Wybory uzupełniające do Sejmu 2032

[Renata Budzyńska]

Krzysztof Tenerowicz z aktywną kampanią przed wyborami uzupełniającymi

Podczas kampanii wyborczej przed wyborami uzupełniającymi kandydat Stronnictwa Narodowo-Konserwatywnego Krzysztof Tenerowicz odbył szereg spotkań z wyborcami. Jego kampanię wsparli także prezes SNK Roman Liściowski i szefowa PiS Władysława Rosenfelder.

Tenerowicz odniósł się m. in. do ataków na monarchię ze strony Rządzić Inaczej – Mówienie, że rodzina królewska obniżyła prestiż klasy rządzącej jest celowym mijaniem się z prawdą. Nie ma nic szczególnego w tym, że na temat członków rodziny królewskiej pojawiają się artykuły w prasie plotkarskiej. Ten problem zawsze dotyka osób znanych, ludzie chcą dowiadywać się o ich życiu, a prasa bulwarowa to wykorzystuje. Nie jest to absolutnie winą królowej Moniki. Para królewska znana jest zresztą z wysokich standardów moralnych. Z częścią krewnych monarchinii jest nieco inaczej, ale też nie dotyczą ich żadne wielkie ekscesy. Media zawsze interesowały się rodzinami rządzących, czy byli to prezydenci, czy królowie. Stronnictwo Narodowo-Konserwatywne będzie zawsze stało na straży korony – mówił kandydat.

Podczas spotkania w Krzeszowicach Tenerowicz mówił natomiast o roli Senatu – Izba wyższa jest bardzo potrzebna, fakt, że tylko w części pochodzi z wyborów wcale nie jest złym rozwiązaniem, pozwala na zachowanie w niej większego pluralizmu, na pewne oderwanie od bieżących sporów politycznych, których areną w większym stopniu jest i powinien być Sejm. Co prawda w ostatnich latach Senat nieco się rozrósł, nie jest to jednak wielki problem – senatorowie dożywotni odchodzą przecież sukcesywnie na emeryturę. Jeśli faktycznie Senat stałby się zbyt duży, być może będzie trzeba przedyskutować liczbę senatorów dożywotnich, na pewno nie należy jednak całkowicie, czy prawie całkowicie wycofywać się z tej kategorii członków izby wyższej. Doświadczenie senatorów dożywotnich to ważny czynnik, tworzący z Senatu rzeczywistą izbę refleksji – mówił.

Podczas wiecu w Tenczynku Tenerowicz odniósł się z kolei do problemów z uchwaleniem budżetu. - To nie przepisy Konstytucji doprowadziły do sytuacji, w której nie mamy budżetu, tylko zła polityka rządu. Nie może być tak, że cały czas ograniczane są wydatki na siły zbrojne, samorządy. Rząd musi przedstawić nowy projekt budżetu, który uwzględni senackie poprawki zwiększające wydatki w koniecznych dziedzinach funkcjonowania państwa. Jeśli tego nie zrobi, będzie trzeba dążyć do jak najszybszej zmiany władzy – powiedział kandydat.