Otwarta kulturaUlicami polskich miast i wsi na jeden dzień zawładnęli piraci. Tym razem nie z czarnymi flagami z trupimi czaszkami, ale z białymi flagami z dumnym feniksem. To wyraz poparcia Polskiej Partii Piratów dla Komitetu Otwarta Europa.
"OE jako jedyny komitet w tych wyborach zaprezentował program, który uwzględnia postulaty bliskie naszemu sercu. Jesteśmy wspólnie członkiem porozumienia Open Europe, w którym jest coraz więcej partii pirackich z całej Europy." - podkreślała jedna z liderem polskich piratów Paulina Kolbusz. W całym kraju rozdawane były papierowe statki pirackie z logo Open Europe na fladze. Na żaglu natomiast wypisane były najważniejsze postulaty związane z otwartą kulturą. W szczególności piraci podkreślali jak ważna jest neutralność Internetu i wolna niekomercyjna wymiana plików.
Kandydatka w okręgu nr 3
Maria Ejchart-Dubois podczas prezentacji na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim opowiadała o idei otwartego rządu pokazując przykłady z całego świata.
"Dane, które zbiera i posiada rząd w większości nie powinny być tajne. Mamy prawo do informacji publicznej, ale nie powinna ona być dostępna na żądanie lecz online na stronach rządowych. Powinniśmy wiedzieć na co rząd wydaje nasze pieniądze, kogo i za ile zatrudnia oraz jakie działania podejmuje w naszym imieniu." - podkreślała prawniczka zajmująca się prawami człowieka. Jej zdaniem rządy nie powinny wspierać korporacji uzależniających funkcjonowanie instytucji od swojego oprogramowania, ale korzystać z rozwiązań open source.
Były dyrektor Instytutu Adama Mickiewicza a obecnie dyrektor generalny Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej i kandydat OE w okręgu nr 5
Paweł Potoroczyn przy okazji wirtualnej konferencji o otwartych zasobach, prawie autorskim, szkole otwartej na różnorodność i inspiracje z nauki i biznesu mówił o otwartej edukacji.
"Chcemy wspierać i promować tworzenie otwartych zasobów edukacyjnych oraz związane z nimi dobre praktyki i narzędzia. Edukacja oparta o otwarte zasoby wyrównuje szanse w uczeniu się przez całe życie, demokratyzuje wiedzę, ułatwia jej upowszechnianie i rozwijanie; buduje społeczeństwo obywatelskie i kapitał społeczny, a równocześnie ułatwia korzystanie z różnorodnych zasobów – finansowych, technicznych, ludzkich." - podkreślał.
Profesor Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Torunia i kandydatka Otwartej Europy w okręgu nr 2
Katarzyna Witkowska-Chrzczonowicz zaprezentowała na spotkaniu ze studentami koncepcję reformy europejskiego prawa autorskiego.
"Każdy twórca dzieła powinien mieć moralne prawo do utworu. Oznacza to, że nikt nie ma prawa podawać się za zespół Coldplay czy twierdzić, że napisał utwory Eminema, jeśli to nieprawda." - mówiła profesor prawa europejskiego -
"Należy skrócić też okres obowiązywania autorskich praw majątkowych. Obecnie trwają one przez cały czas życia twórcy i siedemdziesiąt lat po jego śmierci. Naszym zdaniem powinno się obniżyć ten okres do 20-30 lat." Jak zauważała kandydatka OE podstawą reformy powinna być umowa społeczna, zakładająca sprawiedliwe uwzględnienie interesów wszystkich stron, a przede wszystkim twórców i użytkowników.
Na nietypowy performance zdecydowała się kandydatka OE w okręgu nr 11. Projektantka mody, działaczka społeczna i businesswoman
Ilona Kanclerz zorganizowała pokaz mody europejskiej, której motywem przewodnim były elementy programu Otwartej Europy. Mieliśmy więc open sourcowe sukienki, garnitur czterech unijnych swobód czy żakiet demokracji bezpośredniej.
"Chcę w ten sposób w ciekawy sposób pokazać elementy programu wyborczego na które wielu ludzi nie zwraca uwagi bo przekaz partii jest nudny i niezrozumiały. Poprzez taką artystyczną formę przybliżamy Polakom ważne propozycje związane z przyszłością Unii Europejskiej" - zaznaczała Ilona Kanclerz. Cały pokaz odbył się pod hasłem "Moda na Unię Europejską".