Działalność Gabinetu Cieni PD

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Konferencja prasowa Minister Spraw Skarbowych w Gabinecie Cieni - Urszuli Pasławskiej.

Ponownie zwołałam konferencję, bo to co się dzieje w Sejmie to jest kpina. To, jak posłowie koalicji rządowej traktują opozycję to skandal i wykazywanie się niebywałą butą.

Pan poseł Woźniak uważa, że - cytat - "nie nadaję się na Ministra Spraw Skarbowych" - koniec cytatu. Jaki jest tego powód według pana posła? Bo się nie zgadzam z polityką rządu! I uważam, że podatki są potrzebne, co PLK neguje.

Rząd proponuje pewne rozwiązania, ale umywa ręce od tego, co się stanie, gdy ustawa zostanie przyjęta - nie przewiduje żadnych działań, które mają wykonać wójtowie, burmistrzowie, prezydenci...

To jest po prostu parodia rządu i drwina z polskich obywateli.

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Konferencja prasowa Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w Gabinecie Cieni - Marka Biernackiego.



Drodzy państwo,

to będzie konferencja inna niż zazwyczaj, nie będzie tutaj za dużo polityki, a dużo ludzkich uczuć i współczucia.

Akt terrorystyczny, jaki zdarzył się w Manchesterze, to akt ogromnej brutalności. Ludzie, którzy tego dokonali to zwykli barbarzyńcy, którzy zabijają dzieci - to jest największa zbrodnia jaka może być. Z tego miejsca chciałbym wyrazić głębokie ubolewanie i przekazać kondolencje Brytyjczykom. Mam nadzieję, że Europa przetrwa kolejny atak i wróci zjednoczona i jeszcze silniejsza. Nie poddajmy się terrorowi i radykalnemu islamowi.

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Konferencja prasowa Ministra Oświaty i Kultury w Gabinecie Cieni - Gniewomira Maj-Ołyńskiego.



W publikacji medialnej w tygodniku "Newsweek" minister Danuta Jędrzejczak zarzuca PD "nieprzemyślany" pomysł nauczania języka migowego w szkołach. Pani minister, dlaczego chce pani pozbawiać młodych ludzi możliwości komunikacji ze swoimi głuchoniemymi kolegami poprzez język migowy?! Dlaczego chcecie pozwolić na wykluczenie młodych, głuchoniemych obywateli?

Reforma wdrożona przez Piotra Wiśniewskiego zakładała 4 godziny w trzyletnim cyklu nauczania, tymczasem po zmianie zaproponowanej przez minister będą to zaledwie 2 godziny w cyklu. Jak uczniowie mają nauczyć się chociażby podstaw ucząc się języka zaledwie przez 60 godzin lekcyjnych? To jest kpina, pani minister już na starcie skompromitowała się próbą ideologizacji szkolnictwa.

Rząd Postępowych Demokratów podjął próbę wprowadzenia języka migowego do szkoły, po to, by nie wykluczać prawie miliona polskich obywateli głuchoniemych lub niedosłyszących, a obecny rząd chce zwalczać wszystko, co PD zrobili dobrego dla Polski.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Zapraszamy do obejrzenia materiału TVN24 z udziałem Minister Polityki Społecznej w Gabinecie Cieni Karoliny Flinty:
http://symulacja-polityczna.cba.pl/viewtopic.php?p=34154#p34154

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Zapraszamy do zapoznania się z materiałem z konferencji prasowej Minister Rozwoju i Środowiska w Gabinecie Cieni Felicji Maciejewskiej:
http://symulacja-polityczna.cba.pl/viewtopic.php?f=7&p=34217#p34217

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Konferencja prasowa Ministerstwa Polityki Społecznej w Gabinecie Cieni - Karolina Flinta, Błażej Moder i Elżbieta Łukacijewska, a także Anna Bejca


Flinta: Szanowni państwo. Spotykamy się dzisiaj na konferencji prasowej, by porozmawiać o świeżo złożonym w Sejmie projekcie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks Pracy. Mówiąc najprościej, chcemy skrócić czas pracy o godzinę rodzicom dzieci do 10. roku życia. Taką możliwość mają już dziś matki karmiące maluchy w pierwszych latach życia. Rozszerzmy ją również na rodziców, którzy odwożą dzieciaki do przedszkola czy do szkoły. Wszyscy na tym wygramy. Dzieciaki i ich rodzice zyskają dodatkową godzinę dziennie tylko dla siebie. A pracodawcy – bardziej zadowolonych z życia pracowników, którzy mogąc wyjść z pracy godzinę wcześniej, zrobią więcej w krótszym czasie - to nie są moje przypuszczenia, eksperyment ze skróceniem czasu pracy w Szwecji pokazał, że pracownicy są bardziej wydajni, bardziej zadowoleni z pracy i – co nie jest bez znaczenia – zdrowsi. Jesteśmy wśród najwięcej pracujących narodów na świecie. Więcej od nas w Europie pracują tylko w Grecji. Jeśli doliczyć do tego coraz dłuższe dojazdy do pracy, naprawdę niewiele czasu zostaje nam dla naszych rodzin. I nie chodzi mi tylko o korki w dużych metropoliach. To samo tyczy się mniejszych miejscowości, gdzie mieszkańcy często dojeżdżają do pracy wiele kilometrów.


Moder: Najbardziej uderza to w dzieci, które zmuszone są masę czasu spędzać bez rodziców – w żłobkach, w przedszkolach, w przyszkolnych świetlicach. Dane są alarmujące. Weźmy żłobki – roczne i dwuletnie polskie dzieci spędzają w nich aż 39 godzin tygodniowo. To aż o 12 godzin więcej niż ich rówieśnicy z innych krajów Unii Europejskiej. GUS podaje, że co trzeci żłobek w Polsce pracuje nawet 10 godzin na dobę. W szwach pękają szkolne świetlice. Przez wielogodzinną pracę rodziców, dzieciaki spędzają całe dnie w placówkach. Są takie miejscowości, w których szkoły muszą uruchamiać dodatkowe sale, bo nie ma miejsca dla wszystkich dzieciaków.


Łukacijewska: Nasi politycy dużo jeżdżą po Polsce i często słyszą od matek, także od ojców, że woleliby spędzać więcej czasu z dziećmi zamiast zostawiać je na cały dzień w żłobku czy przedszkolu, ale nie mają jak. Na pracę na pół etatu ciężko przejść, bo nie godzą się na to pracodawcy (6-7% rodziców tak robi, w Holandii nawet połowa). Często muszą odstawiać dzieci rano tuż po godzinie 7, a odbierają dopiero koło 17. O ile nie muszą zostać dłużej w pracy. Gdy rozmawiamy z nauczycielami, przyznają że dzieci często spędzają w świetlicach 2 godziny przed lekcjami i nawet tyle samo po lekcjach. W skrajnych przypadkach maluchy czekają na otwarcie szkoły już od 6:30, a do domu wychodzą ostatnie, dopiero ok. godziny 17-18.


Bejca: Projekt ustawy skracający czas pracy o godzinę dla jednego z rodziców PD złożyło już w Sejmie. Będziemy szukali dla niego poparcia wśród wszystkich ugrupowań politycznych obecnych w Sejmie. Także w koalicji rządzącej. Nie wyobrażam sobie, że PL-K i PiS tyle mówiące o rozwijaniu polityki rodzinnej, zagłosuje przeciw prorodzinnym propozycjom opozycji. Sami nie damy rady, ale wspólnie – głęboko w to wierzę – możemy tworzyć lepsze warunki do życia dla polskich rodzin.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Konferencja prasowa Minister Polityki Społecznej w Gabinecie Cieni - Karoliny Flinty


Szanowni państwo, dzisiejsza konferencja będzie dotyczyć kolejnej zmiany Kodeksu Pracy, którą proponujemy.

Zgodnie z obecnymi regulacjami, umowę o pracę zawiera się na piśmie. Jeżeli jednak umowa o pracę nie została zawarta w formie pisemnej, to pracodawca powinien najpóźniej w dniu rozpoczęcia pracy przez pracownika, potwierdzić mu na piśmie ustalenia co do stron umowy, rodzaju umowy oraz jej warunków. Oznacza to, że takie potwierdzenie powinno być dostarczone pracownikowi do końca pierwszego dnia pracy. Pozwala to na odwlekanie, a w przypadku kontroli na tłumaczenie, że pracownik jest zatrudniony dopiero pierwszy dzień, zatem ustawowy termin na pisemne potwierdzenie warunków umowy o pracę (zawartej w formie innej niż pisemna) jeszcze nie minął.

Po zmianach pisemna umowa o pracę lub pisemne potwierdzenie ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę, będzie musiało być wręczone pracownikowi jeszcze przed dopuszczeniem go do pracy. Drugi egzemplarz musi posiadać pracodawca. Za brak pisemnego potwierdzenia warunków umowy przed dopuszczeniem pracownika do pracy, pracodawcy grozić będzie nadal kara grzywny. Pozostanie ona w niezmienionej wysokości – to jest od 1 do 30 tys. zł, tylko że łatwiej będzie inspektorom udowodnić nielegalne zatrudnienie.

Posiadanie pisemnej umowy o pracę albo pisemnego potwierdzenia podstawowych ustaleń związanych z zawarciem umowy o pracę w formie innej niż pisemna przed dopuszczeniem do pracy ułatwi pracownikom dochodzenie przysługujących im świadczeń i uprawnień ze stosunku pracy, a także korzystanie z ochrony gwarantowanej przez przepisy ubezpieczeń społecznych. Państwowa Inspekcja Pracy zyska bardziej efektywne narzędzie do skutecznej kontroli w zakresie legalnego zatrudniania pracowników. Wielokrotnie podczas kontroli dochodziło do nadużyć. Według informacji PIP "nielegalne zatrudnienie, polegająca na powierzeniu pracy bez potwierdzenia na piśmie rodzaju umowy i jej warunków oraz niezgłoszeniu osoby zatrudnionej do ubezpieczenia społecznego stwierdzono w 18 proc. kontrolowanych podmiotów".

Mamy nadzieję, że ustawa znajdzie poparcie większości w parlamencie. Dziękuję.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Konferencja prasowa Minister Sprawiedliwości w Gabinecie Cieni - Alicji Florek



Szanowni państwo, dzisiejsza konferencja będzie dotyczyć proponowanych przez nas zmian Kodeksu postępowania cywilnego oraz ustawy Prawo komunikacyjne.

Pomówienia, fake news, nieprawdziwe informacje, hejt może zniszczyć życie każdego z nas. Dlatego Postępowi Demokraci złożyli dziś w Sejmie projekt ustawy, która pomoże obywatelom i obywatelkom, pozwoli nie być bezbronnym w sytuacji hejtu, pomówienia. Liczymy na wszystkie środowiska w parlamencie, to projekt ponadpartyjny. To nie jest ustawa dla polityków, to jest ustawa dla obywateli. Obywatel nie ma teraz skutecznego narzędzia w walce z hejtem na gruncie postępowania cywilnego. Możliwość wniesienia powództwa jest tylko teoretyczna, bo trzeba znać dane personalne, adres zamieszkania osoby która się tego dopuściła. Ale jak wiemy w internecie są to przeważnie wpisy anonimowe.

Projekt Postępowych Demokratów wprowadza do systemu prawnego instytucję tzw. ślepego pozwu. To instytucja znana np. w prawie amerykańskim. Gdyby dziś obywatel pomówiony w internecie chciał uzyskać dane personalne sprawcy takiego naruszenia, to jest to prawdziwa droga przez mękę. Cała procedura jest całkowicie nieskuteczna. Nasza ustawa - projekt nowelizacja kpc - daje to, że obywatel którego dotknie wpis szkalujący, fake news ma możliwość złożenia pozwu bez wskazywania szczegółowych danych personalnych sprawcy Sąd ma instrumenty, które w prosty sposób umożliwią identyfikację. To nie jest droga dla wszystkich, ale przede wszystkim skupiliśmy się, by szczególna droga obowiązywała gdy wyraźnie rozgraniczony jest sprawca i ofiara naruszenia.

Mam nadzieję, że opracowana i zaproponowana przez nas ustawa znajdzie poparcie większości parlamentarnej. Dziękuję.

[Gniewomir Maj-Ołyński]

Konferencja prasowa Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w Gabinecie Cieni - Marka Biernackiego.

Drodzy państwo,

naprawdę wielką tragedią jest to, co stało się na komisariacie we Wrocławiu. Chciałem złożyć najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny, a przede wszystkim, rodziców, młodego obywatela, który zginął, niehumanitarnie potraktowany przez policjantów - jeszcze dwa dni temu był całkowicie zdrowy, na komisariacie spotkała go śmierć.

Mam nadzieję, że wobec "policjantów", którzy doprowadzili do śmierci tego chłopaka zostaną wyciągnięte najpoważniejsze konsekwencje - zostaną zwolnieni oraz osądzeni.

Postępowi Demokraci, w związku z tymi wydarzeniami, zaproponują ustawę, która zwiększa kary za stosowanie tortur przez funkcjonariuszy publicznych. Nie może być tak, że kryci przez kolegów, chuligani w mundurach będą nadal pracować w polskiej policji. Policjanci zasługują na szacunek i zaufanie, które, niestety, teraz stracili i muszą ciężko pracować na ich odzyskanie.

Te zdarzenia pokazują, że szefowa MSWiA, nie potrafi kierować polską policją, chociaż należy ją pochwalić za szybką reakcję i zarządzenie kontroli w komisariacie, lecz nie zmienia to faktu, że do takiej sytuacji nigdy nie powinno dojść.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Konferencja prasowa Minister Spraw Zagranicznych w Gabinecie Cieni - Alicji Mikołajczyk

Decyzja pani premier Ryszkowskiej o osobistym objęciu funkcji ministra spraw zagranicznych jest bardzo zła i szkodliwa. Szef dyplomacji musi być aktywny, musi walczyć o interesy Polski na arenie międzynarodowej. W ostatnich tygodniach, a nawet miesiącach gabinet Ryszkowskiej wykazał wręcz zerową aktywność. Była minister spraw zagranicznych Karolina Południowa niewątpliwie odniosła sukcesy, to jest niezaprzeczalne, była moim zdaniem najlepszym członkiem obecnego rządu, co jest wyjątkiem, ale pod koniec urzędowania bardzo przygasła, nie było jej widać nawet w trakcie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego, do którego się dostała. Nie możemy pozwolić sobie na zastój w polityce zagranicznej. Każdy dzień bez pracy osłabia pozycję naszego kraju.

Obawiam się, że premier Ryszkowska nie poradzi sobie ze sprawowaniem funkcji szefa polskiej dyplomacji i pozycja Polski spadnie jeszcze bardziej. Już teraz przestaliśmy być liderami w Unii Europejskiej. Kluczowe będą następne tygodnie - polski rząd powinien negocjować dobrą tekę dla Polski w Komisji Europejskiej. Media już teraz spekulują o ważnej tece właśnie dla byłej minister Południowej. Ale spekulacje to jedno, a negocjacje drugie. Premier Ryszkowska, i bardzo przykro mi to mówić, jest słabym szefem rządu, bardzo mało wyrazistym i obawiam się, że nie będzie miała siły przebicia. Ale musimy obdarzyć ją kredytem zaufania, bo nie ma na razie innego wyjścia z sytuacji. Jeśli premier zawiedzie - powinna ustąpić.

Czekamy z niecierpliwością na pierwsze decyzje premier Ryszkowskiej w roli minister spraw zagranicznych, a także na przedstawienie głównych planów polskiej polityki zagranicznej. Czy pozostaną takie jak dotychczas, czy ulegną modyfikacji? Liczymy także, że pani premier zrobi wszystko, by Polska uzyskała dobrą tekę w KE.