyskusję, aby rozpocząć poszukiwanie rozwiązań. Będę zdobytą dzisiaj wiedzę chciał wykorzystać w sejmie." - zakończył Joszua Barycz.

[Joszua Barycz]

Najpierw Polska

Joszua Barycz przedstawił w pięciu punktach swój program wyborczy zatytułowany "Najpierw Polska". "Nasi rodacy chodzą w chińskich ubraniach, pracują na dobrobyt krajów starej UE, produkują części dla zagranicznych firm i żyją za pożyczone pieniądze. Jesteśmy zbankrutowanym krajem bez fundamentów na rozwój" - diagnozował sytuację polityk Partii Liberalnej.



1. Więcej pieniędzy w portfelu.
Niezbędna jest reforma systemu podatkowego. Obniżenie i uproszczenie podatków oraz zmniejszenie pozostałych pozapłacowych kosztów pracy. Tylko mogąc rozporządzać większą częścią swoich dochodów Polacy będą mogli wziąć odpowiedzialność za los swój i swoich bliskich.
2. Jasne reguły gry - konstytucyjny ład gospodarczy.
Tylko w ramach prostych i przejrzystych przepisów, które nie będą zmieniać się kilka razy w roku przedsiębiorcy będą mogli długofalowo planować swoją działalność gospodarczą. Państwo musi stać ponad podmiotami gospodarczymi jako bezstronny sędzia pilnujący przestrzegania ustalonych reguł. Reguły te powinny prowadzić do stworzenia konkurencyjnego ładu gospodarczego.
3. Własność prywatna.
Państwo powinno chronić własność prywatną i umożliwiać jak najszerszym grupom obywateli udział w podziale substancji majątkowej. Konieczne jest radykalne wycofanie państwa z życia gospodarczego.
4. Swoboda działalności gospodarczej.
Przywróćmy zasadę co nie jest zabronione jest dozwolone. Uprośćmy biurokrację. Odłóżmy do lamusa jedno okienko, założenie firmy powinno odbywać się na jeden klik.
5. Zakaz deficytu budżetowego.
Nie możemy żyć kosztem przyszłych pokoleń. Naczelną zasadą przy planowaniu budżetu powinno być wydawać tylko tyle ile się zarobi. Niezbędne do tego jest radykalne obniżenie wydatków państwa. Przyjrzyjmy się każdemu wydatkowi po kolei i oceńmy efektywność wydawanych środków.

"Polityka gospodarcza musi być konsekwentna i oparta o cztery fundamenty: pierwszeństwo dla stabilności wartości pieniądza, solidne finanse publiczne, pierwszeństwo wytworzenia dochodu przed jego podziałem oraz dobrobyt dla wszystkich zarówno przedsiębiorców jak i pracobiorców." - wyjaśniał lider Partii Liberalnej.

"Państwo nie powinno sterować procesami gospodarczymi, ale nie powinno też pozostawiać gospodarki samej sobie. Zadaniem państwa jest stworzenie konkurencyjnego ładu gospodarczego, a nie odcinkowe interwencje i kierowanie procesami gospodarczymi. Rozpoznanie różnicy między ładem a procesem i odpowiednie do tego postępowanie jest kluczem do skutecznej polityki gospodarczej" - konkludował Barycz.

[Joszua Barycz]

Barycz na ścianie Wschodniej

Joszua Barycz spotkał się z mieszkańcami polski wschodniej, aby porozmawiać o ich obawach i marzeniach. Wsparł też kandydatów Partii Liberalnej w okręgach na ścianie wschodniej. "W mediach mówi się często o Polsce A i Polsce B. Dla mnie jest jedna Polska. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku i wszyscy powinniśmy równo korzystać z ułatwień tworzonych przez państwo." - mówił podczas jednego ze spotkań.



Wizyta w pobliżu wschodniej granicy Polski, ale też Unii Europejskiej była okazją do rozmów również o polityce zagranicznej. "Na Białorusi i Ukrainie mieszka wielu naszych rodaków, których powinniśmy otoczyć wsparciem. Najlepszą drogą do ponownego zbliżenia z naszymi rodakami z dawnych kresów byłoby przywrócenie obu krajów do rodziny europejskiej. To oznacza twarde stanowisko wobec Rosji." - podkreślał Barycz.

"Najlepszym sposobem na wzmocnienie naszej pozycji międzynarodowej jest przyspieszenie rozwoju i umocnienie gospodarki. Tylko wtedy inne kraje będą liczyć się z naszym głosem. Relacje handlowe są również najlepszym sposobem zbliżania narodów i zapewnienia pokoju." - wskazywał kierunki zmian w polityce zagranicznej.

"Zreformowana Unia Europejska oparta o swobody gospodarcze powinna być otwarta na pozostałe kraje Europy. UE rośnie w siłę wraz z każdym kolejnym krajem, który do niej wstępuje. Trzeba to tylko robić z głową wcześniej rozwiązując największe bolączki z jakimi boryka się teraz wspólnota europejska." - wskazywał lider PL.

[Joszua Barycz]

Polski sen Barycza

Joszua Barycz spotkał się ze swoimi wyborcami z okręgu 217 odwiedzając podpoznańskie miejscowości. Podczas spotkań snuł wizję Polski, która będzie liderem Europy, która będzie przykładem dla innych państw. "Chciałbym, aby Polacy czuli tutaj w kraju, że <only sky is the limit>. Żeby nie musieli wyjeżdżać, aby zrealizować swoje marzenia." - tłumaczył.



Przechadzając się po uliczkach miast i wsi podpoznańskich gmin rozmawiał z mieszkańcami i pytał ich jakie przeszkody napotykają w realizacji swoich marzeń. "Rząd powinien stworzyć warunki do urzeczywistniania marzeń Polaków. To jest zmiana nie tylko ustawowa, ale zmiana dużo trudniejsza, zmiana sposoby myślenia." - mówił.

"Nie możemy sobie stwarzać ograniczeń. Gdy mówię, że Polska może być najbardziej innowacyjną gospodarką na świecie ludzie pukają się w czoło. Dlaczego nie? Dlaczego nie możemy być najbardziej innowacyjni? Dlaczego nie? Nie stawiajmy sobie sztucznych ograniczeń." - zwracał uwagę lider Partii Liberalnej.

"Inni politycy mówią, że musimy gonić Europę Zachodnią, a to oznacza tylko tyle, że będziemy iść po ich śladach. Że ich teraźniejszość będzie naszą przyszłością. Musimy zmienić to myślenie i zacząć wyznaczać własny kierunek. Myśleć co nowego my możemy wnieść? Jakie nowe pomysły, nowe idee? Tak żeby to inni gonili nas, tak żeby inni szli po naszych śladach. Możemy to zrobić. Możemy zrealizować Polski sen." - podkreślał polityk PL.

[Joszua Barycz]

Liberałowie w swoich okręgach

Kandydaci na posłów Partii Liberalnej spotkali się z wyborcami w swoich okręgach. Podczas wieców wyborczych mówili do zgromadzonych sympatyków o swoich planach na działania w Sejmie. Później ruszyli na ulice miast, aby porozmawiać i zachęcić wyborców do głosowania na PL. Rozdawane były gadżety kampanijne m.in. pendrive z materiałami multimedialnymi o PL i liberaliźmie, kubki ze zdjęciami i hasłami PL, podkładki po piwo z hasłem "postaw na Partię Liberalną".



Marta Fogler kandydatka w okręgu nr 149 opowiadała w Bytowie o wsparciu dla matek. "Najprostsza i najbardziej prorodzinna jest ulga w kwocie wolnej od podatku. Nie ma lepszego sposobu na poprawę bytu rodzin niż pozostawienie im więcej pieniędzy w porfelach" - mówiła.

Piotr Capaldi kandydat w okręgu nr 3 spotkał się z wyborcami w Jeleniej Górze. Mówił o nowej jakości w polityce jaką może zapewnić Partia Liberalna. "Wszyscy nasi kandydaci osiągnęli sukcesy w życiu poza polityką. Chcemy teraz przenieść te doświadczenia, ich wiedzę, ich kompetencje na działalność publiczną w Sejmie." - mówił przewodniczący PL.

W Grudziądzu z wyborcami spotkał się Marek Goliszewski kandydat w okręgu nr 25. Mówił o uproszczeniu prawa, ułatwieniach dla przedsiębiorców i uelastycznieniu kodeksu pracy. "Koszty związane z pomocą prawną i podatkową są ogromne w skali całej gospodarki. Szczególnie uciążliwe są dla małych i średnich przedsiębiorców." - tłumaczył.

Kandydat w okręgu nr 217 Joszua Barycz zorganizował wiec w Czerwonaku pod Poznaniem. Mówił o konieczności wzięcia większej odpowiedzialności przez Polaków za własny los. "Państwo nie może pełnić roli niańki dla obywateli. Później okazuje się, że osoba korzystająca z pomocy państwa się od niej uzależnia. Powinniśmy pomóc osobom wykluczonym z mechanizmów rynkowych do nich powrócić, a nie wspierać ich trwałą nieaktywność." - mówił.

[Joszua Barycz]

Capaldi i Barycz o bezpieczeństwie

Liderzy Partii Liberalnej przedstawili swoje pomysły związane z bezpieczeństwem Polski i jej obywateli. W spotkaniu uczestniczył również Piotr Niemczyk, który jest ekspertem w dziedzinie bezpieczeństwa i pomagał przy definiowaniu zagrożeń i rozwiązań. Politycy podkreślali, że dzisiaj należy bezpieczeństwo rozumieć wielowymiarowo.



"Nie chodzi już tylko o bezpieczeństwo granic, dzisiaj musimy myśleć o bezpieczeństwie energetycznym, gospodarczym czy cybernetycznym. Tylko kompleksowe zaadresowanie wszystkich dziedzin pozwoli na realną ochronę Polski i Polaków" - podkreślał Piotr Capaldi.

"Nie ulega wątpliwości, że nadal najważniejszymi organami zapewnienia bezpieczeństwa pozostają służby zbrojne. Model oparty o dobrze wyposażoną, mniej liczebną, ale skuteczną armię zawodową powinien być utrzymany. Wymaga jednak rozwinięcia o elementy obrony terytorialnej i upowszechnienia podstawowego przeszkolenia wojskowego." - podkreślał Joszua Barycz.

Według wizji Partii Liberalnej w Polsce powinien powstać międzyinstytucjonalny organ, który będzie spinał rozproszone zagadnienia dotyczące bezpieczeństwa. "W obliczu asymetrycznych zagrożeń potrzebna jest platforma uzgadniania decyzji umożliwiająca szybkie reagowanie, a także planowanie strategiczne w dziedzinie bezpieczeństwa" - mówił lider PL.

[Joszua Barycz]

Partia Liberalna kończy kampanię

Liberałowie zakończyli kampanię wyborczą i wrócili do domu w rodzinnym gronie oczekiwać na pierwsze wyniki exit polls. "To była bardzo wyczerpująca kampania, daliśmy z siebie wszystko. Z partii nikomu nieznanej w ostatnich sondażach oscylujemy wokół dwucyfrowego wyniku. Jesteśmy zadowoleni z tego co osiągnęliśmy." - mówił przewodniczący Piotr Capaldi.



Joszua Barycz w ostatnim wywiadzie zapowiedział, że wyniki zamierza śledzić w TV w domu z żoną i dziećmi oraz najbliższymi współpracownikami i przyjaciółmi. "To dla mnie ważna chwila chciałbym ją spędzić z rodziną i przyjaciółmi. Potrzebuję chwili oddechu, aby po ogłoszeniu wyników podjąć się jeszcze trudniejszego zadania jakim mam nadzieję będzie praca w Sejmie w służbie obywatelom." - mówił Barycz.

Partia Liberalna liczy na kilka może nawet kilkanaście mandatów w Sejmie. "Nie zapeszajmy" - tonuje nastroje jeden z działaczy. "Partie mocne w dużych miastach często są przeszacowane w sondażach. Zaliczyliśmy duży skok w ostatnich dniach zobaczymy czy to się potwierdzi przy urnach wyborczych".

"Dziękujemy wszystkim wolontariuszom za olbrzymi wkład w kampanię. Wszystkim darczyńcom, którzy wsparli nas finansowo. Dziękujemy także Polakom, którzy bardzo pozytywnie przyjmowali nas w całej Polsce. Rozmowy z Wami były naprawdę budujące i pouczające. Idzie nowa jakość w polskiej polityce. Nie zawiedziemy Was." - deklarował Joszua Barycz.