Adam Pawlicki (SCD) :Dzień dobry
Na niniejszej konferencji prasowej się do krytycznych uwag na temat mój i mojej partii. Po pierwsze moja partia rozważa zwrócenie się do Trybunału Konstytucyjnego celem zbadania projektów SCD na podstawie ich zgodności z prawem. Nie jest jednak pewne że to zrobimy gdyż chcemy poprawiać projekty w ramach komisji a nie Trybunału Konstytucyjnego. Poza tym TK chcielibyśmy poprosić o nie poprawienie ustawy (bo to zrobilibyśmy my w SCD) a o wskazanie miejsc gdzie taka poprawa miałaby zostać dokonana wraz z ewentualną propozycją korekty danego przepisu sugerowanego przez moją partię. Ostatnie zdanie jednak zawsze w takim przypadku należałoby do mojej partii bo to ona jest od nanoszenia poprawek na ustawy.
Po drugie dziękuje FMS za prezent. Bardzo się przyda zwłaszcza że sama jednostka w swojej wypowiedzi dla TV Puls nie określiła o jaką ustawę jej chodzi.
Po trzecie jeżeli nasze ustawy mają błędy formalne to zamiast mówić źe są warto powiedzieć bardziej na czym one polegają i jak można je załatać. FMS tego nie mówi a jak wiadomo łatwo mówić, trudniej zrobić. Nikt nie powiedział że nie chcemy zmieniać naszych ustaw ale bez wskazówek sami raczej tego nie zrobimy. Nie wiemy bowiem do czego dane partie mają pretensje. Dlatego też prosimy o nawiązywanie dialogu przy wszystkich projektach. Chętnie porozmawiamy - nie gryziemy. Przy okazji chętnie spotkam się z tymi którzy chcą mnie odwołać - wiem że ostatnio mogłem wyborców z swojego okręgu zawieść ale to nie znaczy że mam być za to odwołany. Staram się działać jak potrafię i nawet kontrowersyjnymi działaniami chce pokazać źe pracuje. Tworzenie prawa może być łatwe ale tylko na podstawie dialogu i zrozumienia a tego niestety nie ma. Ciągle jesteśmy atakowani w SCD za nasze działaniami, co powiemy jest uznane za kontrowersyjne. Nie chcemy tak pracować! Skoro jestem jedynym posłem SCD powinienem liczyć wraz z moją partią na pomoc i zrozumienie a nie hejty i ataki. Podsumowując jestem wraz z moją partią otwarty na dialog. SCD bowiem nie chce i nie ma zamiaru być najgorszą partią w polskim parlamencie.