Wiadomości ze świata

Najważniejsze newsy ze świata. Telewizja, radio, internet itp.
Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 07 maja 2025, 18:07

Obrazek
Liderka opozycji w Brukseli
Wśród tematów rozmów bezpieczeństwo energetyczne i sytuacja międzynarodowa
Obrazek
Była Marszałek Sejmu RP Oliwia Popowska spotkała się w Brukseli w przedstawicielami najważniejszych władz Unii Europejskiej. Tematami rozmów były m.in. bezpieczeństwo energetyczne Polski i UE w kontekście niedawnego blackoutu, sytuacja międzynarodowa, a także przyszłoroczne wybory przewodniczącego EPP.

Liderka opozycji i przewodnicząca Kongresu na rzecz Demokracji i Postępu, Oliwia Popowska, odwiedziła Brukselę, aby omówić najważniejsze wyzwania stojące przed UE i Polską. W trakcie swojej wizyty spotkała się z kluczowymi przedstawicielami Unii Europejskiej, w tym z przewodniczącą Komisji Europejskiej Robertą Metsolą, przewodniczącą Parlamentu Europejskiego Martą Fornero-Piotrowską, przewodniczącą frakcji EPP w PE Isabel Díaz Ayuso oraz polską delegacją w Europejskiej Partii Ludowej.

Podczas rozmów głównym tematem była niedawna awaria prądu i blackout, które dotknęły sporą część Polski. Popowska podkreśliła, jak ważne jest zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa energetycznego, zwłaszcza w kontekście rosnących zagrożeń. Zwróciła uwagę na konieczność inwestowania w Odnawialne Źródła Energii, które mogą stanowić klucz do uniezależnienia się od importu paliw kopalnych i zwiększenia odporności systemów energetycznych. - W trakcie rządów Demokracji i Postępu mieliśmy rekordowe nakłady na rozwój OZE, budowę farm wiatrowych na lądzie i na morzu, farm fotowoltaicznych, elektrowni szczytowo-pompowych, biogazowni. W ciągu minionego roku w Polsce z niewiadomych przyczyn wstrzymano inwestycje w energię odnawialną, nie ma postępów w budowie kolejnych farm wiatrowych na Bałtyku, utknęły również inwestycje w SMRy - zauważyła była marszałek Sejmu RP.

Ważnym tematem była także przyszłość bezpieczeństwa energetycznego w UE, zwłaszcza w kontekście rosnących wyzwań związanych z transformacją energetyczną i koniecznością zapewnienia czystej energii dla obywateli. - Transformacja w kierunku czystej energii jest nie tylko konieczna, ale i jest szansą na rozwój gospodarczy i ochronę klimatu - podkreśliła Popowska. Zaznaczyła, że inwestycje w OZE to nie tylko rozwiązanie techniczne, ale także polityczne, które wymaga wspólnego działania na poziomie europejskim i wyraziła nadzieję na dalsze wspólne działania, które pozwolą na zbudowanie bardziej odpornej i zrównoważonej Europy.

Podczas rozmów poruszono również temat napiętej sytuacji pomiędzy Indiami a Pakistanem. Popowska wyraziła zaniepokojenie eskalacją konfliktu i podkreśliła, jak ważne jest, aby UE aktywnie działała na rzecz deeskalacji i wspierała dialog pokojowy w regionie. Zaznaczyła, że stabilność w Azji Południowej ma kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa globalnego i europejskiej polityki zagranicznej.

Poruszono również kwestię nadchodzących wyborów na stanowisko szefa Europejskiej Partii Ludowej, które odbędą się już w styczniu. Popowska podkreśliła, jak istotny jest wybór lidera, który będzie reprezentował wartości demokratyczne, zrównoważony rozwój i dialog międzynarodowy. Wyraziła nadzieję, że wybór ten przyczyni się do umocnienia pozycji EPP jako silnej i odpowiedzialnej siły politycznej w Europie. Największe szanse na objęcie schedy po Metsoli w partii ma była szefowa hiszpańskiej dyplomacji, obecnie liderka frakcji EPP w PE Isabel Díaz Ayuso.

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 22 maja 2025, 18:36

Obrazek
Kto stanie po Radziwiłł-Schmidt na czele NATO?
Obrazek
W październiku tego roku końca dobiega druga i ostatnia kadencja Anny Radziwiłł-Schmidt na stanowisku sekretarza generalnego NATO. Choć do tego momentu pozostało jeszcze trochę czasu, w kuluarach już teraz spekuluje się, kto mógłby ją zastąpić.

Anna Radziwiłł-Schmidt, była premier RP w latach 2015-2020 i 2028-2032, objęła stanowisko sekretarza generalnego NATO 1 października 2032 roku. Cztery lata później przywódcy jednogłośnie zdecydowali o powierzeniu jej tej funkcji na kolejną kadencję. W trakcie jej urzędowania Radziwiłł-Schmidt doprowadziła m.in. do zakończenia procesu akcesyjnego Bośni i Hercegowiny do Sojuszu, a także powiększyła grono globalnych partnerów o Argentynę, Finlandię i Szwecję i wzmocniła relacje z państwami Indo-Pacyfiku. Podczas ostatniego jubileuszowego, 90. szczytu NATO w Waszyngtonie prezydent USA Nikki Haley przyznała jej Prezydencki Medal Wolności, najwyższe cywilne odznaczenie Stanów Zjednoczonych, w uznaniu jej służby na czele Sojuszu.

W związku z tym, że druga kadencja Radziwiłł-Schmidt na czele Sojuszu zakończy się w październiku tego roku, już teraz ruszyły spekulacje na temat potencjalnego następcy. Na giełdzie nazwisk znalazło się wielu doświadczonych polityków i dyplomatów, choć na razie nie ma "frontrunnera". Komentatorzy wskazują, że spore szanse na objęcie schedy po Radziwiłł-Schmidt mógłby mieć Justin Trudeau, premier Kanady w latach 2015-2031. Obecnie była minister spraw zagranicznych w jego gabinetach i jego bliska współpracowniczka, Mélanie Joly, jest zastępczynią sekretarza generalnego. Na niekorzyść Trudeau, mimo sporego doświadczenia, przemawia kraj jego pochodzenia - choć w Traktacie północnoatlantyckim nie ma nic, co uniemożliwiałoby Kanadyjczykowi lub Amerykaninowi zostanie sekretarzem generalnym, tradycyjnie jest on Europejczykiem, a główny oficer wojskowy Amerykaninem, co od razu może postawić Trudeau na przegranej pozycji.

Drugą poważną kandydatką na giełdzie nazwisk jest Claudia Tapardel, popularna premier Rumunii, która stoi na czele rządu nieprzerywanie od 2020 roku. W kuluarach spekuluje się, że liderka rumuńskiej Partii Socjaldemokratycznej, która w 2036 roku wygrała piąte wybory z rzędu, nie będzie chciała w tegorocznych wyborach ubiegać się o reelekcję (socjaldemokraci słabo wypadaj w ostatnich sondażach). Jej rezygnacja ze stanowiska mogłaby oznaczać formalne włączenie się do wyścigu o stanięcie na czele Sojuszu Północnoatlantyckiego. Tapardel byłaby drugą osobą z Rumunii na stanowisku - po Klausie Iohannisie, który był sekretarzem generalnym w latach 2019-2024. Pytanie tylko, czy państwa członkowskie po raz kolejny powierzyłyby stery kobiecie (Radziwiłł-Schmidt jest pierwszą kobietą na stanowisku sekretarza w 90 letniej historii Sojuszu)? Podobny problem miałaby druga kobieta pojawiająca się na giełdzie nazwisk - Inés Arrimadas - która pełniła funkcję premier Hiszpanii w latach 2026-2030, choć za jej kandydaturą przemawia fakt, że wywodzi się z zachodniej Europy.

Potencjalnym kandydatem na nowego sekretarza generalnego mógłby również być Klaas Dijkhoff, premier Niderlandów w latach 2026-2034, choć już trzech byłych sekretarzy - Dirk Stikker, Joseph Luns i Jaap de Hoop Scheffer - wywodziło się właśnie z tego kraju. Na listach komentatorów pojawiają się także m.in. brytyjski sekretarz ds. obrony Luke Pollard, były minister spraw zagranicznych Francji Stéphane Séjourné, była prezydent Słowacji Zuzana Čaputová i były premier Estonii Hanno Pevkur.

Kraje NATO wybrały pierwszego sekretarza generalnego 4 kwietnia 1952 r. Od tego czasu szesnastu różnych dyplomatów pełniło oficjalnie funkcję sekretarza generalnego. Dziesięć krajów było reprezentowanych - trzech sekretarzy generalnych pochodziło ze Zjednoczonego Królestwa, trzech z Niderlandów, dwóch z Belgii, dwóch z Włoch, jeden z Niemiec, jeden z Hiszpanii, jeden z Danii, jeden z Norwegii, jeden z Rumunii i jeden z Polski.

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 26 maja 2025, 20:50

Obrazek
Popowska i Kwiecień w podróży po regionie Azji i Pacyfiku
Obrazek
Liderka opozycji, była marszałek Sejmu RP, Oliwia Popowska oraz wicemarszałek Sejmu Hanna Kwiecień zakończyły wielodniową podróż po regionie Azji-Pacyfiku, odwiedzając Koreę Południową, Japonię, Indonezję i Tajwan gdzie prowadziły rozmowy z polską diasporą, przedstawicielami parlamentów, środowisk akademickich, think-tanków oraz – w przypadku Tajwanu – również z rządem i prezydent Hsiao Bi-khim.

W trakcie wizyt w regionie Azji-Pacyfiku była marszałek Sejmu Oliwia Popowska i wicemarszałek Sejmu Hanna Kwiecień spotykały się z przedstawicielami Polonii, parlamentów, środowisk eksperckich i organizacji gospodarczych, a także z lokalnymi mediami. Celem wizyty – jak podkreśliła liderka opozycji – było odbudowanie kontaktów zaniedbanych przez rząd Reformatorskiego Zjednoczenia Obywatelskiego oraz pokazanie, że "Polska ma alternatywną wizję polityki zagranicznej – partnerską, demokratyczną i suwerenną".

Polityczki KNDP nie szczędziły słów krytyki wobec obecnego rządu, oskarżając go o prowadzenie krótkowzrocznej i oportunistycznej polityki zagranicznej, która – ich zdaniem – zbyt mocno skręciła w stronę Pekinu, kosztem relacji z demokratycznymi partnerami w regionie Azji-Pacyfiku. – Rząd premiera Sternickiego świadomie marginalizuje współpracę z demokratycznymi krajami tego regionu, faworyzując Chiny, które coraz częściej działają wbrew interesom naszych sojuszników i wartościom, które powinny być fundamentem naszej polityki międzynarodowej. Rząd zbliża Polskę niebezpiecznie blisko do autorytarnego Pekinu, kosztem relacji z państwami demokratycznymi w regionie Azji i Pacyfiku. To krótkowzroczna i potencjalnie kosztowna strategia – mówiła Popowska.

W Korei Południowej i Japonii delegacja KNDP spotkała się z przedstawicielami partii rządzących i opozycyjnych, a także z organizacjami zajmującymi się bezpieczeństwem regionalnym i transformacją energetyczną. W Indonezji rozmawiały z posłami do Ludowej Izby Reprezentantów oraz przedstawicielami sektora innowacji, akcentując potrzebę zacieśnienia współpracy technologicznej i edukacyjnej.

Kulminacyjnym punktem podróży była wizyta na Tajwanie, gdzie Popowska i Kwiecień spotkały się z prezydent Hsiao Bi-khim. Jak poinformowano, rozmowy dotyczyły m.in. bezpieczeństwa w Cieśninie Tajwańskiej, wolności żeglugi, współpracy naukowo-technologicznej oraz relacji Unii Europejskiej z Tajpej. – Wizyta w Tajpej to jasny sygnał: Polska może i powinna być aktywnym uczestnikiem globalnej wspólnoty demokratycznych państw. Musimy odważnie wspierać te kraje, które są pod presją autorytarnych mocarstw, takich jak Chiny. Polska powinna jasno i odważnie opowiadać się po stronie prawa międzynarodowego i demokracji, nie przymykać oka na agresywną politykę Chin w zamian za obietnice inwestycji czy kredytów – powiedziała Hanna Kwiecień po spotkaniu z prezydent Tajwanu.

– Nasi partnerzy oczekują stabilności, przewidywalności i jasnego stanowiska w sprawach kluczowych: wartości demokratycznych, niezależności instytucji i relacji międzynarodowych. Obecnie Polska nie daje im takich gwarancji. Zbliżenie z Chinami, które represjonują własnych obywateli, zastraszają sąsiadów i ingerują w gospodarki państw rozwijających się, to nie jest neutralność – to wybór. My wybieramy demokrację - powiedziała Oliwia Popowska po powrocie do Polski.

Przedstawicielki DiP zapowiedziały złożenie w Sejmie projektu uchwały wzywającej rząd do "korekty strategicznych kierunków polskiej polityki zagranicznej" oraz wzmocnienia relacji z państwami Azji-Pacyfiku, które "łączą z Polską wartości, interesy i wspólne wyzwania".

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 03 cze 2025, 17:07

Obrazek
Litwa oficjalnie uznała Tajwan. Historyczna decyzja rządu w Wilnie
Obrazek
W bezprecedensowym ruchu na arenie międzynarodowej, Litwa ogłosiła nawiązanie formalnych stosunków dyplomatycznych z Tajwanem, stając się pierwszym krajem Unii Europejskiej, który zdecydował się na ten krok mimo braku oficjalnego uznania państwowości Tajwanu przez większość społeczności międzynarodowej. Decyzja Wilna spotkała się z natychmiastową reakcją zarówno ze strony europejskich partnerów, jak i Chin, które od lat uważają Tajwan za integralną część swojego terytorium.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Litwy ogłosiło, że Przedstawicielstwo Dyplomatyczne Tajwanu w Wilnie zyska status równoważny ambasadzie. Z kolei Litwa otworzy podobną placówkę w Tajpej, obsadzoną przez urzędników o randze dyplomatycznej. Władze litewskie podkreślają, że jest to wyraz wsparcia dla demokracji, praw człowieka oraz gospodarki opartej na zasadach wolnego rynku. - Litwa nie uznaje roszczeń terytorialnych opartych na groźbie lub przemocy. Nasza decyzja to jasny sygnał, że wspieramy narody, które wybierają drogę wolności i demokracji - oświadczyła premier Litwy, Ingrida Šimonytė. Zaprosiła również tajwańskie władze do złożenia oficjalnej wizyty w Wilnie.

Prezydent Tajwanu, Hsiao Bi-khim, wyraziła głęboką wdzięczność wobec Litwy za decyzję o nawiązaniu formalnych stosunków dyplomatycznych z Tajpej, określając ten krok jako "historyczny moment dla demokracji i solidarności międzynarodowej". W specjalnym oświadczeniu prezydent Hsiao podkreśliła, że "Litwa pokazała, iż odwaga i zasady mogą przeważyć nad presją autorytarnych reżimów". - Dzisiejszy dzień zapisze się w historii jako dowód, że nawet niewielkie państwa mogą odegrać wielką rolę w obronie wolności i godności narodów - podkreśliła.

Hsiao zaznaczyła również, że decyzja Litwy stanowi "inspirację dla innych demokracji na świecie", zachęcając je do "wspólnego działania na rzecz pokoju, stabilności i poszanowania suwerenności państw". W kontekście napięć z Chinami, Hsiao Bi-khim stwierdziła, że "Tajwan i Litwa łączy wspólna historia walki z autorytaryzmem oraz determinacja w obronie demokracji". - Współpraca między naszymi narodami będzie kontynuowana i pogłębiana, niezależnie od zewnętrznych nacisków. Mam nadzieję, że inne państwa Unii Europejskiej pójdą śladem Litwy, wzmacniając więzi z Tajwanem i wspierając globalną wspólnotę demokratyczną - powiedziała.

Decyzja Litwy spotkała się z mieszanymi reakcjami w Unii Europejskiej. Państwa Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Czechy i Estonia, wyraziły zrozumienie i nieoficjalne poparcie dla kroków Wilna, sugerując możliwość zacieśniania własnych relacji z Tajpej. Z kolei Niemcy i Francja ostrożnie podeszły do sprawy, podkreślając konieczność zachowania jedności unijnej i unikania konfrontacji z Pekinem. Przewodnicząca Komisji Europejskiej Roberta Metsola zaznaczyła, że "Litwa ma prawo prowadzić własną politykę zagraniczną, jednak ważne jest, by wszystkie działania w tym zakresie były skoordynowane w ramach wspólnej polityki zagranicznej UE".

Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostro potępiło decyzję Litwy, określając ją jako "rażące pogwałcenie zasady jednych Chin" i zapowiedziało "konsekwencje polityczne oraz gospodarcze". Pekin natychmiast odwołał swojego ambasadora z Wilna i nakazał litewskiemu ambasadorowi opuszczenie kraju. Chińskie władze nałożyły też ograniczenia handlowe na litewskie produkty, co już wcześniej miało miejsce po otwarciu tajwańskiego biura handlowego. Chińska prasa państwowa nazwała Litwę "marionetką Waszyngtonu" i ostrzegła inne państwa europejskie przed "powielaniem niebezpiecznego precedensu".

Decyzja Litwy wpisuje się w szerszy trend ostrożnego dystansowania się Unii Europejskiej od Chin, który przybrał na sile w ostatnich latach. Kwestie związane z prawami człowieka w Sinciangu, sytuacją w Hongkongu, zagrożeniem dla cyberbezpieczeństwa oraz nieuczciwymi praktykami handlowymi coraz częściej skłaniają europejskie stolice do rewizji stosunków z Pekinem. Parlament Europejski wielokrotnie wzywał do wstrzymania ratyfikacji umowy inwestycyjnej z Chinami, a unijna strategia "de-riskingu" zacieśnia więzi z demokratycznymi partnerami w regionie Indo-Pacyfiku, takimi jak Japonia, Korea Południowa, Indie i właśnie Tajwan.

Choć decyzja Litwy spotkała się z ostrą krytyką ze strony Chin, zyskuje coraz większe uznanie wśród krajów opowiadających się za niezależnością polityki zagranicznej od presji autorytarnych reżimów. Czy inne państwa pójdą w jej ślady? Na razie ostrożność przeważa, jednak symboliczny krok Wilna może zainicjować nowy rozdział w relacjach UE–Tajwan - i dalsze ochłodzenie relacji na linii Bruksela–Pekin.

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 11 cze 2025, 17:21

Obrazek
Isabel Díaz Ayuso na czele Europejskiej Partii Ludowej
Obrazek
Isabel Díaz Ayuso została wybrana nową przewodniczącą Europejskiej Partii Ludowej podczas kongresu ugrupowania w Helsinkach. Hiszpańska polityk przejęła stery po Robercie Metsoli, która zrezygnowała z funkcji po tym, jak poprowadziła EPP do zwycięstwa w wyborach do Parlamentu Europejskiego w zeszłym roku i objęła stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej.

Metsola nie kryła swojego zadowolenia z wyniku wyborów. - Gratuluję Isabel Díaz Ayuso i życzę jej powodzenia w dalszym umacnianiu naszej rodziny politycznej. Przekazuję kierownictwo partii w dobre ręce – napisała w specjalnym oświadczeniu. Metsola zrezygnowała z kierowania partią, aby w pełni poświęcić swoją uwagę pracom Komisji.

Kongres EPP pierwotnie planowany był na początek 2040 roku, jednak opóźniono go z powodów proceduralnych, co wydłużyło okres kampanii wewnątrz ugrupowania. Przedłużony proces selekcji pozwolił Ayuso zbudować szeroką koalicję poparcia, zwłaszcza wśród partii członkowskich z Europy Południowej i Środkowo-Wschodniej. Ayuso, była minister spraw zagranicznych Hiszpanii, a od zeszłego roku europosłanka i przewodnicząca grupy EPP w Parlamencie Europejskim, była faworytką tego wyścigu. W decydującym głosowaniu pokonała swojego głównego kontrkandydata, byłego unijnego komisarza Wopkego Hoekstrę.

Zgodnie z regulaminem partii, wiceprzewodniczącymi ex officio zostały: przewodnicząca Komisji Europejskiej Roberta Metsola, przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Marta Fornero-Piotrowska oraz Sari Rautio, przewodnicząca grupy EPP w Europejskim Komitecie Regionów. Wśród 10 wybieralnych wiceprzewodniczących znaleźli się m.in. Ebba Bush, Jeroen Lenaers, Leo Varadkar, czy Maria Radziwiłł. Dla polskiej europosłanki to druga kadencja na tym stanowisku, co potwierdza jej rosnącą pozycję w strukturach europejskiej centroprawicy.

Nowa przewodnicząca zapowiedziała, że będzie kontynuować proeuropejski, ale jednocześnie realistyczny kurs partii. - EPP musi pozostać głosem rozsądku w Europie, bronić wartości chrześcijańsko-demokratycznych, ale też dostrzegać wyzwania i obawy zwykłych obywateli – powiedziała Ayuso w przemówieniu kończącym kongres. Europejska Partia Ludowa jest obecnie największą partią w Parlamencie Europejskim oraz częścią nieformalnej koalicji, w skład której wchodzą również Wolna Europa i Zieloni/Wolny Sojusz Europejski.

Gratulacje Ayuso złożyła także Oliwia Popowska, przewodnicząca Kongresu na rzecz Demokracji i Postępu – polskiej partii należącej do EPP. - To ważny moment dla naszej wspólnej rodziny politycznej. Isabel Díaz Ayuso wnosi do kierownictwa EPP energię i doświadczenie. W imieniu naszej delegacji z Polski gratuluję jej wyboru i wyrażam gotowość do ścisłej współpracy – napisała w mediach społecznościowych Popowska.

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 13 cze 2025, 21:42

Obrazek
"Zielony Algorytm": Komisja Europejska chce, by każda firma w UE miała cyfrowy indeks śladu klimatycznego. Biznes mówi: „To zamach na wolność gospodarczą”

Według założeń proponowanej dyrektywy wszystkie firmy – od mikroprzedsiębiorstw po korporacje – będą miały obowiązek rejestrowania, raportowania i certyfikowania każdej decyzji biznesowej przez algorytm oceniający „kompatybilność klimatyczną”. W Polsce zawrzało.

Obrazek

Unijny komisarz ds. klimatu, zeroemisyjności netto i czystego wzrostu, zapowiedział przygotowanie nowej dyrektywy w sprawie wdrożenia Systemu Cyfrowego Audytu Klimatycznego (EU Climate Trace System – EUCTS). Na mocy przepisów, każda firma zarejestrowana w UE – niezależnie od wielkości – miałaby zostać zobowiązana do:
- Zintegrowania swojej księgowości i systemu operacyjnego z unijnym algorytmem „Zielonego Audytora”.
- Raportowania każdego zakupu, decyzji logistycznej, zatrudnienia i operacji produkcyjnej wraz z przypisanym im śladem węglowym.
- Otrzymywania cyfrowego indeksu „zgodności klimatycznej”, który będzie publiczny i wpływać będzie na możliwość uzyskania kredytów, udział w przetargach, czy nawet wysokość składek i opłat.

„To kredyt społeczny po unijnemu” – alarmują wolnościowcy

– „To nie jest narzędzie do ochrony planety. To jest chińska kontrola społeczna w wersji europejskiej, z logo Zielonego Ładu” – grzmi Franciszek Pałucki z Narodowej Alternatywy. – „Za chwilę rolnik z Radomszcza nie sprzeda ziemniaka, bo algorytm wykryje, że użył folii do pakowania z ‘niewłaściwym’ współczynnikiem CO₂. To nie przyszłość – to już rzeczywistość.”

Setki tysięcy firm pod ścianą

Mikroprzedsiębiorcy z branż logistycznych, rolniczych, handlowych i produkcyjnych biją na alarm. Federacja Polskich Przedsiębiorców szacuje, że koszty integracji z systemem „Zielonego Algorytmu” przekroczą 30 miliardów złotych, a blisko 500 tysięcy firm może nie sprostać wymogom technologicznym i księgowym.

– „Nie mam nawet terminala kart, a teraz mam podpiąć się pod AI z Brukseli i tłumaczyć, dlaczego jadę starym autem na giełdę?” – mówi pan Marek z Ostrołęki, właściciel małej hurtowni warzyw.

„Ślad węglowy zamiast bilansu” – nowy paradygmat biurokracji

Pomysłodawcy argumentują, że system pozwoli na „pełną przejrzystość klimatyczną łańcuchów dostaw” i „zmniejszenie ukrytych emisji związanych z działalnością gospodarczą”.

Tymczasem eksperci ostrzegają przed konsekwencjami gospodarczymi i społecznymi:

„To nowy VAT – tylko groźniejszy, bo subiektywny i oparty na modelu matematycznym, który nikt nie rozumie poza twórcami” – mówi Deirdre Curtin, profesor prawa europejskiego z Instytutu Europejskiego na Uniwersytecie we Florencji.

„Jeśli nie spełnisz kryteriów algorytmu, możesz stracić dostęp do kredytu, przetargów, a nawet platform e-commerce” – ostrzega.

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 13 cze 2025, 21:59

Obrazek
Wideo z życzeniami i przesłaniem jedności: król senior Michał II przemawia z okazji 75. urodzin u boku wielkiej księżnej Emilii
Obrazek
Z okazji przypadających w ubiegłym tygodniu 75. urodzin, były monarcha Polski, Michał II, który po abdykacji osiadł na Białorusi, opublikował w mediach społecznościowych krótkie nagranie z życzeniami i pozdrowieniami, które — jak podkreślił — kieruje „do wszystkich dawnych poddanych, znajomych i tych, którzy może kiedyś za mną zatęsknili, choćby przez chwilę”.

W sieci błyskawicznie rozeszło się krótkie, lecz poruszające nagranie, w którym Michał II zwrócił się do dawnych poddanych z przesłaniem pełnym refleksji, wdzięczności i godności. U jego boku — nie tylko symbolicznie — stanęła wielka księżna Białorusi, Emilia, jego obecna małżonka i samodzielna władczyni kraju, który pod jej rządami przeszedł gruntowną transformację ustrojową.

Wideo opublikowano w niedzielę po południu na oficjalnym kanale Domu Białoruskiego. Michał II, ubrany w elegancki, choć skromny garnitur w stonowanej szarości, przemawiał na tle klasycznego wnętrza jednej z sal pałacowych w Mińsku. Wielka księżna Emilia, ubrana w śliwkową suknię z dyskretną broszą z emalią w kolorach Białorusi i Polski, przez cały czas trzymała go za rękę, słuchając w milczeniu.

„Zawsze pozostanę wdzięczny narodowi polskiemu za lata służby, które mogłem spędzić na tronie Rzeczypospolitej — w chwilach wielkich i trudnych. Moje serce jest i pozostanie polskie, choć los poprowadził mnie inną ścieżką,” mówił Michał II.

— Czasem pytają mnie, czy czegoś żałuję — mówi Michał II z typową dla siebie lekkością. — Odpowiadam wtedy, że człowiek powinien żałować raczej tego, czego nie zrobił. A ja, proszę państwa, zrobiłem naprawdę wiele. A że nie wszystko według protokołu? No cóż — mrugnął do kamery, wywołując lawinę komentarzy w internecie.

W przemówieniu nie zabrakło odniesień do dramatycznych wydarzeń ostatniej dekady — wspomniał m.in. o „trudnych próbach, jakie przyniósł czas zamętu na Białorusi” oraz o „stracie, która już na zawsze pozostanie raną w sercu” — delikatnie, bez wymieniania nazwisk, nawiązując do tragicznej śmierci księżnej Pauliny, zmarłej w czasie zamachu stanu. Ton tych słów był jednak bardziej refleksyjny niż polityczny.

— Los zrzucił mnie z tronu, ale wynagrodził szczęściem — dodał, zerkając w stronę wielkiej księżnej Emilii, która przez cały czas towarzyszyła mu w milczeniu, lecz z ciepłym uśmiechem.

Wielka księżna Emilia nie zabrała głosu w nagraniu, ale jej obecność u boku Michała II była wymowna. Uważana za jedną z najważniejszych kobiet Europy Środkowo-Wschodniej, pozycję tę ugruntowała zarówno dzięki pokonaniu puczu w Mińsku, jak i konsekwentnej odbudowie instytucji państwowych w duchu konstytucyjnej monarchii. Jej związek z byłym królem Polski bywał niekiedy przedmiotem plotek, ale w świetle kamery widać było przede wszystkim partnerstwo i wzajemne zaufanie. Trudno też nie dostrzec, że wiele lat współpracy, wspólnych wystąpień i dramatycznych wydarzeń ostatniej dekady scementowało ich relację w sposób widoczny dla każdego, kto choć pobieżnie śledził losy monarchii białoruskiej.

„Życie dało mi szansę, by służyć jeszcze raz — choć w innej roli i w innym miejscu. Ale duch służby, duch jedności — ten pozostaje niezmienny,” zakończył Michał II.

Na zakończenie nagrania Michał II wzniosł toast filiżanką herbaty i dodał: — Pozdrawiam was serdecznie. I pamiętajcie: życie nie kończy się na tronie. Czasem zaczyna się tuż obok niego.

Wspólne wystąpienie Michała II i Emilii odczytywane jest również jako gest przyjaźni między Mińskiem a Warszawą — relacje między obu monarchiami, choć formalnie rozdzielonymi, wciąż mają głęboki wymiar historyczny i osobisty.

Wideo zakończyło się spokojnym ujęciem Michała II i Emilii odwracających się w stronę okna wychodzącego na ogrody pałacowe. Dźwięk milknie, ale obraz pozostaje — dwójka doświadczonych przywódców, którzy mimo zmiennych kolei losu, pozostają blisko siebie — i blisko tych, którym służą i służyli.

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 14 cze 2025, 16:30

Obrazek
"Najsilniejszy szok od dziesięcioleci". Atak Izraela na Iran

Obrazek
Izraelski atak na Iran może zaostrzyć sytuację na Bliskim Wschodzie. Teheran, choć słabszy niż kiedykolwiek wcześniej, będzie robił wszystko, co możliwe, by utrzymać się u władzy. Z kolei Izraelczycy będą dalej próbować zniszczyć irański program jądrowy tak bardzo, jak to tylko możliwe. Czy to początek wielkiej katastrofy, czy ostatecznego wyzwolenia?
W nocy z czwartku na piątek Izrael zaatakował Iran. IDF (Siły Zbrojne Izraela) uderzyło w ok. 100 obiektów w Teheranie i okolicach. Według premiera Izraela Jariwa Lewina, to "atak na obiekty nuklearne Iranu i próba powstrzymania rozwoju irańskiego programu atomowego".

Dr hab. Łukasz Fyderek, dyrektor Instytutu Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytetu Jagiellońskiego przyznaje, że możemy spodziewać się silnego odwetu ze strony Iranu (na razie Teheran zaatakował Izrael dronami). Według eksperta Bliski Wschód stoi "u progu pełnoskalowej wojny powietrznej".

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 15 cze 2025, 17:06

Obrazek
Wystrzelono rakiety w kierunku Izraela. Wybuchy w Tel Awiwie

Obrazek
Rośnie liczba ofiar i rannych w wyniku wymiany ognia między Izraelem i Iranem. Izraelskie wojsko po godzinie 15 czasu polskiego przekazało, że w kierunku tego kraju wystrzelono rakiety.
W nocy z soboty na niedzielę po raz kolejny doszło do wzajemnych ataków między Izraelem i Iranem. Tej nocy Teheran dwukrotnie wystrzelił pociski w kierunku izraelskich miast. Według źródeł izraelskich w wyniku irańskich ataków zginęło co najmniej dziesięć osób, a około 200 zostało rannych. Wśród zaatakowanych przez Iran celów znalazło się między innymi izraelskie miasto Jaffa. Jak poinformowali jemeńscy rebelianci Huti, operacja była przeprowadzona wspólnie z irańskimi siłami.

Rozległe zniszczenia są też w Bat Jam - wynika z materiału filmowego, który opublikował Reuters.

Izraelskie wojsko podało, że przeprowadziło nową serię ataków na Iran, skierowanych przeciwko celom związanym z "projektem broni nuklearnej", w tym na ministerstwo obrony Iranu. Zaatakowano również skład ropy Shahran w Teheranie, co doprowadziło do pożaru.

Rzecznik izraelskiej armii, cytowany przez agencję Reutera: celem naszej operacji w Iranie nie jest zmiana reżimu. Naszym celem jest zniszczenie zdolności tego reżimu unicestwienia nas.

Co najmniej 128 osób zginęło od piątku w Iranie w izraelskich atakach - podały irańskie media. Według lokalnego dziennika "Etemad", powołującego się na resort zdrowia, wśród ofiar jest "wiele dzieci" i 40 kobiet, a 900 rannych zostało hospitalizowanych.

Administrator
Administrator
Posty: 24076
Rejestracja: 19 kwie 2015, 13:04

Re: Wiadomości ze świata

Postautor: Administrator » 16 cze 2025, 13:11

Obrazek
Ewakuacja Polaków z Izraela. MSZ podaje szczegóły
Obrazek
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych przekazało nowe informacje na temat ewakuacji obywateli z terytorium Izraela. W związku z rosnącym zagrożeniem i dynamicznie pogarszającą się sytuacją w regionie, resort zorganizował most powietrzny, dzięki któremu udało się bezpiecznie przetransportować już kilkaset osób.

Jak poinformowała minister spraw zagranicznych Katarzyna Pisarska, priorytetem są obywatele, którzy przebywają w Izraelu tymczasowo - głównie turyści oraz uczestnicy pielgrzymek. Do tej pory udało się ewakuować blisko 700 osób. Część z nich wróciła do kraju bezpośrednimi rejsami z Tel Awiwu, inni skorzystali z trasy przez grecką Kretę. Do akcji zaangażowano wojskowe samoloty transportowe Hercules i CASA, które przewoziły pasażerów do Chanii, skąd dalszy lot do Polski zapewniały maszyny PLL LOT.

Na miejscu wciąż pozostaje grupa osób, których ewakuacja jest w toku. Wiceminister Marcin Bużański zapewnił, że mimo trudnych warunków operacyjnych i częstych alarmów bombowych, polskie służby konsularne działają bez przerwy. - Nie zostawiamy nikogo. Każdy obywatel, który potrzebuje wsparcia, zostanie objęty pomocą państwa polskiego – podkreślił.

Ewakuacja odbywa się w cieniu gwałtownej eskalacji konfliktu izraelsko-irańskiego. To nie Strefa Gazy, lecz wymiana ognia między dwoma regionalnymi mocarstwami stwarza dziś największe ryzyko dla bezpieczeństwa ludności cywilnej. Iran wystrzelił rakiety balistyczne w kierunku Izraela. Część z nich została przechwycona przez system "Żelazna Kopuła", jednak kilka pocisków spadło na aglomerację Tel Awiwu, trafiając m.in. w budynki mieszkalne. W odpowiedzi izraelskie siły zbrojne przeprowadziły serię odwetowych ataków, uderzając w infrastrukturę wojskową i wywiadowczą Iranu – zarówno w Teheranie, jak i w innych lokalizacjach. To czwarty dzień intensywnych działań militarnych, które pogłębiają kryzys regionalny i destabilizują sytuację w całym regionie.

Do rosnącego napięcia odniosła się wiceminister ds. pokoju i ONZ Katarzyna A. Przybyła. - Ta sytuacja uświadamia, że nie możemy zwlekać ani chwili. Konieczne jest jak najszybsze znalezienie pokojowego i trwałego rozwiązania konfliktu – nie tylko dla ratowania życia, ale i stabilności całego regionu. Polska, jako członek społeczności międzynarodowej i Organizacji Narodów Zjednoczonych, będzie konsekwentnie wspierać wszelkie inicjatywy zmierzające do natychmiastowego zakończenia działań wojennych oraz odbudowy dialogu politycznego - zaznaczyła.

Resort zapewnia, że akcja ewakuacyjna będzie kontynuowana tak długo, jak tylko pozwolą na to warunki. Polska pozostaje w stałym kontakcie z partnerami międzynarodowymi, w tym z państwami Unii Europejskiej oraz strukturami ONZ, apelując o pilne działania dyplomatyczne i deeskalację napięcia na Bliskim Wschodzie.


Wróć do „Wiadomości ze świata”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość