Sprawa K 1/33

[Administrator]

Przewodniczący
Czy Wasza Królewska Mość jest w stanie wskazać konkretną podstawę prawną, która pozwoliła na wykonywanie tych obowiązków? W czasie wojny na Białorusi nie obowiązywała jeszcze ustawa o rodzinie królewskiej.

[Michał Ajna]

Działałem jako wysłannik Jej Królewskiej Mości, jednak nie jestem w stanie podać konkretnej podstawy prawnej, być może moje umocowanie pochodziło z regulacji wewnętrznych Kancelarii Królewskiej, ale nie chcę tutaj dywagować.

[Administrator]

Przewodniczący
Rozumiem.
Proszę jeszcze powiedzieć coś więcej o obowiązkach wykonywanych przez Waszą Królewską Mość w kraju.

[Michał Ajna]

Obowiązków tych nie ma zbyt wiele. Na ogół jest do działalność którą można by ogólnie określić jako doradczą oraz okazjonalne wspomaganie czy wyręczanie innych członków rodziny królewskiej w funkcjach reprezentacyjnych.

[Administrator]

Jabłońska-Bonca
Czy zakres obowiązków innych członków rodziny królewskiej, oczywiście poza królową Moniką, jest podobny?

[Michał Ajna]

Wydaje mi się, że zbliżony, w sprawowaniu w imieniu królowej funkcji reprezentacyjnych uczestniczą czasem np. królewna Zofia czy królewicz Bartłomiej z księżną Małgorzatą.

[Administrator]

Jabłońska-Bonca

Czy za panowania Waszej Królewskiej Mości wyglądało to podobnie? Jakie obowiązki były wówczas powierzane członkom rodziny królewskiej?

[Michał Ajna]

Tak wyglądało to bardzo podobnie. Królowa Maria i królewna Monika oprócz okresowego pełnienia regencji zastępowały mnie przy różnych okazjach w wykonywaniu funkcji reprezentacyjnych, podobnie królewna Zofia. Z kolei moja kuzynka, obecna wielka księżna Emilia, jeszcze przed ślubem z Mikołajem Łukaszenką a nawet wprowadzeniem na Białorusi monarchii z moim poparciem prowadziła z ówczesnymi białoruskimi władzami rozmowy na temat standardów przestrzegania praw człowieka i położenia mniejszości polskiej.

[Administrator]

Jabłońska-Bonca
Czy ktoś kiedyś groził Waszej Królewskiej Mości, kierował jakieś pogróżki? Chodzi mi o okres zasiadania na tronie i późniejszy.

[Michał Ajna]

Nie przypominam sobie, poza kuriozalnymi wystąpieniami Chrenina na Telegramie.