Wybory do Parlamentu Europejskiego 2019

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Plakaty wyborcze "jedynek":

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Szejnfeld i Kozłowska-Rajewicz w Poznaniu

Adam Szejnfeld i Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, kandydaci Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 7 - Poznań, prowadzili aktywną kampanię wyborczą, prowadząc rozmowy z mieszkańcami okręgu i promując swoje pomysły.

- W maju 2014 zostałam posłanką do Parlamentu Europejskiego. Pracuję w dwóch komisjach: FEMM – Prawa Kobiet i Równouprawnienie oraz EMPL – Zatrudnienie i Sprawy Socjalne. Jestem współprzewodniczącą grupy. Zasiadam też w delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego EURONEST (członków PE i delegatów państw Partnerstwa Wschodniego), gdzie współprzewodniczę grupie roboczej do spraw Białorusi. - mówiła Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, kandydatka do PE z drugiego miejsca na poznańskiej liście, podczas spotkania, przedstawiając swoją pracę w Europarlamencie.

- Chcę by rozpoczynający działalność gospodarczą mieli trochę czasu na rozwój swojego biznesu. Kluczowe natomiast dla przetrwania firmy jest pierwsze kilkanaście miesięcy. Jeżeli przedsiębiorca przetrwa okres rozruchu jest poważna szansa, że zakotwiczy się na rynku. – mówił z kolei Adam Szejnfeld, "jedynka" na liście.

- Promowanie przedsiębiorczości powinno być niekończącym się procesem odbywającym się na różnych poziomach i w różnych przestrzeniach. Przedsiębiorczość bowiem to kapitalna cecha, którą powinno się wywoływać i utrwalać u jak największej liczby osób. Ludzie przedsiębiorczy tworzą w dużej mierze klasę średnią, ta natomiast jest motorem rozwoju nowoczesnych społeczeństw. Wśród ludzi tej klasy są oczywiście także i przedsiębiorcy. Promocja przedsiębiorczości powinna więc odbywać się już w szkole, ale także i w powszechnym procesie edukacji społecznej. - powiedziała Agnieszka Kozłowska-Rajewicz.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Saryusz-Wolski, Malarecki i Masin w Łodzi

Jacek Saryusz-Wolski, Krzysztof Malarecki i Arnold Masin, kandydaci na łódzkiej liście Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy spotkali się z wyborcami w Łodzi, Piotrkowie Trybunalskim, Radomsku i Bełchatowie. Omawiali swoje plany na nadchodzącą kadencję Parlamentu Europejskiego oraz namawiali do wzięcia udziału w wyborach.

- Europejską polityką zagraniczną zajmuję się w Parlamencie Europejskim od 2004 roku. W obecnej kadencji europarlamentu sprawuję również funkcję Wiceprzewodniczącego Grupy Europejskiej Partii Ludowej ds. Zagranicznych oraz stałego sprawozdawcy ds. Ukrainy. Uczestniczę także w pracach delegacji ds. Ukrainy, delegacji ds. Zgromadzenia Parlamentarnego Partnerstwa Wschodniego Euronest oraz delegacji ds. współpracy parlamentarnej UE-Gruzja, UE-Armenia, UE-Azerbejdżan. - mówił Jacek Saryusz-Wolski podczas spotkania w Łodzi, lider listy KKW PO+PC.

- Polska jest dziś krajem bogatszym i nowocześniejszym właśnie dzięki temu, że uczestniczymy we wspólnym rynku i korzystamy z funduszy unijnych. To właśnie dzisiaj dzięki temu uczestnictwu powinniśmy się czuć bardziej bezpieczni, mimo niepokojów wręcz wojny na wschodzie. - podkreślił podczas spotkania w Piotrkowie Trybunalskim Krzysztof Malarecki, "dwójka" na liście.

Z kolei kandydat z rekomendacji Porozumienia Centroprawicy, "trójka" na liście - Arnold Masin w Radomsku w towarzystwie sekretarz generalnej PO, Joanny Skrzydlewskiej przekonywał do wzięcia udziału w wyborach. - Prawo, które obo­wią­zuje u nas w kraju, w 75 proc. jest wyni­kiem naszego człon­ko­stwa w Unii Euro­pej­skiej. Gło­so­wa­nie to jest nasz przy­wi­lej i odpo­wie­dzial­ność. Uczest­nic­two w wybo­rach to prze­jaw patriotyzmu. - mówił.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Pitera, Fuszara i Kamiński w podwarszawskich miejscowościach

Kandydaci Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy do Parlamentu Europejskiego z listy podwarszawskiej, Julia Pitera, Małgorzata Fuszara i Michał Kamiński prowadzili w ciągu ostatniego tygodnia intensywną kampanię przed nadchodzącymi wyborami.

- Walczyłam i dalej będę walczyć z korupcją w polityce. Uczciwość polityków to uczciwy podział publicznych pieniędzy. To więcej pieniędzy na oświatę i zdrową służbę zdrowia. Jestem za niskimi, uczciwymi i równymi podatkami czyli za podatkami realnymi. Proste zasady podatkowe to nowe miejsca pracy, to możliwość planowania budżetu Państwa. Chcę aby Państwo było dla obywateli, a nie obywatele dla Państwa. - mówiła podczas spotkania z wyborcami w Płocku Julia Pitera, która jest liderką podwarszawskiej listy KKW PO+PC.

Z kolei Małgorzata Fuszara, była pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania w kilku rządach, "dwójka" w okręgu nr 5, mówiła o tym ,czym będzie zajmować się w Parlamencie Europejskim. - Przede wszystkim chciałabym dołączyć do Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia a także Komisji Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych. - mówiła Fuszara w Radomiu. Tam towarzyszyła jej była premier Ewa Kopacz. - Małgosia pełniła funkcję pełnomocnika rządu przez kilka lat, jej praca była bardzo ważna. Niech teraz przeniesie swoje doświadczenie do Brukseli. - przekonywała zachęcając, aby wyborcy oddali na nią swój głos.

W Siedlcach Michał Kamiński, były eurodeputowany, "trójka" na podwarszawskiej liście, przekonywał do oddawania głosu na KKW Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy. - Głosowanie na naszą koalicję jest wyborem bardzo rozsądnym. Proponujemy umiarkowanie i bezpieczne kroczenie w przyszłość. - mówił.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Arent i Papke odwiedzili Warmię i Mazury oraz Podlasie

Iwona Arent i Paweł Papke, kandydaci Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy do Parlamentu Europejskiego w okręgu nr 3, prowadzili aktywną kampanię wyborczą, prowadząc rozmowy z mieszkańcami okręgu i promując swoje propozycje.

W Olsztynie liderka listy w okręgu nr 3, Iwona Arent (z rekomendacji Porozumienia Centroprawicy) odwiedziła uczniów klas maturalnych IX liceum ogólnokształcącego. Kandydatka mówiła o aspektach na które należy zwrócić uwagę wybierając kierunek studiów. - Najważniejsze jest to by maturzyści wybierali to czym naprawdę się interesują, to co będą studiować z pasją, to o czym marzą – mówiła. W trakcie spotkań Arent towarzyszyła prezydent Olsztyna Lidia Staroń.

Z kolei w Białymstoku "dwójka" na liście KKW PO+PC, Paweł Papke, w towarzystwie eurodeputowanej Barbary Kudryckiej (która w tych wyborach nie ubiega się o reelekcję) omawiał, jakie korzyści finansowe daje dla regionu nadchodząca nowa perspektywa budżetowa UE. Papke namawiał również do wzięcia udziału w nadchodzących wyborach. - Nie możemy zostawać w domu i wychodzić z założenia, że "nasz głos nic nie znaczy". Każdy głos się liczy, każdy głos jest tak samo ważny. Trzeba o tym pamiętać. - przekonywał.

Towarzysząca mu Barbara Kudrycka wyraziła nadzieję, że komitetowi uda się wygrać w tym okręgu, a także w całej Polsce. - Platforma Obywatelska cztery lata temu przegrała w tym okręgu, ale za to wygrała w skali ogólnokrajowej. Sondaże dają nam stabilne, pierwsze miejsce i poparcie w okolicach 30 procent. Ale najważniejszym sondażem są wybory. Celujemy jak najwyżej. - powiedziała była minister nauki i szkolnictwa wyższego.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Lewandowski i Kozłowski agitują na Pomorzu

Były komisarz Unii Europejskiej Janusz Lewandowski i Jacek Kozłowski, "jedynka" i "dwójka" na gdańskiej liście Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy, prowadzili w okręgu wyborczym aktywną kampanię przed eurowyborami, które odbędą się 26 maja.

- Janusz Lewandowski jako unijny komisarz ds. budżetu przyczynił się do tego, że Polska wywalczyła w nowym budżecie UE na lata 2014-2020 rekordowe 400 mld zł. - mówiła szefowa pomorskich struktur PO, minister Agnieszka Pomaska podczas spotkania wyborczego w Gdańsku, promującego "jedynkę" KKW PO+PC w okręgu nr 1, Janusza Lewandowskiego. Kandydat mówił przede wszystkim o tym, na czym chciałby się skupić w nadchodzącej kadencji, jeśli ponownie wywalczy mandat europoselski.

- Mój ciężar zainteresowań przenosi się na gospodarkę realną: przemysł i energetykę. Jest to o tyle na czasie, że w tej dziedzinie rozchodzą się klimatyczne i środowiskowe ambicje Unii z realiami naszej energetyki, wciąż opartej na węglu. W innych dziedzinach Polska może osiągać swoje cele pod unijnym sztandarami. - mówił Lewandowski.

- Parlament Europejski jest miejscem spotkania rozmaitych kultur i tradycji kilkunastu krajów. Przybyło w nim otwartych przeciwników Unii, których jakoś nie parzą europejskie diety. Wśród nich są, niestety, Polacy, chociaż imperialna polityka Kremla powinna otrzeźwiać i uświadamiać wartość europejskiej solidarności. - przekonywał z kolei Jan Kozłowski, numer drugi na liście, podczas spotkania w Nowym Dworze Gdańskim, na którym wspierała go minister spraw zagranicznych Alicja Mikołajczyk.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Bieńkowska, Lewandowski i Hübner w swoich okręgach

Elżbieta Bieńkowska, Janusz Lewandowski i Danuta Hübner, "jedynki" Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy na Pomorzu, Śląsku i w Warszawie, prowadzili aktywną kampanię wyborczą w swoich okręgach.

Danuta Hübner podczas spotkania w Warszawie przypomniała, że to z Platformy Obywatelskiej wywodzą się wszyscy dotychczasowi polscy komisarze w Komisji Europejskiej. - Pierwsza byłam ja, później pan Lewandowski, a teraz jest to pani Elżbieta Bieńkowska. Proszę zauważyć, że Polska od 2004 roku, kiedy przystąpiła do Unii Europejskiej, otrzymuje w KE znaczące teki: ds. Handlu, ds. Polityki Regionalnej, Budżetu i Programowania Finansowego, a także ds. Rynku Wewnętrznego i Usług. To tylko pokazuje, jak wysoką pozycję Polska ma w strukturach Unii. - zaznaczyła kandydatka PO+PC.

- Platforma Obywatelska zapewnia Polsce stabilizację. - powiedziała podczas spotkania w Mysłowicach Elżbieta Bieńkowska, liderka listy katowickiej. - Nie możemy popadać w skrajności, bo wtedy społeczeństwo będzie się dzielić. Bo przecież obywatele Polscy mają różne poglądy, a gdy do władzy dojdą partie o skrajnych poglądach, to może dojść do katastrofy. - mówiła. Z kolei "trójka" na liście, Małgorzata Handzlik odbywała spotkania z wyborcami w Katowicach, m.in. roznosząc ulotki i balony na miejskim rynku.

W Gdańsku Janusz Lewandowski mówił, jak bardzo ważne jest wsparcie finansowe Unii Europejskiej dla Polski. - Proszę zobaczyć, jakiego milowego kroku nasz kraj dokonał od 2004 roku. Zmiany można zobaczyć na każdym kroku, nie trzeba tutaj mówić o wielkich mostach, kilometrach autostrad, ale chociażby o tych małych placach zabawa, parkach. Dzięki wsparciu z Unii Polska rozwija się jeszcze szybciej. - przekonywał lider listy gdańskiej.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Łukacijewska, Zwiefka i Kolarska-Bobińska w swoich okręgach

Elżbieta Łukacijewska, Tadeusz Zwiefka i Lena Kolarska-Bobińska, "jedynki" Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy na Podkarpaciu, Lubelszczyźnie oraz Kujawy i Pomorze, prowadzili aktywną kampanię wyborczą przed eurowyborami, które są zaplanowane na 26 maja.

W Toruniu lider listy w województwie kujawsko-pomorskim, Tadeusz Zwiefka, wziął udział w debacie na temat wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Unii Europejskiej, w której uczestniczyli m.in. studenci prawa z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. - Wielokrotnie powtarzaliśmy, że jednym z podstawowych zadań ekip rządzących, obojętnie, z jakich nurtów politycznych się wywodzą, jest budowanie dobrych relacji z wszystkimi sąsiadami, w tym także z Rosją, żeby Polska mogła bezpiecznie się rozwijać. - mówił.

Następnie udał się do Bydgoszczy, gdzie słuchaczom Bydgoskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku mówił o strukturze i działaniach Parlamentu Europejskiego. W swoim wystąpieniu poseł przybliżył historię oraz podstawowe zadania Unii Europejskiej i jej instytucji. Słuchacze wykorzystali tę sposobność, aby porozmawiać z europosłem Zwiefką również na temat bieżących problemów i wyzwań, a także funduszy unijnych.

Elżbieta Łukacijewska, która jest kandydatką do Parlamentu Europejskiego z pierwszego miejsca w okręgu podkarpackim, rozmawiała w podrzeszowskich miejscowościach z mieszkańcami o funduszach unijnych. - Prócz dużych infrastruktur, duże środki powinny pójść na wsparcie dla małych i średnich przedsiębiorstw, wsparcie innowacyjności i badań. Ważna jest współpraca uczelni z biznesem. - mówiła eurodeputowana. - Unia widzi wiele problemów, ale zbyt wolno reaguje. Trzeba jak najszybciej uruchomić środki, które pomogą młodzieży znaleźć czy stworzyć miejsca pracy, należałoby też stworzyć płatne staże w przedsiębiorstwach. - dodała.

Z kolei Lena Kolarska-Bobińska, liderka KKW PO+PC w okręgu nr 8, spotkała się w Lublinie z przedstawicielami Stowarzyszenia TOP 500 Innovators. Podczas spotkania opowiadali oni o swoich doświadczeniach zdobytych na najlepszych uczelniach na świecie, a także o tym, w jaki sposób zdobytą wiedzę wykorzystują w Polsce. Byłą minister nauki i szkolnictwa wyższego poprosiła o wyrażanie opinii m.in. na temat tego, jak można bardziej zachęcać polskich naukowców do walki o europejskie granty.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Kozłowska-Rajewicz, Saryusz-Wolski i Pitera w swoich okręgach

Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, Jacek Saryusz-Wolski i Julia Pitera, kandydaci do Parlamentu Europejskiego z list Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy, prowadzili intensywną kampanię wyborczą przed nadchodzącym głosowaniem.

- Z uwagi na specyfikę poszczególnych państw członkowskich, bezpośrednia polityka demograficzna powinna być dalej prowadzona przez poszczególne rządy, poprzez m.in. instrumenty polityki rodzinnej w postaci wydłużonych urlopów macierzyńskich, urlopów tacierzyńskich oraz działań mających na celu zwiększenie dostępności opieki żłobkowej i przedszkolnej. - mówiła podczas spotkania w Płocku "jedynka" na liście podwarszawskiej KKW PO+PC, Julia Pitera.

- Doskonałym forum współpracy w obszarze polityki obronnej jest Pakt Północnoatlantycki i przyjęte w jego ramach mechanizmy. Uzupełnieniem współdziałania w ramach NATO może być bliższa współpraca regionalna i dwustronna państw Unii. Należy również rozważyć możliwość zaktywizowania działania Europejskiej Agencji Obrony, będącej w obecnym modelu ośrodkiem analityczno-doradczym w zakresie prac badawczo-rozwojowych i standaryzacji uzbrojenia. - mówiła w Poznaniu Agnieszka Kozłowska-Rajewicz, numer drugi na liście.

- W swojej pracy w Parlamencie Europejskim chcę się skupić na bezpieczeństwie energetycznym, budżecie UE, polityce wschodniej, polityce bezpieczeństwa i obrony oraz na budowaniu silnej pozycji Polski i regionu łódzkiego w Europie. - mówił z kolei w Radomsku lider łódzkiej listy KKW PO+PC, europoseł Jacek Saryusz-Wolski. Przez lata pracy w Parlamencie Europejskim postulowałem konieczność zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego Europy, m.in. przy wykorzystaniu rodzimych źródeł (gaz łupkowy), oraz konieczności zwrócenia większej uwagi na konkurencyjność cen energii w Europie wobec naszych partnerów. - zaznaczył.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Thun, Nitras i Arent w swoich okręgach

Róża Thun, Sławomir Nitras i Iwona Arent, "jedynki" Koalicyjnego Komitetu Wyborczego Platforma Obywatelska+Porozumienie Centroprawicy w Małopolsce, Wielkopolsce i Zachodnim Pomorzu oraz na Warmii i Mazurach i Podlasiu, prowadzili aktywną kampanię wyborczą przed wyborami, które przypadają na niedzielę 26 maja.

- Ważne jest dla mnie m.in. wzmocnienie jednolitego rynku UE jako wzmocnienie bezpieczeństwa Polaków, czy to przez budowę unii energetycznej, umowę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, ochronę praw konsumentów, wzmocnienie siły polskich przedsiębiorców, czy rozszerzenie rynku pracy i edukacji dla młodych Polaków na całą UE. - mówiła Róża Thun, "jedynka" w Małopolsce, wymieniając swoje główne cele, jakimi zajmie się, jeśli zostanie ponownie wybrana do Parlamentu Europejskiego.

- Najpoważniejszym zadaniem europosła z tego regionu jest skuteczne wpływanie w Brukseli, by Rail Batlica i Via Baltica powstały w najbliższych 5-6 latach. Te zależą od Brukseli. Pozostałe drogi krajowe i lokalne zależą od władz krajowych albo samorządowych. - powiedziała podczas spotkania w Białymstoku Iwona Arent, liderka listy olsztyńskiej. - Moim zdaniem należy podjąć bardzo poważne działania w zakresie ograniczenia bezrobocia w regionie. To można zrealizować przede wszystkim poprzez wprowadzenie inwestorów do regionu, krajowych i zagranicznych. - dodała.

- Potrzebna jest polityka spójności, której Polska jest wielkim orędownikiem. Polityka spójności - która jest w pełni nowoczesną polityką inwestycyjną wyrównującą potencjały konkurencyjności między krajami. Ułatwieniem dla rozwoju z jednej strony swobody przepływu zasobów pracy, z drugiej - eliminacji obaw z tymi procesami związanych, byłby rozwój przepływu informacji o rynku pracy i świadczeniach socjalnych, w ramach wspólnych systemów cyfrowych. - mówiła z kolei Sławomir Nitras, lider listy w okręg nr 13, podczas spotkania w Szczecinie.