Mieszkanie Janiny Dobrzyńskiej w Kwidzynie

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Hmmm... widziałam go ostatnio w telewizji, chyba jest od Palikota właśnie

[Janina Dobrzyńska]

Facet strasznie bredzi. Ale to już chyba domena tego ugrupowania.

A Wy wystawiacie własnego kandydata czy może raczej wspólnego z PSL?

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Myślę, że PSL chyba będzie chciało wystawić swojego kandydata.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

og: Spotkanie odbywało się jeszcze przed eventem o mojej kandydaturze, jakby co

Radziwiłł-Schmidt patrzy na zegarek
Chyba powoli będę się zbierać. Było bardzo miło. I życzę powodzenia w kampanii wyborczej podaje Janinie rękę na pożegnanie

[Janina Dobrzyńska]

Janina również się żegna

Bardzo Ci dziękuję na spotkanie. Zapraszam ponownie. Mam nadzieję na kolejne spotkania wkrótce. Życzę powodzenia na kongresie! *uśmiech*

[Janina Dobrzyńska]

Janina właśnie wróciła. Czeka na gościa

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Anna puka do drzwi mieszkania. Po chwili właścicielka jej otwiera:

Cześć Janinko! Dużo się pozmieniało od ostatniego naszego spotkania. Rozmawiają ze sobą dwie nominantki. Żeby media tego nie wykorzystały! *śmiech*

[Janina Dobrzyńska]

Hej, Ania! *uśmiech* Pożyjemy, zobaczymy. Pewnie będą artykuły o koalicji PO-SLD, ale taka jest kultura mediów dzisiaj.

Napijesz się czegoś? Może coś zjesz? Kawa, herbata, napój, sok, woda... może czymś mocniejszym chcesz opić sukces? *śmiech*

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Bardzo chętnie wypiłabym szampana, jeśli masz *uśmiech* Widzę, że już się wzięłaś do roboty. Ja postanowiłam osobiście zbierać podpisy, chcę postawić właśnie na taką kampanię. A ty?

[Janina Dobrzyńska]

Oczywiście, że mam! Nawet kilka- to dopiero pierwszy mój sukces, czeka mnie jeszcze kilka. A nie wiem, czy zauważyłaś, ale ja sam, od samego początku o tym mówię. Słyszałam nawet żart, że to plagiat *śmiech* Mnie to średnio bawi.

*Przynosi szampana*

To za co pijemy?