Pytania dotyczące realiów gry

[Michał Ajna]

Ig nie było Nobla dla Tokarczuk?

[Administrator]

Myślę, że powinniśmy założyć, że był. Nie wiem, czy było to uwzględnione w jakichś eventach.

[Michał Ajna]

A to źle zrozumiałem event o Skolskiej - że jako pierwsza po Wałęsie. A przecież po drodze była jeszcze Szymborska.

[Administrator]

W evencie chodziło pewnie o pokojową.

[Franciszek Kaminski]

viewtopic.php?f=212&t=3626&p=88326#p88326

Teraz, jak się ma Premium nie ma limitu znaków

[Michał Ajna]

Nie jest tak, i zawsze GMując kładłem na to nacisk, że każde zdanie każdego eventu to jest prawda objawiona. Trzeba też brać pod uwagę "bias" danego medium itd. Ale też nie jest tak, jak chcieliby niektórzy, że GM to jest "człowiek media" do wrzucania eventów, które potem można podważać jak się chce. Jednak GM wrzucając jakiś event generalnie autoryzuje jego zawartość.

Co roku irl zarówno Sejm i Senat ogłaszają dany rok rokiem kogoś tam czy czegoś tam i zazwyczaj nie ma to żadnego wpływu na nasze codzienne życie. Konia z rzędem temu, kto z pamięci wymieni wszystkich patronów danego roku. My tego w grze nie odgrywamy, nie przypominam sobie procedowania ig takich uchwał. Kojarzę jedną odnośnie Aleksandra Newskiego, ale to jeszcze w poprzedniej grze. Co nie oznacza, że ig takie uchwały nie mają miejsca. Po prostu tego nie odgrywaliśmy. Chyba nikt nie myśli, że skoro w grze praktycznie nie ma debat nad projektami, to nie oznacza to, że sejm i senat są generalnie "nieme" i parlamentarzyści w milczeniu przechodzą do głosowania. Wydawało mi się dość oczywistym założenie, że jakieś tam debaty mają miejsce tylko że ich praktycznie nie odgrywamy. Tak samo to, że nie piszemy o Konkursie Chopinowskim czy Super Bowl nie oznacza, że się nie odbywają. Rolą GMa jest ewentualne uzupełnianie i zatwierdzanie tych "brakujących" na co dzień elementów rzeczywistości. Nawet człowieka roku 2015 uzupełniliśmy, bo na bieżąco nie był w evencie przyznany.

Tak samo projekt eventu był opatrzony zastrzeżeniem, że co prawda nie odgrywaliśmy tego, ale można założyć że taka uchwała była, także rozkład głosów w Senacie wskazuje, że przeszłaby. GM event puścił, zastrzeżenia nie oprotestował, zatem wskazuje to, że rok 2036 JEST rokiem Władysława Jagiełły.

Inną kwestią jest to, czy nie powinniśmy jednak dla porządku i przejrzystości procedować takich uchwał ig. Cóż, ja nie miałbym nic przeciwko, tylko że... jest wiele ważniejszych spraw i w praktyce nikt nie miałby do tego głowy. Przypominam, że w ostatnich tygodniach dominującym pytaniem było raczej to, czy gra nie padnie i wiele wskazywało, że odpowiedź na nie będzie pozytywna. Jeżeli wprowadzilibyśmy konieczność procedowania czy choćby ustalania takiej listy patronów co roku, to mogłoby to wydawać się urozmaiceniem, ale łatwo mogłoby przerodzić się w utrapienie. W praktyce byłoby więc gorączkowe poszukiwanie jakichś względnie niekontrowersyjnych rocznic historycznych. Oczywiście jeśli ktoś ma pomysły na podobne uchwały, to można je zgłaszać, można próbować uzgadniać, ale ostatecznie można ustalić z GMem w razie potrzeby, bo przecież nie jest to zagadnienia, wokół którego kręci się gra.

[Aleksander Sternicki]

Ja bym był daleki od tego, aby takie rzeczy pozostawić uzgodnieniom, bo o ile rok Władysława Jagiełły nie jest szczególnie kontrowersyjny to równie dobrze na podobnej zasadzie można by przyjąć inne już bardziej kontrowersyjne niby uchwały Senatu i będziemy mieć rok "Niemieckich reparacji wojennych" czy coś

I o ile zgadzam się z założeniem, że skoro nie było coś opisane to nie znaczy, że się nie wydarzyło to w nie oznacza to, że można opisywać coś co nie miało miejsca w ramach mechanizmów gry które odgrywamy. Więc możemy przyjąć milcząco, że senat każdy rok ogłasza "jakimś rokiem" to jeśli chcemy wprost wprowadzić że rok 2037 będzie "Rokiem Wolności" to powinniśmy taką uchwałę przeprocesować. Taka jest moja opinia.

[Administrator]

Uznałem, że jest to na tyle niekontrowersyjne, że wystarczy event. Szczególnie, że obóz władzy ma zdecydowaną większość w Senacie.
Ale faktycznie możemy na przyszłość przyjąć zasadę, że jednak takie uchwały trzeba rzeczywiście przyjmować.

[Aleksander Sternicki]

Moim zdaniem ten event jest niesprawiedliwy: viewtopic.php?p=88623#p88623
Możliwość podejmowania uchwał eventem nie wynika z regulaminu ani dotychczasowej praktyki naszej gry (we wcześniejszych latach gry były nawet uchwały o ustanowieniu roku) więc w pewnym stopniu karanie mojej postaci za rzekomą niewiedzę jest krzywdzące.

Zwłaszcza, że przed napisaniem komentarza sprawdziłem forum Senatu i wyszukiwarkę żeby potwierdzić, że nic mi nie umknęło. Słabe to mimo, że dochowałem pełnej staranności żeby nie popełnić gafy to powstaje event przed którym nie mam jak się bronić in game.

[Michał Ajna]

Przecież ten event wręcz "oczyszcza" Sternickiego, sugerując że jego niewiedza była uzasadniona kiepską polityką informacyjna KS.
Szczerze mówiąc nie sądzę, żeby GM wyciągał z tego konsekwencje wizerunkowe wobec kogokolwiek.