Działalność Gabinetu Cieni PD

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Q&A z minister rolnictwa, rozwoju i środowiska F. Maciejewską

Minister Rolnictwa, Rozwoju i Środowiska w Gabinecie Cieni Postępowych Demokratów Felicja Maciejewska na swoim facebookowym profilu urządziła sesję Q&A na żywo, podczas której internauci pytali ją m.in. o problem smogu w Polsce. Niektóre z odpowiedzi zamieszczamy poniżej.

Anna z Bydgoszczy: Jakie są główne źródła zanieczyszczenia powietrza w Polsce?

Zjawisko smogu jest wywoływane kombinacją wielu czynników. Są to m.in. niska temperatura czy brak przewiewu wynikający np. z położenia w kotlinie lub zaniedbań urbanistycznych. Jednak zawsze głównym powodem jest zanieczyszczenia powietrza. W Polsce to przede wszystkim ogrzewanie domów fatalnej jakości opałem w prymitywnych piecach. Podobnie było w Londynie, podczas wielkiego smogu w 1952 roku, gdzie trujące substancje pochodziły przede wszystkim z domowych kominków i palenisk. Warto też sobie uświadomić, że w Polsce 90 proc. budynków to domy jednorodzinne. To właśnie one są głównym źródłem tzw. niskiej emisji czyli smogu.

Grzegorz z Katowic: Jak zanieczyszczone powietrze wpływa na nasze zdrowie?

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) uważa pył PM 2,5 za najgroźniejszy dla ludzkiego zdrowia spośród wszystkich zanieczyszczeń powietrza. Drobinki pyłu nie tylko uszkadzają mechanicznie układ oddechowy. Pył jest niebezpieczny także z uwagi na to, że jego drobinki tworzą w powietrzu aerozol i wraz z szkodliwymi substancjami w tym rakotwórczymi, przez układ oddechowy dostają się do krwi. Może to doprowadzić do wielu chorób, zwłaszcza układu krążenia a także do zmian genetycznych.Szczególnie narażone są dzieci, kobiety w ciąży a także osoby starsze i cierpiące.

Barbara z Gdańska: Co z kwestią smogu zrobiły poprzednie rządy?

Rząd PO-PSL, które później przekształciło się w obecne PD, sporo zrobił; wprowadził systematyczne, zgodne z normami światowymi badania jakości powietrza, wyposażył inspektoraty ochrony środowiska w systemy pomiarowe, które pozwoliły na wystandaryzowane badania i w ślad za tym publikację ich wyników. Niepokojące informacje o stanie powietrza w Polsce zaczęły docierać do szerokiej opinii publicznej a informacje o zagrożeniach z tym związanych wzmocniły organizacje pozarządowe, które zaczęły głośno mówić o problemie. Jednocześnie na świecie, w Europie, ale także w Polsce zaczęto prowadzić pogłębione badania epidemiologiczne; 30 lat temu lekarze wiedzieli, że zanieczyszczone powietrze szkodzi. Powszechna była opinia, że skutkiem obecności pyłu jest pylica a związki siarki w powietrzu tworzą toksyczne kwaśne deszcze. Ale lekarze nie wiedzieli jakie są skutki skażonego powietrza dla całego organizmu. W efekcie wieloletnich, szeroko zakrojonych badań okazało się, że zanieczyszczone powietrze wpływa niekorzystnie na układ sercowo-naczyniowy, na system immunologiczny, a nawet szkodzi kolejnym pokoleniom, ponieważ wpływa na układ genetyczny. Zła jakość powietrza ogranicza też zdolności intelektualne dzieci. Do Polaków zaczęło wtedy docierać jak bardzo negatywne są skutki tej sytuacji. Informacja i poparta badaniami wiedza spowodowała głębokie poruszenie opinii publicznej i presję na władze.

Marek z Wadowic: Wielu Polaków, mimo ostrzeżeń, wciąż pali w swoich domach najtańszym paliwem, a nawet śmieciami. Dlaczego?

Polacy nie dlatego palą złej jakości paliwem, żeby się truć na własne życzenie lub z zupełnej nieświadomości zagrożenia, ale dlatego, że często nie stać ich na dobry piec i ekologiczne paliwo. Musimy pamiętać, że spory odsetek budynków, zwłaszcza jednorodzinnych w Polsce jest w ogóle nieocieplonych, przez co zużywamy wielokrotnie więcej energii cieplnej do ich ogrzania niż by to wynikało ze standardów europejskich jeśli chodzi o efektywność energetyczną budynków. Nasze budynki średnio zużywają około 60 proc. energii więcej niż potrzeba. Reszta energii ucieka w atmosferę i z kieszeni Polaków.

Beata z Zielonej Góry: Co powinniśmy zrobić żeby ograniczyć smog?

Najbardziej ekologiczne paliwo to takie, którego nie potrzebujemy zużyć. Dlatego musimy zacząć od tego, żeby paliwa zacząć używać generalnie mniej. Efekt ekologiczny jest natychmiastowy. Po drugie: jeśli będziemy tej energii zużywać mniej, a to są znaczące wydatki każdej polskiej rodziny, to będzie nas stać wtedy na ogrzewanie czystsze i wygodniejsze. Polacy mają prawo do oddychania czystym powietrzem. I to prawo musi im państwo zapewnić. Jednak samymi zakazami tego nie osiągniemy, Polacy muszą mieć fizyczne i ekonomiczne możliwości przestrzegania zakazów a państwo możliwość skutecznej ich egzekucji. Przede wszystkim jednak Polacy muszą być do tych rozwiązań i musi być ich na nie stać a nawet im się to opłacać.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Światowy Dzień Braille'a - Schmidt i Chybicka z osobami niewidomymi

Pełnomocniczka ds. równego traktowania w Gabinecie Cieni Postępowych Demokratów Joanna Schmidt i wiceminister pracy ds. zdrowia Alicja Chybicka 4 stycznia, w Światowy Dzień Braille'a, spotkały się z osobami niewidomymi i niedowidzącymi, a także z przedstawicielami Polskiego Związku Niewidomych.

- Na wizytę u okulisty czeka się kilka miesięcy. Ale żeby się do niego dostać, trzeba najpierw trafić do lekarza pierwszego kontaktu i dostać skierowanie. A gdy już się uda i okaże się, że tracimy wzrok? Kolejne miesiące oczekiwania na badania, wizyty, zabiegi, o rehabilitacji wzroku można tylko pomarzyć, choć jest to świadczenie gwarantowane. A jeśli to dziecko choruje? Gdzie szukać okulisty? W jaki sposób przyspieszyć termin zabiegu, np. usunięcia zaćmy, na który czeka się często kilka lat? Z takimi dylematami boryka się większość osób, które potrzebują pomocy okulisty. - wyliczała pełnomocniczka GC PD ds. równego traktowania, Joanna Schmidt podczas spotkania z osobami niewidomymi i niedowidzącymi, z okazji Światowego Dnia Braille'a 4 stycznia.

- Uszkodzenia i choroby narządu wzroku wg danych GUS r. ma prawie 3 mln osób! Z tego 35% chorych nie jest już w stanie czytać. Z roku na rok grupa ta się powiększa, starzejące się społeczeństwo boryka się z coraz większymi problemami z widzeniem. Potrzebne są natychmiastowe działania rządu, konkretnie Ministerstwa Zdrowia w tej kwestii. Potrzebne są rozwiązania najważniejszych problemów dzisiejszej okulistyki i rehabilitacji wzroku. - wskazała wiceminister pracy, polityki społecznej i mieszkalnictwa ds. zdrowia, Alicja Chybicka.

Podczas spotkania z przedstawicielami Polskiego Związku Niewidomych omówiono problemy pacjentów w dostępie do usług medycznych i przeprowadzono dyskusje z udziałem zaproszonych gości oraz przedstawicieli mediów. W swoim wystąpieniu Schmidt odniosła się do najważniejszych postulatów środowiska. Wyraził nadzieję, że część z nich zostanie szybko i sprawnie wdrożona przez obecny rząd. Odnośnie ułatwienia dostępu do rehabilitacji osób z dysfunkcją narządu wzroku, Joanna Schmidt zaapelowała do ministra zdrowia o rozszerzenie katalogu osób, mogących wystawiać skierowania na rehabilitację osób z dysfunkcją wzroku. - Moim zdaniem te skierowania mogłyby być powszechnie wydawane np. przez optometrów i przez lekarzy POZ. Mam nadzieję, że już niedługo uda się wypracować rozwiązania – mówiła pełnomocniczka GC ds. równego traktowania.

Z kolei Chybicka stwierdziła, że zwiększenie limitów na studia medyczne pozwoli na zapewnienie w systemie ochrony zdrowia adekwatnej liczby specjalistów, m.in. okulistów dziecięcych. Apelowała także do Ministerstwa Zdrowia o prace nad polepszeniem warunków pracy lekarzy, tak by odciążyć ich od nadmiaru pracy administracyjnej. - Ograniczenie biurokracji zwiększy dostępność i jakość udzielanych świadczeń. - wskazała.

Polski Związek Niewidomych jest najbardziej reprezentatywnym stowarzyszeniem środowiska osób niewidomych i słabowidzących, powołanym i zarządzanym przez osoby z dysfunkcją wzroku. Zrzesza około 50 tysięcy osób. Jest członkiem Światowej i Europejskiej Unii Niewidomych. PZN zajmuje się badaniem potrzeb środowiska osób niewidomych i słabowidzących, opracowywaniem i wdrażaniem nowych metod i technik rehabilitacji, działalnością wydawniczą, szkoleniem kadr, wspieraniem rodzin i opiekunów członków PZN, standaryzacją i jakością pracy z osobami niewidomymi i słabowidzącymi.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Relacja z wizyty MSZ w GC PD Alicji Mikołajczyk w Brukseli:
viewtopic.php?p=57884#p57884