Wielu z państwa się pyta, dlaczego Partia Polaków nie zagłosowała za ustawie o możliwości odwołania posła.
Po pierwsze nie tolerujemy faworyzowania. Posłowie wybrani z list krajowych dalej będą mieli immunitet i nie będą mogli zostać odwołani, choć podejrzewam dlaczego to może być
Po drugie, w cywilizowanych krajach to nie nowe wybory decydują o tym, czy poseł nie zostanie, czy zostanie, bowiem są referenda w normalnych krajach.
Dlatego wstrzymaliśmy się od głosu. Żeby nie było, nie obawiam się weryfikacji wyborczej, tylko nie podoba mi się faworyzacja mniejszości, która w dodatku nie wygrała wyborów w swoim okręgu wyborczym.
Pozdrawiam