Nuda

[Katarzyna Kajkowska]

Myślę, że jestem wam winny, ale podjąłem decyzję o definitywnym odejściu z Politycznych PbFów. Jednym z powodów jest brak rekomendacji GMa na tworzenie nowej gry, drugi to wypalenie, a trzeci to prawdopodobny powrót Roberta Kubicy do F1 i chęć powrotu do naturalnego środowiska, jakimi są managery i ligi, które po powrocie powrócą do żywych. Jeżeli będziecie chcieli porywalizować tam, to chętnie zapraszam, będę podsyłał linki. Oby do zobaczenia

Trzeci powód słaby bo pewnie skończy się na tym co zwykle.

[Lukasz Wojtowicz]

O to już się nie martw.

[Lukasz Wojtowicz]

[Laura]

Ja powolutku wracam do gry i to z grubej rury - wypowiadam wojnę otoczeniu dworskiemu

Powrót jakoś się zatrzymał.

[Katarzyna Kajkowska]

Nieprawda. Obserwuje sytuacje

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Kończę "Większość bezwzględną" Mroza i... wow Świetnie napisana. Jestem trochę do tyłu, bo już przecież wyszedł trzeci tom, ale szybko nadrobię. Mam nadzieję że serial, który planują, też będzie dobrze zrobiony. Ktoś czytał, jak wrażenia?

[Administrator]

Przeczytałem już wszystkie trzy tomy i też mi się podobało.
Chociaż akurat w "Większości bezwzględnej" trochę mnie irytowały błędy dotyczące naszego prawa konstytucyjnego - taki najbardziej jaskrawy to rzekoma możliwość skrócenia kadencji Sejmu przez Prezydenta za zgodą Senatu bez udziału Sejmu (takie rozwiązanie przewidywała konstytucja marcowa). Było tego więcej, ale już w tym momencie nie pamiętam. W sumie jednak te różnice można wytłumaczyć tym, że jednak w świecie stworzonym przez Mroza może obowiązywać trochę inne konstytucja.

[Anna Radziwiłł-Schmidt]

Moja wersja książki ma dość sporo rzucających się w oczy błędów językowych, ale to nie aż takie ważne, można przeżyć. Ogólnie cała rzeczywistość polityczna tam jest zupełnie inaczej skrojona. Ale na tym polega political fiction. Co do serialu - masz jakieś typy, kto mógłby się znaleźć w obsadzie z polskich aktorów? Ja np. widzę Jandę jako Teresę Swobodę, Fabijańskiego jako Hauera. Problem mam z Seydą, może Więdłocha albo Bołądź?

[Administrator]

Ta dwójka w sumie tak by mi pasowała, Seydę natomiast wyobrażałem sobie zupełnie inaczej. Na pewno dla mnie była starsza od Bołądź i Więdłochy (choć też bez przesady, ale to jednak młode aktorki, a Seyda była raczej w średnim wieku, pewnie zbliżała się do pięćdziesiątki).

[Ignacy Schmidt]

Za wiele już nie pamiętam z tej książki, ale na pewno wkurzało mnie takie naciąganie do granic Konstytucji, czasem aż zbyt perfidnie Końcówka świetna, bardzo mi się podobała. Rozwiązanie tej sytuacji w 3 tomie też ciekawe
Swoboda to TYLKO Magdalena Kuta! Seydę widzę jako postarzoną nieco Boczarską, Hauer w sumie nie wiem.

Mam nadzieję, że Mróz nie będzie tego ciągnął na siłę tak jak Chyłki, która chociaż genialna, zrobiła się mocno abstarkcyjna.