Karol Malinowski - Facebook

[Karol Malinowski]

Komentarz:
Zmartwię panią, ale ja naprawdę cenię pana prezydenta, ale jeżeli wy go nie docenialiście, podobnie jak Łukasza Komoniewskiego, to to nie moja wina #politykaZLew

[Szamir DeLeon]

Komentarz:
Ja też pana posła zmartwię, bo my tak naprawdę cenimy każdego człowieka. #politykaZLew

[Karol Malinowski]

Komentarz:
To dlaczego pan Podraza nigdy nie był moim konkurentem w JOW 182/49, mimo iż jest lepszym politykiem, niż Patryk Kosela, czy Janusz Wojtasik, z całym szacunkiem dla nich? Czy nie zrobiliście tego, bo mnie lubicie? Bądźmy poważni...

[Szamir DeLeon]

Komentarz:
Wiedzieliśmy, że nawet kandydat takiego kalibru jak p. Podraza nie ma szans z panem #sarkazm A tak poważnie, to chyba p. Podraza nie chciał kandydować do Sejmu, Senatu lub/i chciał zrobić jeszcze więcej dobrego dla pięknej Dąbrowy Górniczej.

[Karol Malinowski]

OG: W sprawie Pozrazy tak serio, to ciężka sprawa, bo wybory w DG, oprócz tych "głównych" nie są symulowane, a GM sugerował, że w miastach typu Dąbrowa Górnicza, czy choćby taka Biała Podlaska, czy Suwałki niekoniecznie ten, co dziś w realu jest prezydentem musi być teraz w grze, więc ciężka sprawa to jest, zresztą GM niech zdecyduje, choć wątpię, żeby jego ambicja pozwalała na bycie "tylko" radnym DG, choć Dobrzyńska tak pół żartem, pół serio mogła powiedzieć tak "albo będziesz radnym DG, albo emerytura"

[Administrator]

OG: Przyjmijmy, że wciąż jest tym prezydentem.

[Szamir DeLeon]

og; Ale mimo wszystko, nawet jeśli nie jest prezydentem DG to nie będzie z tego afery, spadku poparcia, a dla was przyrostu (chyba ). Po prostu, takie lekkie przekomarzania na FB itp. muszą kiedyś być

[Karol Malinowski]

OG: Czyli można napisać #samozaoranieMalinowskiego

OG2: Moim celem było wbicie szpileczki w ZLew, a wyszło, że nie wiem, kto jest prezydentem mojego miasta xD

[Szamir DeLeon]

og; Nie można, bo miałeś trochę racji Początkowo myślałem, że chodzi ci o to, że DG to zagłębie komunistów itd. i dlatego Podraza jest be

[Karol Malinowski]

OG: Trudno, żebym pisał do swojego elektoratu, że są komuchami To by było większe samobójstwo, niż samozaaresztowanie siebie, bo o niemieckich burdelach, czy Polskim Lwowie elektorat szybkiej zapomni, niż o zbesztaniu elektoratu Bo sorki, ale gdybym tu nie grał, to o Koseli bym usłyszał pierwszy raz, kiedy Praktikery zamknęli i pracownicy nie zostali zwolnili (tak serio przykra sprawa), a Wojtasik to całkowity anonim, więc niewystawianie Podrazy, gdy nie jest "ugospodarowany" jest samobójstwem politycznym