Postautor: Michał Ajna » 10 sty 2024, 11:02
Nie jest tak, i zawsze GMując kładłem na to nacisk, że każde zdanie każdego eventu to jest prawda objawiona. Trzeba też brać pod uwagę "bias" danego medium itd. Ale też nie jest tak, jak chcieliby niektórzy, że GM to jest "człowiek media" do wrzucania eventów, które potem można podważać jak się chce. Jednak GM wrzucając jakiś event generalnie autoryzuje jego zawartość.
Co roku irl zarówno Sejm i Senat ogłaszają dany rok rokiem kogoś tam czy czegoś tam i zazwyczaj nie ma to żadnego wpływu na nasze codzienne życie. Konia z rzędem temu, kto z pamięci wymieni wszystkich patronów danego roku. My tego w grze nie odgrywamy, nie przypominam sobie procedowania ig takich uchwał. Kojarzę jedną odnośnie Aleksandra Newskiego, ale to jeszcze w poprzedniej grze. Co nie oznacza, że ig takie uchwały nie mają miejsca. Po prostu tego nie odgrywaliśmy. Chyba nikt nie myśli, że skoro w grze praktycznie nie ma debat nad projektami, to nie oznacza to, że sejm i senat są generalnie "nieme" i parlamentarzyści w milczeniu przechodzą do głosowania. Wydawało mi się dość oczywistym założenie, że jakieś tam debaty mają miejsce tylko że ich praktycznie nie odgrywamy. Tak samo to, że nie piszemy o Konkursie Chopinowskim czy Super Bowl nie oznacza, że się nie odbywają. Rolą GMa jest ewentualne uzupełnianie i zatwierdzanie tych "brakujących" na co dzień elementów rzeczywistości. Nawet człowieka roku 2015 uzupełniliśmy, bo na bieżąco nie był w evencie przyznany.
Tak samo projekt eventu był opatrzony zastrzeżeniem, że co prawda nie odgrywaliśmy tego, ale można założyć że taka uchwała była, także rozkład głosów w Senacie wskazuje, że przeszłaby. GM event puścił, zastrzeżenia nie oprotestował, zatem wskazuje to, że rok 2036 JEST rokiem Władysława Jagiełły.
Inną kwestią jest to, czy nie powinniśmy jednak dla porządku i przejrzystości procedować takich uchwał ig. Cóż, ja nie miałbym nic przeciwko, tylko że... jest wiele ważniejszych spraw i w praktyce nikt nie miałby do tego głowy. Przypominam, że w ostatnich tygodniach dominującym pytaniem było raczej to, czy gra nie padnie i wiele wskazywało, że odpowiedź na nie będzie pozytywna. Jeżeli wprowadzilibyśmy konieczność procedowania czy choćby ustalania takiej listy patronów co roku, to mogłoby to wydawać się urozmaiceniem, ale łatwo mogłoby przerodzić się w utrapienie. W praktyce byłoby więc gorączkowe poszukiwanie jakichś względnie niekontrowersyjnych rocznic historycznych. Oczywiście jeśli ktoś ma pomysły na podobne uchwały, to można je zgłaszać, można próbować uzgadniać, ale ostatecznie można ustalić z GMem w razie potrzeby, bo przecież nie jest to zagadnienia, wokół którego kręci się gra.
Michał II, Król Senior
w Sejmie: BdWR