[PLK] o działalności gospodarczej

[Laura]

Na mównicę wchodzi poseł Bogusław Ziętek

Pani Marszałek
Wysoka Izbo.

W artykule 11 projektu ustawy czytamy , że wypowiedzenie nie wymaga uzasadniena czyli podejmowana jest próba ograniczania praw pracowniczych poprzez dowolność zatrudniającego, to także próba zmian kształtowania czasu pracy tak aby można kształtować go dowolnie, wedle chęci i woli pracodawcy. Czy takie zmiany według PLK są właściwe.Aby gospodarka mogła się rozwijać potrzebni są nie tylko przedsiębiorcy, ale i pracownicy. Pracownik musi być chroniony przez prawo, a nie zależny jedynie od woli czy też dobrowolności szefa. To wcale nie gwarantuje rozwoju gospodarki, a stanowi zachętę do dalszego ograniczania praw pracowniczych. W artykule 9 jest mowa o likwidowaniu urzędów i organów, jakie to konkretnie urzędy zostaną zlikwidowane w myśl tego zapisu. Ile osób zostanie zwolnionych po ich likwidacji. Co będzie się wiązało ze wzrostem bezrobocia, jak duży będzie ten wzrost. Czy naprawdę wnioskodawcy uważają, że nagła utrata pracy nie wpłynie negatywnie na sytuację zwolnionych mających rodziny, czy ograniczanie praw pracowniczych także nie wpłynie negatywnie na sytuację rodzin z dziećmi?. Proszę o udzielanie odpowiedzi na pytania, a nie ,mówienie wszystkiego aby tylko na pytania nie odpowiedzieć.

Dziękuję

[Administrator]

Dolniak
Na wniosek posłów KP Partii Liberalno-Konserwatywnej przedłużam debatę.

[Wincenty Grabowski]

Adam Andruszkiewicz

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Mówi pan, panie Nowak, że bronię interesów "jakiś" firm lepiej niech pan pokaże jakieś dowody na to, bo inaczej to zwykłe klepanie jęzorem. Jedyne firmy, których interesów bronię to polskie przedsiębiorstwa. Pana guru Friedman powiedział też: "Myliłem się. Okazuje się, że rządy prawa są ważniejsze od prywatyzacji." Inaczej mówiąc rynek będzie działał prawidłowo o ile doskonałe są otaczające go instytucje i normy. Przepisy w projekcie przedstawionym przez PLK nie są doskonałe i abstrahując na chwilę od samej koncepcji projektu zwróciliśmy uwagę na przynajmniej 3 poważne problemy, które pan usilnie w tej debacie ignoruje:
1. Obecna definicja działalności gospodarczej jest nie precyzyjna i powoduje, że można pod nią podciągnąć również pracę najemną.
2. Brak jest uregulowań dot. ewidencji działalności gospodarczej, co do której w ustawie wskazują państwo, że jest prowadzona na podstawie odrębnych przepisów. Proszę o ich wskazanie.
3. Co z prawami przedsiębiorców, które nie są wskazane w ustawie, na jakiej podstawie mają oni działać w kontaktach z urzędami?

Zafiksowaliście się na ilości artykułów ustawy zapominając, że ważniejsze od jej długości jest jakość stanowionego prawa. Ta ustawa niestety wypada blado jeśli weźmiemy pod uwagę właśnie kryterium jakościowe. Przy okazji do ilu artykułów według pana ustawa może być jeszcze uznana za wolnorynkową? bo jak widać to kryterium mocno pan podnosi jako jakiś wskaźnik rynkowości przepisów.

Wspomniał pan, że powinniśmy naśladować kraje, które były na naszym poziomie rozwoju. Od razu nasuwa mi się przykład Niemiec Zachodnich po II Wojnie Światowej. Była tam dokonana bezprecedensowa liberalizacja przepisów gospodarczych, ale podstawą niemieckiego cudu były elementy stanowionego ładu gospodarczego. Chodzi o zestaw reguł konstytuujących porządek gospodarczy, które stworzyły stabilne ramy prawne gospodarki. Nie było tam leseferystycznego fanatyzmu, ale zdroworozsądkowe podejście do stworzenia reguł gry rynkowej, które pozwolą zbudować konkurencyjną gospodarkę rynkową. W niemieckim sukcesie gospodarczym fundamentalnym elementem było ustawodawstwo antymonopolowe, które pomogło wprowadzić realną konkurencję na rynkach. Niemieccy ordoliberałowie nauczeni doświadczeniami Republiki Weimarskiej wiedzieli, że na rynku puszczonym samopas znajdą się podmioty dążące do koncentracji władzy gospodarczej. Regulacje wbrew temu co pan mówi powstają także w celu ochrony reguł rynku i stworzenia ram dla działania mechanizmów rynkowych.

Dziękuję.

[Wincenty Nowak]

*Na mównicę, w trybie sprostowania, wchodzi, poseł PLK, Wincenty Nowak*

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Panie pośle Ziętek, my jesteśmy za tym , żeby pracownicy sobie sam wywalczył prawa w umowie. Jeśli chodzi o artykuł 11, pracownicy, którzy odwalają dobrą robotę, nie zostaną wyrzuceni, chyba że pracodawca musi ciąć koszty albo jest samobójcą.
Panie pośle Andruszkiewicz, jeżeli Pan broni interesów polskich firm to dlaczego Pan chce zostawić utrudnienia dla Polaków, którzy chcą stworzyć biznes? Pan pokazał, że broni Pan ustawy, które wprowadza kolejne regulację. Niech Pan nie mydli oczu Polakom. Praca najemna jest podejmowana w celu zarobku, z-a-r-o-b-k-u a nie zysku. W sprawie ewidencji działalności gospodarczej będzie stworzona ustawa określająca ewidencję działalności gospodarczej. Dlaczego przedsiębiorcy mają mieć jakieś dodatkowe prawa? Jeżeli będą mieli jakieś dodatkowe prawa to wtedy będą mieli powody do nadużyć. W imieniu ustawodawców prezentuję autopoprawki:

Art. 8. Ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2022 roku

ZAŁĄCZNIK NR 1
- ustawa z dnia 13 maja 2016 r. Prawo działalności gospodarczej
- ustawa z dnia 15 kwietnia 2020 r. o sprzedaży żywności przez rolników oraz zmianie niektórych innych ustaw
- ustawę z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej
- ustawę z dnia 11 września 2015 r. o działalności ubezpieczeniowej i reasekuracyjnej
- ustawę z dnia 27 lipca 2002 r. Prawo dewizowe
- Art. 3-4 ustawy z dnia 6 lipca 2001 r. o usługach detektywistycznych
- ustawa z dnia 28 lutego 2003 r. - prawo upadłościowe i naprawcze
- ustawa z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji
- ustawa z dnia 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów

Dziękuję.
*Poseł schodzi z mównicy*

[Laura]

Na mównicę wchodzi poseł Bogusław Ziętek.

Pani Marszałek
Wysoka Izbo.

Pan poseł Nowak mówi, że pracownicy sami wynegocjują sobie pensje, jednak proponujecie państwo redukcję części praw pracowniczych. W Polsce inaczej niż w państwach Europy Zachodniej nie odbywają się szerokie konsultacje dotyczące plac, państwo dobrze o tym wiecie,co sprawia,że pracownik nie ma w istocie możliwości negocjacyjnych. Zwłaszcza w regionach gdzie bezrobocie jest największe. Nie odpowiedział pan na drugą część mojego pytania dotyczącą zapisów zawartych w artykule 9.

Dziękuję

[Wincenty Nowak]

*Na mównicę wraca, lekko zażenowany, poseł Wincenty Nowak*

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Panie pośle Ziętek, jeżeli pracownik godzi się na pewną umowę to państwo nie powinno łamać tej umowy. Jeżeli w Polsce będzie więcej firm, dzięki tej ustawie może ich sporo przybyć, to one będą chciały zatrudnić jak najlepszych pracowników i wtedy ci pracownicy mogą próbować negocjować płacę. Pytanie w sprawie artykułu 6 gdzieś mi umknęło, ale teraz na nie odpowiem. To od władz samorządowych będzie zależeć czy pracownicy mają zostać a jeżeli ułatwimy przepisy dotyczące działalności gospodarczej to mniej pracy będą zajęci urzędnicy niż teraz. Jednak ci urzędnicy mogą się przekwalifikować i zdobyć pracę gdzie indziej. Jeżeli im się tego nie będzie chciało no to już ich sprawa.
Dziękuje.
*Poseł schodzi z mównicy*

[Laura]

Ziętek:

Pani Marszałek
Wysoka Izbo

Panie pośle Nowak. Podobną argumentację słyszymy od wielu lat, jak to firm będzie przybywało i jaka przyszłość czeka pracowników. Tymczasem rzeczywistość jest bardziej złożona firm w niektórych miejscach przybywa jednak wykorzystują one obawy pracowników o swój byt o to co będzie jutro. Toteż o podwyżkach nie ma mowy, nikt o nie się nie upomina, gdyż grozi to utratą pracy i wynika z obaw. Mamy zatem często do czynienia ze spadkiem płac realnych. Odnośnie pytania do artykułu 9, panie pośle możemy zaczekać na odpowiedź, to bardzo ważne dla całokształtu proponowanej ustawy. Dla wielu ludzi zaś fundamentalne.

Jestem zdumiony brakiem udziału w debacie przedstawicieli partii koalicyjnych. Dlaczego żadne z ugrupowań nie zaprezentowało stanowiska dotyczącego projektu ustawy nad, którą trwa debata. Czy żaden z posłów PdP, PL lub PP nie ma pytań?.

Dziękuję

[Wincenty Grabowski]

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Panie pośle Nowak znów rzuca pan kolejne słowa na wiatr nie popierając ich dowodami. Niby to jakie utrudnienia chcę zostawić mówiąc, że niektóre zapisy projektu są nieprecyzyjne? Czy utrudnieniem ma być doprecyzowanie zasad ewidencji, których brakuje, a które mają być w jakiejś innej ustawie? Czy nie uważa pan, że projekt zasad funkcjonowania tej ewidencji powinien być procedowany łącznie z prawem działalności gospodarczej? Zgodnie z zapisami projektu ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Na jakiej podstawie w dniu jej wejścia w życie przedsiębiorcy będą mogli zgłosić działalność? Czy według pana administracja państwowa nie potrzebuje czasu na przygotowanie się do prowadzenia ewidencji w nowej formie?

W polskim ustawodawstwie funkcjonuje pojęcie "działalności zarobkowej", ale nie odnosi się ono do pracy najemnej. Każda działalność podejmowana w celu osiągnięcia zysku przez osoby fizyczne jest zarobkowa. W kategoriach ekonomicznych i podatkowych w polskim ustawodawstwie w przypadku pracy najemnej jak i działalności gospodarczej mówimy o dochodach czyli zysku brutto. Definicja działalności gospodarczej zaproponowana w ustawie nie jest precyzyjna i może być powodem nadużyć przez osoby szukające "optymalizacji podatkowej". Ponadto wielu ekspertów zwraca uwagę, że działalność gospodarcza nie zawsze ma na celu osiągnięcie zysku (nadwyżki przychodów nad kosztami) często są to inne cele gospodarcze. Zwraca się uwagę również na zorganizowanie i ciągłość jako przesłanki działalności gospodarczej. To moim zdaniem konieczne elementy do uzupełnienia w definicji ustawowej.

Uzupełnienie przepisów o wprowadzenie katalogu zasad dotyczących działalności gospodarczej nie ma na celu dawania przedsiębiorcom jakichś szczególnych praw. Zasady te wymagają szczególnego zaakcentowania, bo są źródłem gwarancji proceduralnych i materialnych. Na przykład zasada przyjaznej interpretacji przepisów ma na celu ograniczenie ryzyka, aby ewentualne niejasności przepisów nie obciążały przedsiębiorców, a zasada domniemania uczciwości w przypadku niewyjaśnionych okoliczności faktycznych, że będą one rozstrzygane na korzyść przedsiębiorcy. Te ustawowe gwarancje w postaci katalogu zasad mają istotne znaczenie dla przedsiębiorców stanowiąc konkretyzację konstytucyjnych wolności i praw. Tu nie chodzi o powody do nadużyć, ale o uwzględnienie realiów życia gospodarczego poprzez wprowadzenie większej elastyczności w działaniu administracji. Zmniejszy to pole do sporów w stosunkach między przedsiębiorcami, a nawet szerzej – obywatelami, a organami administracji publicznej.

Dziękuję.

[Mikołaj Wlazły]

Lucyna Wiśniewska:
Pan poseł Nowak chyba zapomina o konsumentach .Ustawy o zwalczaniu nieucziwej konkurencji oraz o ochronie konkurencji i konsumenta mają na celu ochronę wyżej wspomnianych osób.
Brak tych ustaw sprawia,że konsumenci mogą stać się ofiarami wielu oszóstw ziązanych z jakością,pochodzeniem a nawet poprawnością świadczonych usług. Popieram oraz zgadzam się ze stanowiskami Pana posła Adama Andruszkiewicza oraz Pana Posła Ziętka.
Mam nadzieję, że przedstawiciele pozostałych partii zajmą jakieś stanowisko w tej debacie.
Dziękuje !

[Wincenty Nowak]

*Na mównicę wchodzi, poseł PLK, Wincenty Nowak*

Pani Marszałek!
Wysoka Izbo!

Pani poseł Wiśniewska, nie zapomnieliśmy o konsumentach. My chcemy uwolnić potencjał gospodarczy w Polsce, który wprowadzi walkę o każdego konsumenta, czyli taka ustawa, po wejściu naszej, jest szkodliwa. Jeżeli ktoś złamał umowę to powinien ponieść doraźne konsekwencje. Walka o każdego konsumenta to jak najmniej oszustw w stosunku do konsumenta, ponieważ przedsiębiorca, który oszukał konsumenta, upada.

Panie pośle Andruszkiewicz, złożyliśmy autopoprawkę, która mówi o tym, że ta ustawa wchodzi z dniem 1 stycznia 2022 roku, dając czas na przygotowanie przepisów dotyczących ewidencji. Ma Pan trochę racji, że niektóre działalności gospodarcze są zakładane dla innych celów niż osiągnięcie zysku, ale też chcą osiągnąć zysk.
Dziękuję.
*Poseł schodzi z mównicy*