Możemy rządzić inaczejRuszyła kampania wyborcza kandydatów Rządzić Inaczej w wyborach uzupełniających do Sejmu. Pierwsze dni kandydaci poświęcili na bezpośrednim spotkaniom z wyborcami w swoich okręgach. W swoich wystąpieniach skupili się na idei rządzenia inaczej, rządzenia z i dla obywateli. Mówili o tym jakiego państwa i rządu chcą, jakie wartości nimi kierują i co jest dla nich ważne w życiu politycznym i społecznym.W Warszawie
Rafał Trzeciakowski podkreślał, że trzeba w administrację na wszystkich szczeblach tchnąć ducha przedsiębiorczości.
"Rolą rządu nie jest dostarczanie usług, ale sprawdzanie czy usługi są dostarczane. Musimy zacząć wspierać lokalne społeczności, aby same rozwiązywały swoje problemy, a nie po prostu dostarczać gotowe rozwiązania. To oznacza uruchamianie sił rynkowych i społecznych do kreowania i wdrażania rozwiązań zamiast budowania biurokratycznych programów rządowych." - podkreślał kandydat RI podczas spotkania z wyborcami w parku, który powstał w miejscu bazarku "na dołku". W kampanii wsparli go działacze i radni dzielnicowi lokalnego stowarzyszenia "Otwarty Ursynów".
Na rynku w Starogardzie Gdańskim swoją kampanię zainaugurowała
Marta Abramowicz. Mówiła przede wszystkim o otwartości z jaką Pomorze zawsze witało przybyszów z różnych stron. "
Gdańsk promuje się hasłem "Łączy nas Gdańsk" chciałabym żebyśmy niedługo mogli mówić "Łączy nas Polska". Pomimo różnic, płci, wyznania, koloru skóry, orientacji seksualnej nasze państwo powinno traktować nas równo. Łączyć a nie dzielić." - zaznaczała kandydatka RI. Przy okazji spotkania zbierane były podpisy pod Obywatelską Inicjatywą Ustawodawczą "Parytety to nie równouprawnienie", której pełnomocnikiem jest Abramowicz.
Na placu miejskim przy fontannie w Malborku z mieszkańcami spotkał się
Maciej Rusek. Podczas rozmów z obywatelami zwracał uwagę, że władza musi zacząć nadążać za światem.
"Hierarchiczne, scentralizowane biurokracje zaprojektowane na początku ubiegłego stulecia po prostu nie funkcjonują dobrze w szybko zmieniającym się, bogatym w informacje, opartym na wiedzy cyfrowym społeczeństwie i ekonomii trzeciej dekady XXI wieku. Firmy na całym świecie dokonały olbrzymiej przemiany modelu zarządzania, a rządy tkwią w rozwiązaniach z przeszłości. Nasi politycy tkwią w przeszłości." - zauważał. Spotkaniu towarzyszyła dyskusja na temat dużych projektów, które mogłyby zostać zrealizowane w ogólnokrajowym budżecie obywatelskim.
W Chełmie kampanię również od spotkania z mieszkańcami rozpoczęła
Katarzyna Sokołowska.
"Od lat działam na rzecz osób wykluczonych i obserwuję, że często źródłem tych wykluczeń są nadmierne regulacje państwowe. Zamiast tworzyć bariery w dostępie do rynku pracy i tworzeniu nowych miejsc pracy państwo powinno zająć się ułatwianiem ludziom podejmowania aktywności zawodowej. Rolą państwa nie jest myśleć i działać za nas, ale tworzyć takie prawo, abyśmy mogli sami brać odpowiedzialność za swoje życie." - podkreślała dyrektor Centrum Integracji Społecznej. Opowiadała mieszkańcom o wielu przykładach przedsiębiorstw społecznych, które przeznaczają zyski na działania społeczne.