Wiadomo, że publicznie będzie pan słał takie laurki wobec pani premier, pana marszałka i być może są one jak najbardziej szczere. Ale proszę uwierzyć, że w tak dużej partii jaką jest PD i w taki niespójnej ktoś będący wysoko chce zająć miejsca Schmidtów. Nie wszystkim w PD podoba się koalicja z lewicą. I to, że pan o takich dążeniach być może nie wie, wynika najprawdopodobniej z tego, że jest pan bliżej "obozu schmidtowskiego". Proszę spojrzeć na truciciela Gniewomira Maj-Ołyńskiego i jeśli dalej uważa pan, że opowiadałem fantasmagorie to bardzo mi przykro- nie przekonam pana do tego, że istniała jakaś możliwość zlecenia politycznego z pańskiej formacji.
Gdyby nagle powrócił w głowach niektórych szalonych polityków pomysł przywrócenia kar śmierci, to nagle okazałoby się, że PD jest podzielona. PD i PSL może i są prawnie osobnymi bytami, ale de facto niczym się nie różnią. Nawet część członków PD należy do PSL'u.
Jakby wszystko było jasne to Mariusz B. byłby już prawie skazany. Nie do końca jest jasne po co jakiś niszowy internauta miałby atakować pana w Toruniu. Czy tylko nadmierne spożycie alkoholu miało na to wpływ? Organy ścigania na pewno się tym zajmują.
Mam pełne prawo moralne do krytyki pana Grubskiego za nacjonalizm, a jednocześnie do czekania na wyrok w jego sprawie dot. ujawniania tajnych informacji.
Jestem o tyle dziwnym politykiem, że zawsze jestem szczery o czym miał pan okazję się przekonać. Wyrażam opinie bez jakiś kalkulacji politycznych.