Strona 1 z 1

[RadLew, Razem]: kampania wyborcza do Sejmu- Kraków i Świnoujście

: 23 sie 2018, 21:16
autor: Janina Dobrzyńska
[...]

Re: [RadLew, Razem]: kampania wyborcza do Sejmu- Kraków i Świnoujście

: 24 sie 2018, 0:55
autor: Janina Dobrzyńska
Inauguracja kampanii Jakuba Kornhausera w Krakowie oraz Joanny Agatowskiej w Świnoujściu
Obrazek

Na spotkaniu w Krakowie obecni byli, m.in.: Minister Anna Grodzka, Radna Dominika Biesiada, Radna Dorota Budacz, czołowe polityczki Radykalnej Lewicy- Alicja Kaczmarska, Paulina Kochman, Katarzyna Fałek oraz lider partii- poseł Piotr Tkaczkowski.

Zostało ogłoszone hasło wyborcze kandydata koalicji Radykalnej Lewicy oraz Stowarzyszenia Razem, które brzmi "Wolność, równość, braterstwo". Wokół tych trzech filarów będą odbywały się spotkania oraz program wyborczy, który został nakreślony w przemówieniu:

-Kraków to miasto kultury i miasto królów. Z wykształcenia jestem doktorem literaturoznawstwa. Jako człowiek z kręgu dziennikarskiego wiem jak ważne jest wsparcie dla ludzi, upowszechnienie dostępu do kultury, demitologizacja sztuki wyższej. Tu znajduje się emanacja monarchii- Wawel, więc tu musi powstać remedium na patologie tego systemu, które zostały uwidocznione po tylu latach od referendum. [...] Wolność to legalna aborcja, legalny dostęp do miękkich narkotyków. Równość to równouprawnienie kobiet i mężczyzn, równe prawa par bez względu na płeć, świeckie państwo. Braterstwo to solidarna gospodarka, wsparcie dla ubogich, progresywne podatki, skrócenie tygodniowego czasu pracy, europejskie płace w Polsce, płaca maksymalna dla kierowniczych stanowisk. Konieczne są zmiany Konstytucji i obowiązujących ustaw. Konkretne propozycje będą omawiane z ekspertami podczas kolejnych spotkań.

Został przedstawiony projekt billboardów i plakatów:

Obrazek


Obrazek

Na spotkaniu w Świonujściu obecni byli, m.in.: europoseł Janina Dobrzyńska, poseł Robert Biedroń z partnerem Krzysztofem Śmiszkiem, radni Damian Syjczak oraz Dawid Krystek, Wanda Nowicka, eurodeputowany z okręgu Hubert Mol.

Zostało ogłoszone hasło wyborcze kandydatki koalicji Radykalnej Lewicy oraz Stowarzyszenia Razem, które brzmi "Doświadczona samorządowiec". Kandydatka jest od wielu kadencji Radną i Przewodniczącą Rady Miasta. Podczas inauguracji została przedstawiona sylwetka kandydatki oraz nakreślony program wyborczy:

- Urodziłam się 22 kwietnia 1972 r. w Świnoujściu, gdzie mieszkam i pracuję. Jestem mężatką i mamą pełnoletniego syna. Posiadam wykształcenie turystyczne i wyższe ekonomiczne, ukończyłam również studia podyplomowe na Uniwersytecie Warszawskim kierunek: Samorząd terytorialny i rozwój lokalny. Przez 12 lat byłam kierownikiem a następnie menadżerem w firmie turystycznej. Swoje życiowe, zawodowe i polityczne doświadczenie w pracy w samorządzie chciałabym przenieść do Sejmu. [...] Potrzebne są kompleksowe plany wsparcia finansowego dla samorządów. Gospodarka jest zróżnicowana regionalnie i konieczne jest wyrównywanie szans. Program wsparcia dla młodych to ulgi podatkowe, to budownictwo komunalne tak bardzo zaniedbane przez samorządy z powodu braku wsparcia dla programów przez rząd. Wzrost płacy minimalnej do europejskiego poziomu jest konieczny i oczywisty. Jestem kobietą, więc mam obowiązki wobec kobiet i będę głośno mówić o wszystkich problemach- o braku rzetelnej edukacji seksualnej w szkołach, o konieczności refundacji antykoncepcji, o konieczności liberalizacji prawa do przerywania ciąży. Równość małżeńska i związki partnerskie- to ważne postulaty na miarę nowoczesnego państwa europejskiego, w którym rządzi lewica. Gospodarka morska, rozwój i współpraca z państwami bałtyckimi- mówiła o tym Laura Novak i premier Miller podczas kampanii samorządowej na spotkaniu własnie w Świnoujściu- porty to okna na świat, ale nie należy ich otwierać na oścież ani szczelnie zamykać, potrzeba odpowiedzialnego, zrównoważonego i kompleksowego planu dla Polski. Reformy ustroju są konieczne- po tylu latach widzimy wszystkie wady monarchii i musimy je wyeliminować. Świeckie państwo to podstawa do rozwoju i zmian w społeczeństwie. Podczas swoich spotkań przedstawię kompleksowy program zmian i rozwoju kraju.

Został przedstawiony plakat i billboard kandydatki:

Obrazek

Re: [RadLew, Razem]: kampania wyborcza do Sejmu- Kraków i Świnoujście

: 25 sie 2018, 16:41
autor: Janina Dobrzyńska
Wanda Nowicka i Manuela Gretkowska w Świnoujściu oraz Kazimiera Szczuka i Janina Kozłowska w Krakowie- kandydaci Radykalnej Lewicy Razem o równouprawnieniu mężczyzn i kobiet

Obrazek

-Podobno o sprawach kobiecych powinny mówić kobiety. Jednak jest to element programu lewicy, element moje programu. Jestem za legalną aborcją. Polska, jako nowoczesne państwo w nowoczesnej Europie nie może ulegać wpływom antynaukowych i szkodliwych środowisk prolife. Konieczne jest dokonanie zmian w obowiązującym prawie- zmiana Konstytucji i tego nijakiego, sprzecznego z nauką zapisu o ochronie życia aż od poczęcia. Bo kiedy jest poczęcie? Nikt tego nie wie. Mój szwagier, Andrzej Duda, grabarz praw kobiet również nie wyjaśnił tego w Sejmie, gdy przedstawiał barbarzyński projekt ustawy Regenta Liściowskiego. Według badań naukowców a nie książki sprzed dwóch tysięcy lat, aborcja powinna być dozwolona do dwunastego tygodnia ciąży. Polska, obok Malty, ma najbardziej restrykcyjne prawo do przerywania ciąży w Unii Europejskiej. Tak ma wyglądać szósta euorpejska potęga? Taki ma być wzór lidera Europy środkowo-wschodniej? Zacofanie, stereotypy, krzywda kobiet, krzywda dzieci, odbieranie praw i wolności- lewica się na to nie godzi. Jako kandydat na posła gwarantuję walkę o prawa kobiet, wolność, równość, pełne równouprawnienie. Najpierw zmienimy Konstytucję- przyjętą przez wrogie kobietom prawicowe partie, ówczesne PO i PSL, dziś PD, PiS, RdN! dzisiejsze te rojalistyczne prawicowe partie. Następnie powrócimy do z trudem wypracowanego kompromisu z 1993 r.- nie oszukujmy się, to zgniły kompromis i krok w tył w porównaniu do tego co było w PRL, ale lepsze rozwiązanie niż obecnie obowiązujący katoliban na zlecenie kleru. Potem zliberalizujemy aborcję. Będzie to kompleksowy projekt- od liberalizacji aż do wprowadzenia edukacji seksualnej w szkołach, refundację antykoncepcji, programy jej upowszechniania.

Obrazek

- Jako europosłanka, działaczka PES Woman, odniosę się do europejskiego wymiaru kwestii prawa do przerywania ciąży. Rzeczywiście, jak mówił Jakub, nastąpił ogromny regres w Polsce. Prawa kobiet były konsekwentnie ograniczane, mówiliśmy o tym od samego początku, już na debacie w Sejmie. Nigdzie nie obowiązuje katofaszystowski, antynaukowy, bełkotliwy, pusty, nijaki, miałki, obły, nic nie mówiący zapis o ochronie życia aż od poczęcia. To jakiś kompletny absurd! Naszym celem, jako sekcji feministycznej Partii Europejskich Socjalistów, jest ujednolicenie prawa aborcyjnego w całej Unii, zgodnie z przyjętym wcześniej prawem europejskim. W 2004 r. Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu niejednogłośnie orzekł, że "nienarodzone dziecko nie jest uznawane za osobę". Obowiązujące zapisy Konstytucji są więc nie tylko sprzeczne z nadrzędnymi prawami kobiet, prawami matek, ale tez jawnie sprzeczne z prawem międzynarodowym. Państwa członkowskie musza przestrzegać Konwencji. Prawo unijne jest wyżej od prawa krajowego. Prawa kobiet są wyżej od praw płodów. Płód a człowiek to dwa różne byty.

Obrazek

- Obecnie w Klubie Zjednoczonej Lewicy mamy gotowy projekt zmian w Konstytucji. Był to efekt programowego porozumienia Stowarzyszenia Razem oraz Radykalnej Lewicy. Słuszne są obawy, że ten projekt zostanie odrzucony przez konserwatystów w Sejmie- czyli dużą część PD, których głosy są w tym przypadku niezbędne. A przypomnijmy, po raz kolejny, że to grupa ich posłów, niezdyscyplinowanych wrogów kobiet, mizoginów, przegłosowała zakaz aborcji. Różnica głosów była niewielka, mogliśmy ochronić kobiety przed totalitarnym patriarchatem regenta Liściowskiego. Co jeśli nam się nie uda w sejmie? Kobiety wyjdą na ulicę, będziemy walczyć o nasze prawa, tak jak walczyła Piechna-Więckiewicz w Sejmie, tak jak walczyła Gasiuk-Pihowicz w Trybunale Konstytucyjnym. Takich silnych kobiet jest więcej, są nas setki tysięcy, miliony. Łapy precz od naszych macic! Odebrane nam prawa będziemy chciały przywrócić projektami obywatelskimi lub referendum, jeśli nie uda nam się tego zrobić z parlamencie, a będzie to trudne zważywszy na skrajnie konserwatywny, zabetonowany Senat z klerem w środku.

Obrazek

Obrazek

- Najważniejsze, aby dawać Polkom wybór, aby to one decydowały, czy dokonać aborcji czy nie. Nie może o kobietach decydować kilku klęczących panów. Tak się, niestety, stało. Dzisiaj kobiety są pozbawione swoich praw. Łaskawie nie są wsadzane do więzień za dokonywanie aborcji, chyba tylko to nas odróżnia od skrajnie religijnych krajów arabskich. Mamy prawo religijne, które zostało wpisane do Konstytucji, bez względu na zapisy prawa międzynarodowego, czy z trudem wywalczone prawa kobiet. W wolnym, demokratycznym i świeckim, nowoczesnym, europejskim państwie, największym prawem jest prawo wyboru. Prawo wyboru jest istotą demokracji, dlatego w przypadku aborcji najważniejszym jest, aby dawać Polkom wybór, aby to one decydowały, czy dokonać aborcji czy nie. Jeżeli ktoś nie chce, jeżeli nie pozwalają mu względy religijne, nie musi ani poddawać się aborcji, ani nie musi korzystać z metody in vitro. Lewica, ja jako kandydatka Radykalnej Lewicy Razem do Sejmu, gwarantuję walkę o prawa kobiet, o liberalizacje przepisów aborcyjnych.

Obrazek

- Ja o prawa kobiet walczę właściwie od zawsze. Od lat dziewięćdziesiątych. Potem gdy współpracowałam z Januszem Palikotem, potem, gdy dołączyłam do SLD, do Zjednoczonej Lewicy. Polska jest czarną wyspą nietolerancji, wrogości wobec kobiet, odbierania nam prawa do decydowania o sobie. Jesteśmy zacofani względem Europy, względem świata. W czasie, gdy Sierra Leone liberalizowało aborcję, Polska ją zaostrzała. Postkolonialne, afrykańskie, niedawno pogrążone wojną wewnętrzną, jedno z najbiedniejszych na świecie według ONZ, zdominowane przez islam, afrykańskie państwo jest bardziej progresywne niż członek Unii Europejskiej, szóste pod względem liczby mieszkańców państwo członkowskie. To porównanie jest niepokojące. Inicjatywy feministyczne musza się zmobilizować i zawalczyć.

Obrazek

- Podobno to obywatele przyjęli nową Konstytucję i chcieli jej zmian- okej. Ale pytanie referendalne nie dotyczyło w żaden sposób odebrania kobietom prawa do przerywania ciąży. To było oszustwo wobec kobiet, któremu klaskały kobiety z PD, o PiS i RdN! nie wspomnę. W mojej ocenie, już to mówiłam, kobieta, która jest za zakazem aborcji popełnia zdradę wobec samej siebie. Aborcja to podstawowe prawo kobiety w XXI w. Kobieta to nie jest inkubator, to nie jest jakieś tabernakulum. Nasze macice, to nasza sprawa. Lewica musi walczyć o zmianę tych przepisów. Polska musi być wolna, Polka musi być wolna!

Obrazek

Re: [RadLew, Razem]: kampania wyborcza do Sejmu- Kraków i Świnoujście

: 26 sie 2018, 13:24
autor: Janina Dobrzyńska
Janusz Palikot w Krakowie- o liberalizacji dostępu do miękkich narkotyków, Damian Syjczak i Jerzy Śnieg w Świnoujściu- przyszłość młodego pokolenia

Obrazek

- W polskiej polityce jestem od 2005 r., od zawsze walczę o te same ideały. Możemy się pięknie różnić w kwestiach gospodarczych z Jakubem, ale w kwestii wolności dostępu do narkotyków mamy to samo zdanie. Pamiętam, gdy w 2011 r. próbowano mnie zdyskredytować i mówiono, że chcę dostępu to twardych narkotyków. Otóż nie. Są różne względy medyczne i naukowe, które wykluczają na przykład legalizację środków zastępczych, które mają opłakane śmiertelne skutki. Jednak trzeba wypracować pewne kompromisowe rozwiązanie. Większość przypadków zatrzymań za posiadanie narkotyków, jak wynika z policyjnych statystyk, są to zatrzymania za niewielkie ilości marihuany. Dlaczego zakazujemy ludziom przyjmowania substancji, która nie powoduje szkód? Jesteśmy w Krakowie, zacytuję, więc świętej pamięci, Olgę Sipowicz z Maanamu, która była wybitna myślicielką, współczesną filozof, kobietą, która konsekwentnie walczyła o wolność. "Dla mnie narkotykiem nr jeden jest alkohol. On zniszczył moją rodzinę i dlatego nie biorę go do ust. Ale cywilizowany człowiek potrzebuje się czymś zrelaksować. Widziałam ludzi upodlonych przez alkohol, ale nie widziałam człowieka upodlonego przez marihuanę. Pozwólmy osobom dorosłym posiadać narkotyk na własny użytek. Zalegalizujmy marihuanę. I doprecyzujmy, co znaczy "niewielka ilość", bo dziś mamy gumowe prawo, którego policja i prokuratura używa jak chce.".

Obrazek

- Polska jest niechlubnym europejskim liderem konsumpcji dopalaczy. To efekt represyjnej i nieskutecznej polityki antynarkotykowej kolejnych rządów. W krajach, które prowadzą nowoczesną politykę narkotykową, problem korzystania z niebezpiecznych substancji zastępczych jest zjawiskiem marginalnym. Chcę kompleksowych i pragmatycznych zmian w podejściu do substancji psychoaktywnych. Mój plan to:
*legalizacja rekreacyjnej hodowli marihuany w miejscu zamieszkania lub za pośrednictwem klubów konopnych,
*dekryminalizacja posiadania niewielkich ilości substancji psychoaktywnych (poza środkami zastępczymi) na własny użytek,
*przeciwdziałanie najbardziej niebezpiecznym zjawiskom związanym z zażywaniem narkotyków poprzez tworzenie punktów wymiany igieł i mobilnych punktów laboratoryjnych badających zawartość środków psychoaktywnych,
*powszechna edukacja i profilaktyka, także w szkołach.
Nowoczesna polityka narkotykowa powinna odrzucić szkodliwe przesądy i kierować się pragmatyzmem. Legalizacja marihuany pomoże w walce z dopalaczami zdecydowanie bardziej niż kolejne moralne wzmożenie konserwatywnej prawicy lub kazania urzędników Pana B.


Obrazek

Obrazek

- Jako przedstawiciel młodego pokolenia, wieloletni lider FMS w Regionie, współpracowałem z Joanną Agatowską. Dzisiaj prezentuję z dumą jej plan dla młodych ludzi. Plan, który wychodzi naprzeciw realnym, codziennym problemom. Nam nie potrzeba kolejnych obietnic, potrzeba nam konkretnego programu.

Obrazek

- Jako senator obiecałem kompleksowy program budowy mieszkań. Dzisiaj taki program powstał i mam zaszczyt go ogłosić. Joanna Agatowska jest gwarantem jego realizacji. Przez większość życia budowałem mieszkania i wiem jak to się robi. W Polsce rynek jest zdominowany przez prywatne firmy, które niszczą rynek, zawyżają ceny. Tutaj miesięczny koszt najmu to około 1500-2000 złotych, czyli jakieś pół średniej pensji. W Wielkiej Brytanii mieszkanie kosztuje jakieś 300 funtów, ale zarabia się tam 1500. Proszę zobaczyć jaka jest dysproporcja. Mieszkanie to nie biznes, nie luksus a podstawowe prawo i inwestycja w ludzi. Dzisiaj po studiach młody człowiek nie jest w stanie samodzielnie zamieszkać. Lewica wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom.

Obrazek

- Proponujemy program „Mieszkanie za 500 zł”, który odpowiada na dzisiejsze potrzebny mieszkaniowe, zwłaszcza młodszego pokolenia Polek i Polaków. A te są kształtowane przez kilka czynników: zasobność portfela, mobilność związaną z rynkiem pracy oraz zaciąganiem kredytu hipotecznego nie z wyboru, lecz przymusu. Własne „M” miałoby powierzchnię 40 m2, do zakwalifikowania do programu nie potrzebna byłaby żadna zdolność kredytowa ani nawet stała umowa o pracę. Wystarczyłby miesięczne dochody pozwalające opłacić kwotę 500 zł. Odrębnym kosztem do ponoszenia przez najemców/lokatorów byłyby koszty korzystania z mediów. Łączny koszt miesięczny nie przekroczyłby 1000 zł. Program „Mieszkanie za 500 zł” daje realną możliwość zasiedlenia mieszkania bez kredytu, za niską cenę, jako lokalu samodzielnego i przejściowego. Program wychodzi naprzeciw potrzebom młodych osób; nisko i średnio zarabiających, dając im możliwość założenia rodziny i nie przywiązując na stałe do jednego miejsca zamieszkania. Budowa mieszkań w programie „Mieszkanie za 500 zł” byłaby finansowana ze środków gminy, która wnosiłaby aport w postaci przygotowanego pod względem infrastruktury technicznej gruntu oraz przez kredyt bankowy z linii pożyczkowej wynegocjowanej przez państwo. Czyli potrzebny jest Rządowy program wsparcia i współpraca z samorządowcami. Mój program dla młodych to nie tylko mieszkanie za 500 zł- jednak jest to główny człon. Postuluję również wprowadzenie płacy minimalnej na europejskim poziomie- W Luksemburgu płaca minimalna wynosi 2000 euro, a w Polsce około 600 euro. Dysproporcje są widoczne. W Luksemburgu ceny są wyższe niż w Polsce, ale siła nabywcza Polaków jest mniejsza ponad dwukrotnie. Polska się starzeje, Europa się starzeje. By zwiększyć dzietność konieczne są wydatki państwa, które zmobilizują kobiety do rodzenia dzieci. Lewica proponuje zasiłki dla rodziców oraz ulgi podatkowe. Konieczny jest ogólnopolski program wsparcia budowy żłobków i przedszkoli. Jako samorządowiec wiem, że to kolejny postulat wymagający porozumienia Rządu i samorządów, ale wiem, że to dobry program i realny.

Obrazek

Re: [RadLew, Razem]: kampania wyborcza do Sejmu- Kraków i Świnoujście

: 26 sie 2018, 21:16
autor: Janina Dobrzyńska
Piotr Tkaczowski i Adrian Zandberg w Świnoujściu, Alicja Kaczmarska i Paulina Kochman w Krakowie- czyli kandydaci Radykalnej Lewicy Razem o gospodarce

Obrazek

- Radykalna Lewica oraz Stowarzyszenie Razem opowiada się za państwem opiekuńczym. Konieczne są progresywne podatki. W wielu państwach europejskich, w potęgach gospodarczych jak Francja czy bogata Skandynawia bogaci płacą wysokie podatki a biedni płaca niskie podatki. To jest sprawiedliwe. Bo sprawiedliwie nie znaczy po równo. Podatki powinny dotykać ludzi najbogatszych. Należy wprowadzić więcej progów przy podatku od funduszu płac, rozważyć progresywny CIT.

Obrazek

- Powróćmy do odrzuconej przez liberałów koncepcji płacy maksymalnej, bo to nie był zły pomysł. On zmniejszał dysproporcje. Bo to nie jest sprawiedliwe, że ktoś zarabia 2 500 a inna osoba 100 000 miesięcznie w tym samym przedsiębiorstwie. I nie przekonuje mnie w żaden sposób mówienie o innych obowiązkach, wykształceniu, innej skali odpowiedzialności- niesprawiedliwość i wyzysk nie mogą być usprawiedliwiane.

Obrazek

- Lewica wprowadziła trzeci próg podatkowy, gdy rządziła. Został on zlikwidowany przez PiS, rządzący w latach 2005-2007. Musimy zweryfikować polski system podatkowy, bo jest on niesprawiedliwy. Liczą się ludzie i ich problemy a nie cyferki na wyliczeniach ogromnych korporacji. Skończymy z wyzyskiem, pogłębiającymi się nierównościami. Ponownie powinniśmy zgłosić projekt ustawy o płacy maksymalnej, bezlitośnie skrytykowany i odrzucony. Nawet Felicja Gratecka, liderka Tak Inaczej, czyli partii nie do końca socjalnej, mówiła o tej słusznej koncepcji. [...] Po szerokich konsultacjach z ekonomistami i politykami proponujemy jako Radykalna Lewica i Razem następującą wysokość podatku:
0% dla dochodów poniżej dwunastokrotności minimum socjalnego,
22% dla dochodów powyżej dwunastokrotności minimum socjalnego,
33% dla dochodów powyżej 60 tys. zł rocznie,
44% dla dochodów powyżej 120 tys. zł rocznie,
55% dla dochodów powyżej 250 tys. zł rocznie,
75% dla dochodów powyżej 500 tys. zł rocznie.
Ważne są głosy mówiące o konieczności wprowadzenia parytetów w radach i zarządach firm. Niestety, kobiety nie mają łatwo. Czekaja dłużej na awans. Gdy zwalnia się miejsce, to mężczyźni dzwonią do swoich kolegów. Ponad sto lat temu polskie emancypantki wywalczyły prawo wyborcze. Teraz wywalczymy pełne równouprawnienie. Stereotypy w umysłach, obawy mężczyzn, to wszystko sprawia, że sektor prywatny, wolny rynek nie reguluje się sam a kobiety mają niższą pozycję. Potrzebne są rozwiązania ustawowe.


Obrazek

Obrazek

- Jako Radykalna lewica chcemy wprowadzić w życie nową sprawiedliwą politykę podatkową. Biedni będą płacili podatki niższe niż obecnie a bogaci wyższe. Generalnie 90% pracowników zapłaci mniej, więcej pieniędzy zostanie w ich portfelach, pobudzi to konsumpcję. Dochody wielokrotnie przekraczające potrzeby nawet najbardziej wymagającego stylu życia powinny być wysoko opodatkowane. Podatek 75% nie służy zwiększaniu dochodów państwa, ale ma na celu zmniejszanie nierówności społecznych. Wysoka stawka będzie stanowiła sygnał dla firm – nie inwestujcie w pensje prezesów, inwestujcie w pensje pracowników, w innowacje, w rozwój firmy, a nie w rozwój kapitału prezesa. Proponowane przez nas rozwiązanie to znane narzędzie walki z przerostem nierówności społecznych, zjawiskiem szkodliwym z punktu widzenia zarówno sprawiedliwości społecznej jak i rozwoju gospodarczego.

Obrazek

- Społeczeństwa egalitarne są szczęśliwsze- tak wynika z badań socjologicznych. Wychodzę tym kwestiom naprzeciw. Proponujemy jako Radykalna Lewica Razem progresywne podatki, powrót do słusznej koncepcji płacy minimalnej, rozwiązania kwestii parytetów na kierowniczych stanowiskach w przedsiębiorstwach. Tak jak mamy parytety w wyborach, tak potrzebujemy ich w gospodarce. Należy rozważyć skrócenie tygodniowego czasu pracy. Albo do 7 h dziennie, czyli 35 tygodniowo, albo do 4 dni w tygodniu po 8h czyli 32 h tygodniowo- oczywiście przy zachowaniu obecnej płacy. Dane są bezlitosne: przeciętny Polak siedzi w pracy za długo, a jakość jego pracy jest fatalna. Jest pomysł, by to zmienić. Skrócić czas pracy do siedmiu godzin dziennie lub 4 dni w tygodniu. Polakom i Polsce się to opłaci. Jesteśmy jednym z najbardziej zapracowanych narodów Europy. Polscy pracownicy nie mają czasu na życie rodzinne, kulturowe, na zaangażowanie społeczne w sprawy kraju. Zmęczony pracownik to zły pracownik. Znieśmy wyzysk i legalne niewolnictwo.

Obrazek

- Zbigniew Ziobro powinien odpowiedzieć za swoje czyny po 2007 roku, powinien stanąć przed Trybunałem Stanu! W kadencji 2011-2015 Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej uznała za zasadne postawienie byłego ministra w stan oskarżenia. Mieliśmy do czynienia z wpływaniem ministra sprawiedliwości zarówno na policję, CBŚ, ABW i CBA. I trzeba uznać, że jest to prawdziwe zagrożenie dla funkcjonowania demokratycznego państwa. Są materiały dowodowe dwóch komisji śledczych: ds. śmierci Barbary Blidy oraz ds. nacisków. W imię walki z urojonym układem PiSowskich spiskowców, było łamane prawo. To było oczywiste naruszenie konstytucji, ustawy o Radzie Ministrów oraz ustawy o działach administracji rządowej. Dzisiaj mamy okazję by nie dopuścić tego człowieka do polityki. Miejsce przestępcy jest w więzieniu a nie w Sejmie. Panie Ziobro, przestępstwa Konstytucyjne nie ulegają przedawnieniu.

Obrazek

Re: [RadLew, Razem]: kampania wyborcza do Sejmu- Kraków i Świnoujście

: 26 sie 2018, 22:23
autor: Janina Dobrzyńska
Julia Sapieha w Krakowie oraz Krzysztof Pieczyński w Świnoujściu, czyli świeckie państwo i zmiany w Konstytucji

Obrazek

- Na przestrzeni wielu dekad po 1989 roku następowała coraz większa klerykalizacja państwa, coraz większy udział Kościoła w życiu publicznym. W 1997 r. posłowie AWS całkowicie nielegalnie złamali prawo i dokonali aktu wandalizmu, wieszając bez zgody Marszałka krucyfiks w Sejmie, niszcząc przy tym drzwi oraz brudząc fotel Marszałka sejmu użyty w roli drabiny. Słusznie sprzeciwili się temu posłowie SLD, następnie walczył z krzyżem Janusz Palikot po 2011 roku. Jest to tak oscentacyjne, niestosowne, niszczące jakiekolwiek pozory świeckiego państwa. Obecnie obowiązujące prawo stawia na pozycji uprzywilejowanej Kościół Katolicki, zapisy w Konstytucji są zacofane, nastąpił ogromny regres wolności wyznania. Osoby niebędące katolikami są dyskryminowane przez ustawę zasadniczą.

Obrazek

- Średni podatek dochodowy Polki i Polaka wynosi 2 184 zł. Średni podatek dochodowy zapłacony przez duchownego katolickiego w Polsce to 236 zł, czyli dziesięć razy mniej niż płacą osoby świeckie. Polska powinna być świecka, aby tak się stało należy:
- Renegocjować, a gdyby to było niemożliwe wypowiedzieć konkordat
- Znieść przywileje podatkowe duchowieństwa
- Zlikwidować Fundusz Kościelny
- Wyprowadzić religię ze szkół
- Chronić świeckości szkół, szpitali i urzędów
- Zaprzestać opłacania kapelanów ze środków publicznych


Obrazek

Obrazek

- Kościół przy pomocy sfałszowanych dokumentów, zbrodni, nacisków politycznych, szantażu uzyskał to, że ma związek z nieistniejącym bóstwem w chmurach. Tego związku Kościół nie ma. Dopóki nie rozwiążemy konkordatu Polska nie będzie wolna, silna, niezależna, nowoczesna, realnie świecka. Potrzeba zmian w Konstytucji. Preambuła to modlitwa a cała ustawa zasadnicza to modlitewnik. Obok mnie w senacie siedzi dziesięciu niewybieralnych klerykałów. To jest patologia. Państwo mnie nęka, narzuca mi pewna wizję, odbiera mi wolność.

Obrazek

- Uważamy, że Państwo jest dla wszystkich, zarówno osób wierzących, niewierzących i niezdecydowanych. Dziś jesteśmy w samym środku ideologicznej, a przede wszystkim politycznej ofensywy Kościoła Katolickiego, któremu, jak się wydaje, zależy mniej na nauczaniu szacunku do bliźniego i tolerancji międzykulturowej, niż na dbaniu o własne interesy. Patrząc na scenę polityczną dziś, wydaje się, że znaczna część polityków rywalizuje w gorliwości wobec Kościoła hierarchicznego. Obawiają się narażenia Kościołowi, myśląc, iż w ten sposób zyskają wyborców lub poparcie Kościoła hierarchicznego. Dziś większość biskupów uważa i zachowuje się tak, jakby szkoły publiczne nie mogły istnieć bez lekcji religii. Wszelkie debaty i głosy kwestionujące jakość i sposób prowadzenia lekcji tratowane są jako wypowiedzenie świętej wojny przeciwko Kościołowi. Ale wiara to jedno, a finansowanie Kościoła z naszych pieniędzy to druga sprawa. Rocznie lekcje religii kosztują nas blisko 1,5 miliarda złotych. Wydatki te są czymś wręcz nieuzasadnionym w niedofinansowanym systemie edukacji. Szkoły są niedofinansowane w pomoce dydaktyczne. Zamiast lekcji religii można sfinansować opiekę stomatologiczną dla uczniów. Za 1,5 miliarda złotych można też stworzyć blisko 37 500 nowych miejsc w żłobkach. Na przestrzeni całej edukacji, dzieci z religią w wymiarze 2 godzin tygodniowo, otrzymują jej aż 564 godziny. Stawia to ten przedmiot w absolutnej czołówce! Zostawia daleko w tyle takie przedmioty jak geografię 392 godziny, historię 372 godziny czy biologię, chemię i fizykę, które łącznie nie są w stanie dorównać wymiarom godzinowym religii. Czy taką drogą ma podążać edukacja naszych dzieci? Religia powinna wrócić do sal katechetycznych. Będzie to również z pożytkiem dla samego Kościoła. Szkoła nie sprzyja wyciszeniu. Sama młodzież, która uczęszcza na lekcję religii, podkreśla brak atmosfery do rozmowy o swojej wierze. Kościół będzie bronił religii w szkole. Przecież chodzi o 1,5 miliarda złotych rocznie i pracę dla tysięcy katechetów i księży w Polsce finansowanych przez wszystkich podatników. Przypomnijmy, że początkowo miała być jedna godzina religii tygodniowo, mówiono, że podatnicy za lekcje płacić nie będą, wmawiano, że oceny z religii nie będzie na świadectwie szkolnym… Sami księża zauważają, iż „na lekcjach religii powinna być przekazywana przede wszystkim wiedza, a zwłaszcza kontekst historyczny i kulturowy religii” a nie wiara! W swoim programie opowiadam się za wyprowadzeniem religii ze szkół, usunięcie oceny z religii ze świadectwa, finansowania katechezy ze środków kościelnych, likwidacją Funduszu Kościelnego, likwidacją etatów kapelanów czy objęciem księży podatkiem dochodowym.

Obrazek

Re: [RadLew, Razem]: kampania wyborcza do Sejmu- Kraków i Świnoujście

: 26 sie 2018, 22:24
autor: Janina Dobrzyńska
Robert Biedroń z partnerem dr Krzysztofem Śmiszkiem w Krakowie oraz Anna Grodzka w Świnoujściu, czyli walka o równość małżeńską

Obrazek

- Dlaczego jesteśmy traktowani jako obywatele drugiej kategorii? Dlaczego w świetle prawa jesteśmy sobie obcymi ludźmi? Nie mogę wiedzieć o moim partnerze, co się dzieje, gdy będzie w szpitalu, bez testamentu nie mam prawa do dziedziczenia, nasz związek jest niemożliwy do zawarcia w Polsce a poza jej granicami jest nieuznawany przez urzędników. We Francji, tak, tej lewackiej, zlaicyzowanej, multikulturalnej Francji, gdy wprowadzono związki partnerskie to aż 90% zostało zawarte przez pary heteroseksualne. Związki partnerskie to nie tylko związki homoseksualne. W Polsce jest wiele par, niebędących małżeństwem, już co czwarte, co piątek dziecko rodzi się w konkubinacie. Związki partnerskie to obowiązek państwa wobec obywateli- tych homo i tych hetero. Państwo musi dawać ludziom wolność, poczucie godności, szczęścia, bezpieczeństwa. Usuńmy absurdalny, pusty, nic nie wnoszący art. Konstytucji mówiący o ochronie małżeństw. Przecież on nic nie wnosi- jak mówiła wybitna prawnik Profesor Ewa Łętowska. [...] IV RP, jej elity, są homofobiczne. To państwo mówi głosem zasiadającej niewybieralnej Krystyny Pawłowicz, że jestem jałowy i nic nie wnoszę do społeczeństwa, bo nie mam potomstwa-mówiła to stara bezdzietna panna, to państwo nazywa mnie pogardliwie homosiem a Janusz Korwin-Mikke doradza królowi Ajnie. W Polsce 50 000 dzieci jest wychowywanych przez pary jednopłciowe. Mówi się o tym, że od homo rodziców lepsze są domy dziecka. Ale czy ktoś z tymi dziećmi rozmawiał? Czy ktoś zadał im pytanie- chcesz dwóch ojców, prawdziwego domu, miłości, rodzinnej atmosfery czy w imię narzuconych stereotypów wolisz spędzić kilkanaście lat w domu dziecka?

Obrazek

- Nowoczesne, europejskie państwo rządzone przez lewice musi gwarantować obywatelom godność, bezpieczeństwo równość. Jako kandydat na posła proponuję zawieranie małżeństw jednopłciowych, zagwarantowanie im tych samych praw co małżeństwom heteroseksualnym. Takie rozwiązanie umożliwi rodzinom nieheteronormatywnym korzystanie z szeregu praw i wolności obecnie zarezerwowanych dla rodzin heteroseksualnych, w tym:
*prawa do posiadania wspólnego majątku i swobodnego dysponowania nim,
*prawa do wspólnego rozliczania się z dochodów,
*możliwości objęcia współmałżonki lub współmałżonka ubezpieczeniem zdrowotnym czy wspólnego korzystania z ubezpieczenia społecznego,
*adopcji dzieci, niespokrewnionych lub pozostających już wcześniej pod opieką współmałżonków,
*rozwiązania związku w sposób zapewniający sprawiedliwy podział majątku, uzyskanie alimentów oraz utrzymania kontaktów z dziećmi, które wcześniej pozostawały pod opieką współmałżonków,
*możliwości uzyskania informacji o stanie zdrowia współmałżonki lub współmałżonka,
*uzyskania obywatelstwa polskiego dla współmałżonki lub współmałżonka będących obywatelami innego kraju lub pozbawionych obywatelstwa.


Obrazek

Obrazek

- Każdy ma prawo do szczęścia. Każdy ma prawo do bycia sobą. Akurat ja doskonale o tym wiem. Światowa lista państw, w których można zawrzeć małżeństwo homoseksualne się wydłuża, związki partnerskie są normą, takim minimum. W Polsce są one konieczne. Nowoczesne, europejskie państwo musi gwarantować obywatelom równość. Polska jest europejskim gettem nietolerancji i regresu praw oraz wolności. Ruch LGBT ma długą historię. Kamienny mur na drodze do wolności zaczął się kruszyć już w czerwcu 1969 r.- w klubie Stonewall w Nowym Jorku wybuchły zamieszki z powodu dyskryminacji na tle orientacji seksualnej. Liczę, że ten mur z Konstytucji i ustaw również uda nam się skruszyć.

Obrazek

- Osoby nieheteronormatywne są takimi samymi obywatelami jak heteroseksualne. Płacą podatki, chodzą na wybory, więc mają prawo do równego traktowania. Równość to nie jest przywilej a obowiązek państwa. To ogromna tragedia, że w szóstej potędze Unii Europejskiej państwo szufladkuje ludzi na lepszych i gorszych. Geje, lesbijki, biseksualiści i wiele innych grup LGBTQ są sobie obcy w świetle prawa. To ogromna tragedia ludzi, którzy w przypadku choroby lub śmierci nie mają żadnych praw- do informacji, pochówku, dziedziczenia, prawa do szczęścia, do posiadania potomstwa. Radykalna Lewica Razem, ja jako kandydatka na posła, gwarantuje walkę o równość małżeńską o związki partnerskie, o rzetelną edukację, o politykę antydyskryminacyjną. Rolą państwa w liberalnej demokracji jest otwieranie furtek i dawanie możliwości a nie tworzenie murów i prawna dyskryminacja pewnych dużych grup. Homofobia, bifobia, transfobia, nienawiść do mniejszości seksualnych to taka plaga jak rasizm w ubiegłym wieku, to nasz współczesny apartheid i musimy tym walczyć.

Obrazek

Re: [RadLew, Razem]: kampania wyborcza do Sejmu- Kraków i Świnoujście

: 27 sie 2018, 9:26
autor: Janina Dobrzyńska
Zakończenie kampanii w Krakowie i Świnoujściu

W Krakowie obecna była m. in. liderka Stowarzyszenia Razem- Janina Dobrzyńska, wraz z aktywistami radykalnej lewicy- radnymi i posłanką, minister Grodzką, radnymi Budacz i Biesiadą.

Obrazek

- Dzisiaj kończę swoją kampanię. Chciałbym podziękować wszystkim działaczom, politykom, ministrom za wsparcie, pomoc, wspólną walkę, motywacje i zaangażowanie podczas wielu odbytych spotkań. Wspólnie przedstawiliśmy kompleksową wizję nowoczesnej, lewicowej, sprawiedliwej, świeckiej Polski. Ta kampania to pewien plebiscyt- albo status quo, albo wolność, równość i braterstwo. Przedstawiłem kompleksowe rozwiązanie problemu odebrania praw kobietom- zmiany w Konstytucji jałowego artykułu, który mówi o ochronie życia od poczęcia, zmianę ustawy o ochronie życia i liberalizacja przepisów, rzetelna edukacja seksualna w szkołach, zwiększenie nakładów na edukowanie dzieci, refundacja częściowa lub całkowita antykoncepcji oraz skutecznie prowadzone kampanie społeczne- to wszystko sprawi, że kobiety będą wolne, będą miały prawo do wyboru i decydowania o sobie zgodnie z naukowymi przesłankami i rzetelnymi badaniami a nie jakieś średniowieczne stereotypy i ograniczenia wolności i praw należnych obywatelkom. W kwestii praw kobiet- konieczne jest realne równouprawnienie i parytety płci na kierowniczych stanowiskach w przedsiębiorstwach- niestety, wolny rynek nie reguluje się sam a zdolne, dobrze wykształcone kobiety są pozbawiane szansy na karierę tylko przez to, że są kobietami. Zaproponowałem kompleksową i przemyślaną zmianę prawa dostępu do miękkich narkotyków, która depenalizuje posiadanie marihuany, zezwala na jej hodowlę, zwiększa środki na rzetelną edukację antynarkotykową. Ludzie musza mieć wolny wybór, być wolni, jednocześnie musza być rzetelnie edukowani a nie indoktrynowani antynaukowymi tezami środowiska prawicowych. Przedstawiłem ogromny pakiet zmian gospodarczych, czyli progresywny podatek od funduszu wynagrodzeń, który sprawi, że państwo będzie socjalne, sprawiedliwe- bogaci będą płacić więcej, biedni mniej. Jestem za skróceniem czasu pracy- do 7 godzin dziennie i 5 dni w tygodniu, czyli 35 godzin tygodniowo lub do 8 h dziennie przez 4 dni w tygodniu, czyli 32 godzin tygodniowo. To propracownicze rozwiązanie pozwoli pracownikom na odpoczynek, zaangażowanie w życie rodzinne i społeczne, wynika ono wprost a badań, z których wynika, że jesteśmy przemęczeni pracujemy prawie najdłużej w Europie. Przedstawiłem program świeckie państwo, który znosi przywileje kościoła, zrównuje księdza i obywatela w kwestii podatków, wyprowadza religię ze szkół, likwiduje fundusz kościelny. Państwo musi być świeckie- konieczne są zmiany w Konstytucji, ustawach oraz wypowiedzenie konkordatu. Poruszyłem również kwestię równości małżeńskiej par jednopłciowych i nadania im takich samych praw jak małżeństwom heteroseksualnym, wprowadzenie związków partnerskich to dopiero początek. Chcę likwidacji złych rozwiązań systemowych, kompleksowych zmian w gospodarce, rzetelnej edukacji, przywrócenia ludziom wolności. Wybierzmy wolność, wybierzmy równość, wybierzmy braterstwo. Nie będę prowadzić negatywnej kampanii, nie powiem o tym, że Ziobro powinien stać przed trybunałem stanu, o tym, że Brzostowski to lobbysta dużego kapitału, zwolennik statusu quo. Pozostawię ocenę wyborcom. Niech oni zweryfikują słuszność mojego programu.
Obrazek
W Świnoujściu obecny był m.in. lider Radykalnej Lewicy Piotr Tkaczowski w towarzystwie europosłów Razem- Huberta Mola oraz Janiny Kozłowskiej, Radnego Syjczaka, Posła Biedronia, Senatora Pieczyńskiego.

Obrazek

- Zakończę swoją kampanię podsumowaniem dotychczasowych spotkań. Przede wszystkim dziękuję za wsparcie ze strony polityków Radykalnej Lewicy i Stowarzyszenia Razem. Wspólnie pokazaliśmy perspektywę kompleksowych, przemyślanych zmian obyczajowych i gospodarczych. Jako Przewodnicząca Rady Miasta, wieloletnia samorządowiec, mówiłam o tym, że programy, które przedstawiam wymagają współpracy Rządu i samorządu, ale są to programy możliwe do realizacji, wychodzące z potrzeby mieszkańców. Mieszkanie za 500 zł- mieszkanie nie może być luksusem, powróćmy do budownictwa komunalnego, rynek winduje ceny i ludzi zwyczajnie nie stać na wynajem. Nie dajmy się oszukiwać, że jest inaczej i radzimy sobie świetnie. Po 1989 r. nie buduje się dla ludzi, oddaje się pole do popisu deweloperom, którzy zawyżają ceny. Państwo musi to zmienić. Mówiłam o budowie żłobków, o ulgach podatkowych i zasiłkach, o wzroście płacy minimalnej do europejskiego poziomu- to kompleksowy program dla młodych ludzi. Właśnie tego oni oczekują. Odpowiedzi i wsparci przy wyzwaniach dnia codziennego. Kobiety muszą być wolne- musza mieć prawo do aborcji, rzetelną edukację seksualną w szkołach, zwiększone nakłady na kampanie społeczne, refundację antykoncepcji. Podatki muszą być progresywne i sprawiedliwe społecznie, bogaci zapłacą więcej a biedni mniej. Polacy muszą pracować krócej, rynek stoi po stronie pracodawcy, więc państwo musi stanąć po stronie pracowników. Wprowadzimy parytety płci w kierownictwach przedsiębiorstw- kobiety nie mogą się przebić przez szklany sufit stworzony przez stereotypy, uprzedzenia, obawy przed ich większymi kompetencjami, rynek nie reguluje się sam. Płaca maksymalna powinna być wprowadzona by ograniczyć wyzysk, nierówności. Musimy raz na zawsze zlaicyzować Polskę. Konieczne są zmiany w Konstytucji już od preambuły. Musimy renegocjować lub wypowiedzieć konkordat, wyprowadzić religię ze szkół, zlikwidować fundusz kościelny, opodatkować księży na równi z obywatelami. Państwo polskie przestanie szufladkować obywateli- zalegalizujmy związki partnerskie i małżeństwa jednopłciowe. Dajmy ludziom poczucie bezpieczeństwa, równości, sprawiedliwości. Postawmy w nadchodzących wyborach na przedstawiony przeze mnie kompleksowy program progresywnej, równej, lewicowej, socjalnej Polski.
Obrazek