Symulacja polityczna

Liściowski
Oczywiście.
Pańska działalność od jakiegoś czasu robi na mnie olbrzymie wrażenie. Dawno nikomu nie udało się w tak krótkim czasie zbudować tak dużego poparcia. Winszuję.
Zanim jednak przejdziemy do konkretów złóżmy zamówienie - kelner czeka już dobre kilka minut.
Mikołaj i Emily zamawiają zupę cebulową i pieczeń z dzika. Proponują wytrawne Bordeaux

Kelner odchodzi zebrawszy zamówienia.
Liściowski zabiera głos
Dużo ma Pan zapewne pracy przed wyborami? W senacie także nie próżnujemy. W ten weekend miałem tyle spraw do załatwienia, że nawet nie udało mi się wrócić do żony do Nowego Sącza.

Baryczowie zamówili makarony Joshua z sosem bolońskim a Joanna z łososiem i szpinakiem oraz jedno z tańszych półsłodkich win.

- Pracy co niemiara: Sejm, działania w terenie, przygotowanie do wyborów i sprawy prywatne - doba to zdecydowanie za mało. Na szczęście do Poznania mamy teraz dobre połączenia, kolej jedzie w niecałe 3 godziny, a i autostradą jak się przydepnie to można się też wyrobić. No ale to życie na walizkach daje w kość. Szykujemy teraz kilka dużych akcji więc zamierzam zabrać żonę i dzieciaki na tydzień do Warszawy żebyśmy mogli pobyć razem. W trakcie kampanii nie będzie na to zbyt dużo czasu.

My z Anną planujemy się przenieść na stałe do Warszawy po ukończeniu odbudowy Pałacu Brühla. Mam nadzieję, że jak wszystko pomyślnie pójdzie, to pod koniec roku będziemy się już mogli wprowadzać. Do Nowego Sącza co prawda budują nowe połączenie drogowe, ale kolej wciąż kuleje. Może jak zostanie Pan premierem, to znajdzie się znaleźć wreszcie środki na budowę linii przez Piekiełko?

Infrastruktura drogowa nie będzie moim priorytetem w pierwszych miesiącach jeśli zostanę Premierem. Wiele już zainwestowaliśmy w beton, a teraz czas na inwestycje w umysły Polaków. Skończyć się też może unijne źródełko, bo Schmidtowa nie zrobiła nic w sprawie nowej perspektywy budżetowej. Jeśli do tego dojdzie będziemy musieli szukać nowych źródeł finansowania inwestycji, bo coraz droższe będzie utrzymanie istniejącej infrastruktury.

Aż tak źle może nie będzie, choć obawiam się, że rzeczywiście środków z UE może być zdecydowanie mniej.
Połączenia drogowe i kolejowe w mniejszych ośrodkach, jak Nowy Sącz wydają się jednak nieodzowne. Bez tego kolejne pokolenia będą musiały wyjeżdżać za pracą do dużych miast, a właśnie trudna komunikacja hamuje rozwój regionu.
W międzyczasie kończą konsumują kolację.
Dziczyzna naprawdę wyborna i świetnie komponuje się z tym winem.

Zegar wybija godzinę 23:00.
Liściowski mówi
Nie wiedziałem, że już tak późno. Chyba musimy się już zbierać, prawda Emily?
Collingridge potakuje skinieniem głowy
Bardzo dziękuję Wam za tak miło spędzony czas.
żegnają się

Liściowski zauważa wchodzącego Kohna i podchodzi do niego, przepraszając wcześniejszych rozmówców
Witam Panie Pośle!
Wskazuje na towarzyszkę
Przedstawiam Panu moją serdeczną przyjaciółkę, Wielmożną Panią hrabiankę Wiktorię Plater-Zyberk.
Wiktoria wita się z Markiem
Może usiądzie Pan z nami?